![]() |
#2 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Oto 2 odc.
---------------------------------- Amanda już siadała do stołu i zaczynała jeść, kiedy nagle zobaczyła swoją matke schodzącą po schodach. Na początku jej nie poznała. Dopiero po chwili do niej doszło, że jej matka zrobiła sobie bardzo nieudane pasemka. ![]() - Podoba ci się? - zapytała kiedy już usiadła do stołu. - Oczywiście - skłamała. Wolała nie denerwować matki. To mogło by się skończyć kolejnym atakiem. - Znalazłam w łazienca moje farby do włosów i...- zaczęła Vanessa. - Czemu nie poczekałaś na mnie? PRzecierz bym ci pomogła... - mówiła Amanda. - Nie wiedziałam - odpowiedziała matka. - Dobra mamo. Ide do szkoły - powiedziała Amanda, włożyła talerz do zmywarki i wyszła przed dom. Miała jeszcze trochę czasu więc postanowiła posiedzieć na huśtawce. ![]() - Mam nadzieje że nic sobie nie zrobi kiedy będę w szkole - pomyślała. Siedziała jeszcze z 5min., kiedy nagle podjechał autobus. Amanda popatrzyła na dom i wsiadła do niego. Ze szkoły wracała sama. Tak jakoś wyszło, że nie chciała wracać autobusem. Kiedy tak szła, zobaczyła przed małym domkiem dziewczyne. Siedziała na trawie i patrzyła w niebo. ![]() Dziewczyna miała jasne, rozczochrane włosy. Była bardzo chuda i blada. Ubrana była w kruciutką bluzkę, która ledwie zasłaniała piersi i krótkie spodki. Nie wiedziała czemu, ale poczuła, że musi porozmawiać z tą dziewczyną. Że ta dziewczyna ma kłopoty w domu, że nie ma z kim pogadać, że ciężar jaki nosi na sercu ją przytłacza. Dopiero po chwili zdała sobie sprawę, że to jej dawna koleżanka - Nicol. Bardzo dawno jej nie widziała. Kiedyś Nicol miała piękne, długie włosy i zawsze modne ciuchy. Amanda podeszła do niej. - Cześć! - powiedziała na powitanie. - Witaj Amando... - odpowiedziała smutno Nicol. - Wpadniesz do mnie na chwilkę? - zapytała z nadzieją w głosie Amanda. Nicol po chwili zastanowienia kiwnęła głową. Po chwili spacerku już były przed domem Amandy. ![]() - Popływajmy w basenie - zaproponowała Amanda. - Nie mam stroju - odpowiedziała Nicol. - Porzycze ci - powiedziała Amanda i pobiegła po jakiś kostium kompielowy. Za chwilę dziewczyny pływały w basenie. Nicol po chwili wyszła z wody. Amanda poszła z nią. Dziewczyna usiadła na huśtawce i zaprosiła Nicol gestem ręki. Dziewczyna odmówila i patrzyła na Amande. ![]() - Ona ma wszystko - powiedziała sobie w myślach Nicol. - Piękny dom, kochającą matke, pieniądze - wyliczała w myślach patrząc na Amande. - Chciała bym mieć tyle ile ona ma - - Nad czym tak dumasz? - zapytała Amanda. - Muszę już iść - odpowiedziała Nicol. - Stroju nie musisz mi oddawać - powiedziała Amanda. - Czemu ? - zapytała ździwiona Nicol. - Bo kiedyś go u mnie zostawiłaś - odpowiedziała Amanda - Chodź, pożegnasz się tylko z moją mamą - Dziewczyny weszly do domu. - Witaj Nicol! - powiedziała Vanessa i już chciała przytulić dziewczynę. - Ja już muszę iśc - powiedziała Nicol i pożegnała się z Amandą. ![]() Nicol idąc do domu rozmyślała. - Ona to ma super życie. Nie to co ja... Rodzice alkoholicy i mały brat którego musze utrzymać - powiedziała sobie w myślach. - Mamo, ide odrobić lekcje! - krzyknęła Amanda i zamknęła drzwi do pokoju. Vanessa siedziała na kanapie i czytała gazete. Nagle jej oczy powędrowały w strone obrazów córek. Dostała ataku. Upadła na podłoge, myśląc o osobach które straciła. ![]() Amanda usłyszała coś dziwnego, więc wbiegła do salonu. Kiedy zobaczyła sowją matke w takim stanie, szybko zadzwoniła po terapeute. LEkarz zjawił się lada chwila. ![]() - Nie stosowała się pani do moich zaleceń. Amando, proszę wyjdź. Musze zostać z twoją matką sam na sam. - powiedziała doktor. Amanda posłusznie wyszła. Za pól godziny usłyszała wołanie. Weszła do salonu. - Już wszystko z twoją matką wporządku. Do widzenia! - powiedział lekarz wychodząc. Amanda rzuciła się matce w ramiona. - Amando, mam dla ciebie wiadomość... I nie wiem czy ona będzie dla ciebie dobra... - powiedziała cicho Vanessa. Co Vanessa powie córce? Jak potoczą się ich losy? Co będzie z Nicol? Dowiecie się tego w następnych odcinkach! |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|