![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Vasa dzięki!! Bardzo miła z ciebie kobitka, wobez czego pisze dalsze odcinki:
odc. 6 albo 5. Kaja wyplątała się z objęć Marcina. - Proszę przestać nagrywać!! - Krzyknęła do kamerzysty. Jednak ten dalej nagrywał. Dziewczyna kopnęła go w krocze i wyrwała mu kamerę. J.Lo patrzyła na to wszystko. REszta gości zaczęła się zbierać do wyjścia. - Proszę nie wychodzić!! - krzyknął Marcin i objął w pasie Kaję. - Kochanie nie martw się. - Nie ruszać się bo będę strzelał! Nie odzywać się!! - Wrzeszczał rozwścieczony Złodziej. Nagle dzieci Kai zaczęły płakać. Caroline zaczęła uspokajać Beatkę, Maciusia i Angelinę. Przestępca podszedł do wózka. Wszyscy usłyszeli tylko płynąca ciurkiem z podwójnego wózka krew. I ostatni okrzyk biednego Maciusia. Kaja zemdlała. Kolejnego dnia Kaja obudziła się na ploanie filmowym. Wokół niej leżało mnóstwo szpitalnego oprzyrządowania. - Kaaju!- Nie ruszaj się, świetne uj ęcie!! - Krzyczał nowy reżyser - córka Blendy, Ewelina Klisza. - Nie mogę się ruszać.........- Wychrypiała spod gipsu Kaja. Wkrótce Ewelina wyciągnęła ją z gipsowych opatrunków i posadziła na fotelu. - Jutro dostaniesz pierwsze wynagrodzenie - 6000 $ za tę szpitalną akcję. A teraz chcesz jechać do męża i dziecka?? - Moje dzieci nie żyją - Wychlipała Kaja w rękaw koszulki. - Angelina żyje. Leży na oddziale intentysywnej terapii. - Powiedziała Klisza i nim się obejrzały- ona i J.Lo już jej nie było w SimBros. - MARCIN!!- Krzyknęła do męża siedzącego nad łóżeczkiem. - Kaja?? Żyje! Angelina żyje!! - Wrzasnął mąż. 2 lata później Kaja była słwaną aktorką i modelką rozchwytywaną w rękach. Teraz próbowała swoich sił jako piosenkarka. Nagrała 3 teledyski i całą płytę z pomocą Marcina i siostry. Beatka zaczęła chodzić, mówić, łapac przemdioty do rączek. Angelina miała jedynie bliznę na brzuszku po tragicznych wydarzeniach ze ślubu matki. Rozwijała się wspaniale, ;próbowała nawet już czytać. -Mamo!- Wrzasnął Marcin. Był przerażony. Beatka z Caroline wyszły na spacer, Angelina chodsziła po domu z wózkiem dla lalek, a Angelina nagrywała film LaraSimcroft - Sim Raider. Mama Kai była blada jak ściana, lezała na dywanie i nie oddychała. Marcin wystukał numer Kai komórki i zadzownił do niej. Po chwili pod domem stała już karetka, tłum paparazzich i biedna Kaja w tym wsyzstkim. - Przykro nam.........pani matka nie żyje - Powiedział lekarz do bladej Kai. :ph34r: |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 41 (0 użytkownik(ów) i 41 gości) | |
|
|