![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Dziesięciokrotne szczęście odc. 24
Była szósta. Szybko spojrzałam na listę. Na ładnie.. W klasie jest czterech, nie pięciu Jakubów! Obudziłam dziewczyny. Co im powiem? Że Caroline jest w szpitalu? Nie, pójdą ją odwiedzić. Wiem! -Dziewczyny.. Caroline pojechała do cioci Róży.. wróci niedługo. -Mamo... Nie musisz kłamać. Wiemy, że Caroline jest w ciąży. -Tak?-zapytałam wstrząśnięta -Tak. I to dzięki nam ty wiesz. -Dziękuję wam. -Ale chyba nie usuniesz tej ciąży?-Caroline kilka minut temu uciekła. Nie pozwolę jej, żeby urodziła to dziecko. Ma dopiero 14 lat! Wiecie, gdzie może być? -U Kuby!-krzyknęły. Katie dodała:-Cała szkoła wie, jak oni się kochają! -Którego? W waszej klasie jest pięciu Kubów. -Jakub Nowak. -Polak?-zapytałam. W tej klasie są i Polacy i Anglicy -Tak jak my, pół na pół. -Zjedzcie coś.. i idzcie do szkoły. W tym czasie ja przetrząsnęłam plecak Caroline. Znalazłam kilka ciekawych kartek: "Kocham Cię", "Dlaczego się nie odzywasz, złotko?". Domyśliłam się, że obie były od Kuby. Jedna brzmiała-od Caroline-"odczep sie". Może jednak ona go nie kochała? Przypomniałam sobie, że Caroline ostatnio częściej wychodziła.. Tak godzinkę dziennie. Dostawała listy. Może znajdę jej pamiętnik? -Pa mamo! -pa. Dzisiaj mam na 10. Jest 7.10. Znalazłam kilka listów. Czysto miłosnych. Mówiłam dziewczynom, że warto prowadzić pamiętnik, wspominać dawne chwilem a przy okazji doskonalić charakter pisma i ortografię. Caroline bardzo zapaliła się do tego pomysłu. Jest! Piękny, w różyczki i szerokie linie brulion. Około 1000 stron. Gruby. Otworzyłam pierwszą stronę. "1 września(strasznie niewyraźne pismo) Dziś po raz pierwszy ide do szkoły. Do klasy bedę chodzić z Katie, moją starsza siostrą. W klasie mamy 20 uczniów." Musze zjeść śniadanie. Przeczytam to w pracy. cdn. |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 19 (0 użytkownik(ów) i 19 gości) | |
|
|