Wróć   TheSims.PL - Forum > The Sims 2 > The Sims 2: Uwagi na temat gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Zobacz wyniki ankiety: Jak wygląda życie twoich Simów?
Wenezuelska telenowela 117 22.50%
Poszukiwanie UFO 17 3.27%
Życie bez zmartwień 101 19.42%
Normalne życie 285 54.81%
Głosujących: 520. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 14.11.2004, 16:51   #1
Osioł
 
Avatar Osioł
 
Zarejestrowany: 24.10.2004
Skąd: Legionowo
Wiek: 36
Płeć: Mężczyzna
Postów: 112
Reputacja: 11
Domyślnie

U mnie raczej żyją życiem normalnym. Czyli praca, jedzenie, wypoczynek, bara-bara , tak w kółko no czasem coś im się wydarzy ale to chyba czasem.
__________________

Arthas, my son
Osioł jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 14.11.2004, 16:57   #2
Nindë
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

U mnie to wenezulelska telenowela..Ciagle sie zdradzaja maja wiele romansowych przygod z roznymi simami..Ja bym mogla tylko dawac im aspiracje romansowania....No ale musi byc jakis zroznicowanie.. W rodzinkach najczesciej jest status platynowy...Bardzo latwo mi go osiagnac...
  Odpowiedź z Cytatem
stare 14.11.2004, 19:14   #3
AmazonkAA
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

jak na razie u mnie to zyja normalnie. No ale napisalam "jak na razie" bo nastepna rodzinke, jaka chce stworzyc to jakies monstrualne potworki z zdeformowana twarzą
  Odpowiedź z Cytatem
stare 14.11.2004, 19:19   #4
Paddie
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał AmazonkAA
jak na razie u mnie to zyja normalnie. No ale napisalam "jak na razie" bo nastepna rodzinke, jaka chce stworzyc to jakies monstrualne potworki z zdeformowana twarzą
Biedni Simowie, nie wiedzą co ich czeka. Aż mi się ich żal zrobiło. Żyć z wielkim orlim nosem, wyłupiastymi oczami i innymi... rzeczami, chyba nie jest łatwo.
Zaczynam się Ciebie bać, wiesz?
  Odpowiedź z Cytatem
stare 14.11.2004, 19:54   #5
Aweria
Guest
 
Postów: n/a
Wink

Normalne życie, chociaż mam zamiar zrobić telenowele. Trudno będzie, oj trudno...
  Odpowiedź z Cytatem
stare 14.11.2004, 20:58   #6
Meliana
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Mio simowie tez prowadza normalne zycie Chociaz stworzyłam taka rodzine , w której przypomina ono raczej wenezuelska telenowele Simka w tej rodzinie romansuje chyba z 7 albo 8 simami ( kobietami też )
  Odpowiedź z Cytatem
stare 25.01.2005, 14:37   #7
Toxic
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Ja na telenowele oczywiście zagłosowałem bo moi simowie sei przeprowadzjac co tydzień każy ma z każdym dziecko (troszke przesadziłem z tymi dziećmi ) jedni u mnei są biedni tak że hej drudzy tak bogaci zę nie mają ządnych zmartwień ale dużo sie dzieje w Weronie juz o zdradach i romansach nie wspomne ani o rozwodach , ani znajomościach na jedną noc cześto też jedni sie bogacą kosztem innych albo osiągają szczyty karier dzięki taki mślubą z kimś kot zna wielu simów a po tym jak sei już osiągnie ten szczyt to rozwód

Ostatnio edytowane przez Toxic : 25.01.2005 - 14:39
  Odpowiedź z Cytatem
stare 25.01.2005, 14:49   #8
Swift
Guest
 
Postów: n/a
Cool

Hehe, ja wybrałem normalne życie... ale niedługo chyba zrobie nowe otoczonko.... i zrobie "brazylijski serial"
  Odpowiedź z Cytatem
stare 29.04.2005, 13:02   #9
Aga:-)
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

No to ja opowiem historię...
Pewnego dnia, do Werony wprowadziła się rodzina Irys. Były to trzy siostry:
Róża o aspiracji pogoń za bogactwem, Karina, która chce być popularna, Sylwia chce zdobyć rodzinę i Robert - mąż Sylwii pragnie wiedzy. Wprowadzili się do skromnego domu. Wszystko najtańsze wiadomo! Dni mijały, a domownicy byli na coraz wyższych szczeblach kariery. Aż pewnego dnia Sylwia urodziła Albina (imię odziedziczył po moim psie - Albim). Niedługo potem Karina z Robertem mieli romans. Tak mi się to spodobało, że zrobiłam jeszcze romans Roberta z Różą. Rodzinka miała coraz to nowsze sprzęty i wreszcie zarobili 20 000$ i mogli przeprowadzić się do większego domu. Mieli fajnie. Pewnego dnia Karina wyrwała mi się z pod kontroli i pocałowała Roberta publicznie. No i się stało: Albin o mało co nie uciekł, a obie panie zaczęły policzkować Roberta. Mężczyzna wyprowadził się z Kariną i wziął z nią ślub o ocenie BALANGA. Miezkali razem, ale niestety musiałam odinstalować sims2!
Normalnie to robię normalne życie (bez kodów)
  Odpowiedź z Cytatem
stare 11.07.2005, 21:52   #10
Avrilcia_Korny
Guest
 
Postów: n/a
Smile Very long żywot,....

Ja mam dokładnie takie życie jednej rodzinki państwa Krenczers: Założyłam rodzinkę, wprawiłam aby Rebirth i Dishy pozakochiwały się w facetach, potem zgarniałam kasę i odsyłałam ich do domu, wcześniej adoptując, lub kiedy urodziło mi się dziecko. Jest całkiem spoko. Kiedy się starzeją (mają kilka dni do emeryturki) rezygnuję z pracy i wynoszę z domu, bo już nie są pożyteczni. U mnie kobieta (Grassy) siedzi przy garach, Kochanek (Bobben) Uczy się, patrzy na telwizor, śpi, MĄŻ (Serry) uwielbia dzieci, dlatego je adoptuję, i dzieci (Rowen, Kikka) spokojnie się uczą. Jednak, często ich życie jest zaburzone bo matka w nocy robi balangi i sprowadza ludzi do domu, zakochując, a potem zrywając z nimi.
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 22:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023