Wróć   TheSims.PL - Forum > The Sims 1 > The Sims 1: Uwagi na temat gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 12.11.2004, 09:42   #1
Zong
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Dziesięciokrotne szczęście odc. 18
...bałam się jednak, że będzie do mnie przychodzić mniej pacjentów, a nie zniosłabym tego. Przecież kocham ten zawód. Kiedy tak siedziałam i myłam Maggie (już ostatnia....) usłyszałam:
-Jak mogłaś!
Szybko wysuszyłam Maggie i wyszłam przed dom. Głos dobiegał z domu obok. Wydawał mi się znajomy. Usłyszałam jak ktoś kogoś bije.
-Jak mogłaś mi nie powiedzieć, że jsteś bezpłodna! Przez ciebie straciłem syna!
Wyszedł. Był to John. John Bean. Szedł w strone domu, do którego Diana się pzreprowadziła. Znałam ten dom. Była to mała, niepozorna chałupka, mieszcząca się na przeciwko mojego domu... Byli tak blisko siebie. Tymczasem ja wbiegłam do domu, z którego John wyszedł. Oglądnęłam dziewczynę.
-Wszystko w porządku. Proszę załozyć sobie kilka plastrów, nie ma pani poważnych obrażeń.
-Kim pani jest?
-Lekarką, szwagierką tamtego faceta. Przepraszam, muszę iść zanim on komukolwiek zrobi krzywdę.
I szybko wybiegłam.
-Dlaczego usunęłaś naszego synka?-krzyczał
-Odeszłeś! To była moja sprawa! Nie zainteresowałeś sie nawet na chwilę domem! Pięć naszych dzieci umarło, a ty..
-Wybaczysz mi?
-Nie wiem...
-Ale ja tylko pragnęłem mieć syna! Nie wiedziałem, że jesteś w ciąży... Z synem! Diano!
-Zobaczę...
Odeszłam dyskretnie od domu, John także wyszedł. Po 30 minutach wrócił.
-Pójdziesz ze mną na kolację?
I wyszli razem. Po północy wrócili. Diana byłą szczęśliwa, John także, nawet ja, Kate, Susie, i moje dzieci! Cała nasza rodzina! Tylko tamta kobieta.. Wydaje mi się, że skądś ją znam...
Tymczasem wróciłam do domu. Susie już spała, Kate nie było. Zawsze wracała przed 10, a teraz po północy.
Minęły 2 miesiące. Kate nie daje znaków życia. Susie jest zrozpaczona, Katie smutna, a ja.. Ja się zastaniwam co się z nią stało.
Wieczorem pojawiła się Kate. Susie byłą szczęśliwa, ale Kate..
CDN.

Ostatnio edytowane przez Zong : 12.11.2004 - 09:45
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 12.11.2004, 13:20   #2
she
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

"Blood" od. 4

- NIechce nic mówić!
- Dajmy jej trochę czasu! Częstej przesłuchania, sesję z psychologiem i terapię i wszystko wyśpiewa!
- Mam nadzieję... - Rozmawiali policjanci patrząc na Heney zamkniętą za ogromną dźwiękoszczelną szybą....
- Mówiłam, że nic niewiem!
- Co robiłaś wczoraj w sklepie?
- kupowałam jedzenie!
- skąd miałaś pieniądze?
- zarobiłam!
- gdzie?
- w pracy!
- proszę odpowiadać szczegółowo!
- nic na mnie nie macie! Jestem niewinna! - PO 12 godzinach spędzonych na pzresłuchaniu Haney poszła do hotelu. Ktoś zapukał do drzwi
- Przyniosłem bukiet od tejemniczego wielbiciela!- zabrzmiał męski głos z za drzwi. To słynny chwyt! Otworzy drzwi i dostanie kulke w łep, albo ją zgarną. Wyciągnęła więc pistolet i otworzyła drzwi przystawaijąc pistolet do głowy mężczyzny. Hanej dokładnie go przeszukała i nie znalazła broni, nadajników , ani innych rzeczy. jednak facet wiedział za dużo. Kulka w łep i dowidzenia! CDN
  Odpowiedź z Cytatem
stare 12.11.2004, 13:45   #3
Zong
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Dziesięciokrotne szczęście odc. 19
..ale Kate była cała poraniona.
-Coś ty sobie zrobiła!-krzyczałam
-Dostałam pracę.
-To dobrze
-Ale jakiś pracownik się mną zainteresował, poszliśmy do kina, zapytał czy go kocham, jak powiedziałam nie wziął mnie do siebie i regularnie bił. jak się jakoś uwolniłam chciałam pójść go zab... unieszkodliwić, ale byłam świadkiem jak kobieta, podająca się za jego żonę go dusiła.
-Zgłosiłaś to na policję?
-Nie, i nie mam zamiaru, bo wiem, że on ją zdradzał.
Zajęłam się ranami Kate. Miała złamaną rękę.
-Musisz pojechać do szpitala.
-Nie.
-Masz złamaną rękę.
-Trudno.
-ależ Kate...
-Będzisz mnie operowac tutaj.
-Jaką właściwie masz pracę?
-Jestem dziennikarką.
-Bez żadnych kwalifikacji?
-Sorry, skończyłam studia, byłam w redakcji "USA news", to nie kwalifikacje?
-Nie wiedziałam.
Jutro kończy mi się urlop. 2 miesiące temu skończyłam moje "wakacje", ale rozchorowałam się, i choć doskonale wiedziałam na co jestem chora, poszłam do szpitala, przez co jeszcze bardziej się rozchorowałam. Miałam urlop na 2 miesiace. Myślałam, że dziesięcioraczki będą miały lepszą madczyną opiekę, ale w obawie o ich zdrowie nie mogłam się do nich zbliżać.
-Edyto.. Ashley dziwnie się zachowuje-powiedziała Kate
Po pół minucie przy niej byłam. Kate niańczyła Katie.
-Ma alergię...-powiedziałam
-Na co??
-Nie wiem, jestem chirurgiem.
Wzięłam Ashley ze sobą.
-Aniu..
-Tak?
-Zbadaj Ashley. Ma alergię, ale nie wiem na co.
Po 2 godzinach poszłam do Ani. Wręczyła mi długą listę. Były na niej: mleko, puch, sierść zwierzęca....
-To się da leczyć?-spytałam z nadzieją
-Tak. Ale to jest trudne i wymaga nie tylko szerokich środków finansowych, ale i zaangażowania matki i czasu. Za 2 lata, po długich rehabilitacjach, powinna być zdrowa.
Zdrowa... Co za cudowne słowo..
-2 lata?
-Tak...
-Pani doktor... Pacjent z...
Wybiegłam. Co za praca... Co za życie!
CDN.
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 16:54.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023