Cha, cha!!!
Niom, najlepeij tak Sima spić, a później zachowuje się jak jakiś małpiszon;-))). Tak wogóle to lubię patrzeć jak Sim się inaczej nieco zachowuje. To czasem jast tak śmieszne...A kiedyś mała Simka poszła sobie oglądac z matką film. Ale matka włączyła sobie romans. W tej chwili dziecko zaczeło jakos tak dziwnie gadać, tupać nogami i płakać (histeryczka z tej małej simki). A! Mam coś jeszcze! Jak byłam w takim wieku, że nie umiałam tak dobrze angielskiego, to grałam w simsy i zrobiłam taką bardzo biedna rodzinkę. Dzieci spały razem w łóżkach, a rodzice na podłodze (ach, ciężki los rodziców ). No więc pewnego razu dziecko zerwało się nagle z łóżka, a nad nim była chmurka i cos tam było napisane po angielsku. Wiem,że to nie było śmieszne, ale dość nienormalne.
|