Losy rodzin Maxisa...jak się potoczyły?

U mnie jest tak...

Miłowo:
Ćwir: Mortimer już nie żyje, Kasandra ożeniła się z tym murzynem nie wiem jak mu tam leci ten co ma tego syna. Brat Kasandry i syn murzyna są przyjaciółmi i od tej pory Kasandra i jej mąż ma wspaniały dom. Puźniej zabiłam tego syna i brata kasandry i Kasandra miała swoje dziecko z mężem. Teraz narodzi się kolejne A kasandra już zbiża się do starości...
Don: mieszka z siostrami kaliente które od kilku dni są wrogrami Obie kochają Dona i jak jedna jest w pracy to zabawia się z drugą a jak druga jest w pracy to z pierwszą
Biedak: Balbina jest już staruszką. Urodziła trzecie dziecko po 3 dniach (simowych) teraz on jest dzieckiem, pierwszy syn który był nastolatkiem jest dorosły i ożenił się z córką Przyjemniaków Adżeliką


, mają dziecko. Drugi syn który był małym dzieckiem jest teraz nastolatkiem i ma dwie sympatie oraz jedną miłości
Przyjemniak: Małżeństwo legło w gruzach! Pokłócili się i kazałam wyprowadzić tą babke, Jej były mąż ożenił się ze sprzątaczką Kasią i jest już emerytem a Kasia dorosłum. Pierwsza córka (ta badziewiasta co to była wrogiem wszystkich członków rodziny i źle się uczyła) wyląlądowała w więzieniu. A Andżelika spokojnie dorosła i ożeniła się z Synek Balbiny (mieszka u niego)

Z rodzinami z innych okolic już się nie będe rozpisywac może innym razem