najciekawsze i najbezsensowniejsze marzenia i obawy

Napisał Pinia

ok dzięki Wampirencja. :bow: Wielkie dzięki :d

a na przyszłość... każde pragnienie jest opisane, wystarczy na nie kliknąć myszką i wszystko staje się jasne.

Ja miałam taki przypadek że simka miała naraz w pragnieniach mieć dziecko i w obawach też mieć dziecko dziwne, nie?? Pozdrawiam

Napisał donika

Ja miałam taki przypadek że simka miała naraz w pragnieniach mieć dziecko i w obawach też mieć dziecko dziwne, nie?? Pozdrawiam

normalne bo i mi się to zdarzało... nawet w przypadku sima o sapiracji "rodzina". po prostu odczekać do następnego dnia...

Moim najbezsensowniejszym moarzeniem mojego sima to miec wnuczke. Juz na pozor wydaje sie ta glupie,ale to bylo marzenie nastolatki...

Napisał KubuS

Moim najbezsensowniejszym moarzeniem mojego sima to miec wnuczke. Juz na pozor wydaje sie ta glupie,ale to bylo marzenie nastolatki...

Kuba tzreba było kliknać na to!! I sprawdzić co psiz eo tym;xdek.,,
Co do Pini to także wystarcyz klikać i wiem,że juz Ci wytłumaczone,ale pisano juz o tym wiele arzy na forum..A te ksiażki możesz znaleść na podłodz elub np:w ogrodzie..

najglupsza obawa jest dostac maila
a najglupszym pragnieniem jest zjesc: kanapke z szynka, platki i chilli con carne (nie wiem czy dobrze napisalam) w tym samym momencie.

Napisał KubuS

Moim najbezsensowniejszym moarzeniem mojego sima to miec wnuczke. Juz na pozor wydaje sie ta glupie,ale to bylo marzenie nastolatki...

To jest niemożliwe.... Chyba coś ci się pomyliło

[Madziuch]

Miałam jedno głupie No bo pragnienie było spoko "Dostać się do szkoły prywatnej" ale razem z tym miał obawę "jechać do szkoły" :\
To jak ma pojechać do tej szkoły, jak nie chce?

U mnie było podobnie w obawach było jechać do pracy, a sim ma aspirację ,,Bogactwo" .

[berata]

Napisał madzi

Miałam jedno głupie No bo pragnienie było spoko "Dostać się do szkoły prywatnej" ale razem z tym miał obawę "jechać do szkoły" :\
To jak ma pojechać do tej szkoły, jak nie chce?

Da się to zrobić, bo żeby się dostać do szkoły prywatnej sie wzywa do domu dyrektora, a nie do niej jedzie.