![]() |
#21 |
Zarejestrowany: 09.08.2008
Skąd: Z oka
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,325
Reputacja: 17
|
![]()
Zgadzam się z Dianą, jeśli idzie o "diagnozę" The Sims 4. Te grafiki poglądowe są dla mnie nie do przyjęcia. Już niecałe 11 lat temu, w dniu premiery TS4, przeżyłem szok, gdy wyszło na jaw, jak bardzo dziecinna jest cała grafika w grze. Nie łagodzi tego nawet rozwinięty tryb "stwórz sima"... To już nie jest mój świat. Z powyższych zapowiedzi wynika, że wszystko, co ma szansę pojawić się w najbliższym czasie (latach), będzie równie lub jeszcze bardziej dziecinne. Nie chcę być nieuprzejmy i chcę podkreślić, że nie krytykuję wielbicieli The Sims 4. Po prostu mnie to już nie bawi. Pozostanę wierny - podobnie do poprzedniczki - The Sims 2 i The Sims 3, okazjonalnie powracając do czwórki, tak jak ma to teraz miejsce - raz na rok, raz na dwa lata. Wracając do wątku, to życzyłbym sobie, choć to oczywiście jedynie pomysł rzucony w świat, żeby twórcy wzięli kiedyś pod uwagę udoskonalenie i rozwinięcie projektu, jakim jest/było The Sims Średniowiecze. Wiem, że to gra sprzed 14 lat (minie w marcu, jeśli dobrze kojarzę)... Mam do niej wielki sentyment i chętnie kupiłbym podobny tytuł. Oczywiście nie należy w kółko powielać tego samego, więc sama gra mogłaby być osadzona także w dawnych czasach, ale zwyczajnie w innej epoce.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#22 |
Zarejestrowany: 11.11.2024
Skąd: Walencja
Płeć: Mężczyzna
Postów: 22
Reputacja: 18
|
![]()
Kurczę, może to będzie bardzo niepopularna opinia, ale moim zdaniem cała magia aimów tkwiła właśnie w zamkniętych parcelach. Każde wyjątkowe wydarzenie było czymś interesującym, a sama niewiadoma – że ktoś może nagle się pojawić – sprawiała, że rozgrywka była bardziej wciągająca. A przede wszystkim łatwiejsza do ogarnięcia wzrokiem.
Nawet to czwórkowe rozwiązanie z widokiem mniejszej okolicy, ale składającej się z kilku parcel, miałoby sens, gdyby symulacja była bardziej spójna i szalona, naśladując pierwsze dwie odsłony. Przy okazji gracz mógłby mieć większą swobodę w edycji miasta, dodając nowe działki i parcele publiczne. Jak dla mnie, nie musi to być drugie GTA, a raczej coś, co dobrze wyważy ciekawą rozgrywkę i wygodny tryb tworzenia domów. Chętnie zobaczyłbym też, jak wszystkie suwaki kolorów i tekstur trafiają do osobnego narzędzia w stylu Warsztatu – dla tych, którzy lubią zagłębiać się w detale. Natomiast w zwykłej rozgrywce ograniczyłbym to do kilku obiektów z gotowymi wariantami kolorystycznymi. Wolałbym też mniej obiektów dekoracyjnych, ale za to więcej tych, które wprowadzają dodatkowe funkcjonalności lub elementy rozgrywki. Dwójka wyróżniała się właśnie detalami, które odkrywało się stopniowo podczas gry, co było swego rodzaju nagrodą dla najbardziej zagorzałych fanów. Trochę mi z tego wyszła wyliczanka zachcianek, no ale cóż ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 10 (0 użytkownik(ów) i 10 gości) | |
|
|