|
|
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
tak tylko jest jeden maleńki szczególik... JA NIE MAM TELESKOPU W TYM DOMU!!!!!!! Więc zanim zaczniesz z takim ironicznym politowaniem do mnie wyskakiwać, to może zapytaj się o podstawowe rzeczy :/
|
|
|
|
#3 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Do mnie bardzo często włazili simowie z ulicy i na ogół od razu lecieli do maszuno. No to przestałam simom kupować tą grę. I wszystko było w porządku dość długo aż tu nagle wpada mi Beniamin bodajże Wystrzał i leci z dowcipem do mojej simki. Inna rzecz że ona oprócz siostry nie miała żadnych przyjaciół. Może żal im sie jej zrobiło?
|
|
|
|
#4 |
|
Guest
Postów: n/a
|
U mnie też tak czasem jest. Ktoś przychodzi i od razu se wchodzi do domu, siada i w ogóle... xP xP
|
|
|
|
#5 |
|
Zarejestrowany: 02.10.2004
Postów: 372
Reputacja: 13
|
U mnie tylko jak mam dziewczyne/chłopaka/narzeczoną/narzeczonego to włażą do mnie bez pukania i grają w szachy...no ewentualnie sąsiedzi codziennie przeglądają moją gazetę
|
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zarejestrowany: 27.07.2007
Skąd: Ciche Wzgórze
Płeć: Kobieta
Postów: 1,665
Reputacja: 10
|
Cytat:
Jeśli rodzina jest ze sobą zżyta, od czasu do czasu jej członkowie odwiedzają się nawzajem. U mnie na przykład, kiedyś wieczorem (około 19:00) do mieszkania Aleksandra Ćwira i jego żony Sary, przyszła Kasandra z Dariuszem (nie muszę mówić chyba jakim? ). Nawet nie trzeba ich było witać - od razu były dostępne wszelkie opcje, typu: "schlebiaj", "rozmawiaj", itd.
|
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Guest
Postów: n/a
|
czytałam to...i czytłam ...ze w koncu zapomniałąm co miałam napisac...o1..tez mi raz facet wlaz do domu sztórchnął mi siemke i se polaz....albo siem brał kompiel z bąbelkam i te bąbelki mi ze dwa dni wisiały nad wanną....
|
|
|
|
#9 |
|
Zarejestrowany: 09.01.2004
Skąd: Pudełko po chińszczyźnie
Wiek: 36
Postów: 437
Reputacja: 10
|
Dziwne zdarzenia... A tqak, jedno mi przychodzi do głowy! Postaram siedac screena, ale na razie powiem o co chodzi: otóż czasami jak sim czyta książkę i ją odkłada na półkę to... zostaje mu tak ręka. chodzi z tak fajnie wyciągniętą. Czasami "ciągnie się" za nim. Zabawnie wygląda, przechodzi jak się przebierze sima lub weźmie prysznic.
__________________
nie wiem kiedy będzie koniec świata, ale na pewno go przegapię. All hail the hypnotoad! |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
.
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|