|
|
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
ja tez maiłam wszystkie.....tylko brokowało mi tych nieznanych cały czas próbuje i mi jakos niewychodzi;(
|
|
|
#3 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Jeden z dodatkowych czarów nosi nazwę "atak wymiocin" mój kolega mi go pokazał u siebie w domu.
Ten czar polaega na tym, żę jak cie ktoś denerwuje to go zatruwasz i albo umiera odrazu albo najpier zwraca to co zjadł a potem umiera.Niestety tez cham nie podał mi przepisu ale jak sie dowiem obiecuje że tu napisze
|
|
|
#4 |
|
Guest
Postów: n/a
|
trzymam cie za słowo
drastyczne to zaklecie mojim zdaniem powinno sie nazywać "strastyczny wymiot" lub "wymicia smierć"...założe sie że beda to tego jakies ochydne składniki np. pot robuchy, ślina lamy i cos jescze
|
|
|
#5 |
|
Guest
Postów: n/a
|
No to popróbuj z tymi składnikami...
Mi sie wydaje że tam mają być jakieś żadkie składniki typu pióro pegaza, jad węża itp. |
|
|
#6 |
|
Guest
Postów: n/a
|
czytając inny temat wpadł mi w oko taki post...pisło tam że po 300 dniach mieszkania w abrakaobrowie dostaje sie składnik ...i to jest smrut trola
i pomyślałam sobie tak że przepis na "atak wymiopci" morze wyglądać tak : pot ropuchy, ślina lamy , smrut trola tylko komu bedzie sie chciało czekać 300 simowych dni:lol:
|
|
|
#7 |
|
Guest
Postów: n/a
|
A wiesz co możliwe, bo on mieszkal w Abrakadabrowie....
A wogole wie ktoś z kąd moge wziąść niejakie złote jabłko, lub czerwonego banana niezgody czy cos w tym stylu ????
|
|
|
#8 | |
|
Guest
Postów: n/a
|
Cytat:
Nie wiem czy w ogóle są jakieś nowe.Ja nawet zrobiłam sobie tabelkę do ładowarki, wiecznego, do kociołka i do pieca.Zapisywałam tam składniki tak żeby był każdy z każdym i wpisywałam wynik. No i po wyczerpaniu wszystkich kombinacji nic nie odkryłam.
|
|
|
|
#9 |
|
Guest
Postów: n/a
|
A używałaś jakiś żadkich składników typu złote jabłko itp. ????
|
|
|
#10 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Złotego jabłka nie da się nigdzie włożyć, czerwonego banana zagłady i ciężkiej cegły też, jak zauważył/a Lid. Nawet jak masz po trzy sztuki tego, to i tak nie da się niczego z tym zrobić, próbowałam. Z tym atakiem wymiocin to tak się zastanawiam... czy ten czar widziałeś u tego samego kolegi, który miał smoka z netu? Bo jak tak, to na kilometr mi to śmierdzi jakąś podpuchą. Nie uwierzę, dopóki nie podasz przepisu, albo po prostu kolega ci jakiś kit wciska, może ten sim po prostu zwracał po ponczu... A umarł... sama nie wiem dlaczego...
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|