![]() |
#2 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Fotostory - Życie Natalii Kadzidełko
Odcinek 2 ![]() Tata powiedział: - Natalio, postanowiliśmy przygarnąć Mirandę z Ośrodka Społecznego. – Powiedział tata z nutką radości w głosie. - Przyjedzie ona jutro żeby się u nas rozgościć, wszystkie papiery podpisaliśmy i teraz już jest twoją siostrą. Jeszcze raz przepraszamy za to, że nie powiedzieliśmy ci o tym wcześniej. – Mamie delikatnie spłynęła łza po policzku, czyżby z radości? - Ale…ale…ale… ja… - nie mogła z siebie żadnego słowa wydusić. - Córeczko co ci jest? – Spytał się troskliwie tata. - Ale… - to były moje ostatnie słowa poczym spadłam bezsilnie na ziemię. - Natalio odezwij się Natalio… - Krzyczała mama. Potem już nic nie pamiętam ale wiem że obudziłam się w moim łóżku. - Ojej moja głowa, gdzie ja jestem? – dopytywałam się sama siebie poczym przypomniałam sobie, ze gdy rodzice mi powiedzieli o Mirandzie zemdlałam. ![]() Nie mogłam zasnąć wstałam, zobaczyłam na zegarek była 02.00. Po chwili usłyszałam cichutki sygnał przychodzącej wiadomości , był to email. Napisał go Maurycy, treść tego listu była taka : ”Natalio Przyjdę dziś o 22.00 czekaj. Nie dzwoń, nie pisz, bo to nie jest rozmowa na telefon!” Zdziwiłam się gdy go przeczytałam, przeszła mi myśl po głowie: -A może on nie chce już ze mną chodzić?, nie na pewno nie!... – zastanawiałam się nad tym chwilę. ![]() Potem zobaczyłam że jest już 7.30 za pół godziny do szkoły! Szybko zjadłam płatki, umyłam się, ubrałam się i popędziłam do autobusu, gdzie powitała mnie jak zawsze, miłym uśmiechem, pani Stasia. ![]() Potem mama pojechała do pracy, a tata jak zawsze został pilnować domu. W szkole cały czas myślałam jak wygląda ta Miranda?, Ile ma lat?, Jaka w ogóle ona jest??? No i minęło tych 6 godzin w szkole. Przyszłam i czekałam z tata na mamę, a gdy mama przyjedzie będziemy mogli spotkać się z Mirandą. Przyszła do nas jakaś sąsiadka która grała na naszym Konsoli, przyłączyłam się do niej i tak minęły 2 godziny. Nareszcie przyjechała mama. ![]() Czekaliśmy i czekaliśmy, a Mirandy Ani widać, ani słychać… Przyjechała o 16.30, a ja głupia myślałam że jak nie przyjedzie o 16.00 to już w ogóle nie przyjedzie ![]() Staliśmy w szeregu mama pierwsza, tata drugi, a ja trzecia. Miranda wysiadła z bardzo dużego, niebieskiego samochodu. Ona była jak jakaś miss nastolatka… Bardzo ładna, zgrabna, miła, i pusta jak lalka Barbie. ![]() Gdy tylko rodzice odeszli podbiegła do mnie i mocno uścisnęła. - Ohh jak dobrze, że teraz mam rodzinę i to bardzo fajna rodzinę! – krzyknęła mi do ucha. - Acha, a dlaczego byłaś w domu dziecka? – zadałam bardzo głupie, jednocześnie krepujące pytanie. - Mama mnie oddała, bo… - nie dokończyła. - aaa… - nie mogłam już nic powiedzieć bo mama krzyknęła. - Mirando, Natalio ubierzcie się w stroje galowe. – powiedziała mama. - Ale mamo. Po co? – zapytałam się. - Miranda nam opowie parę słów o sobie – odpowiedziała. ![]() (bardzo przepraszam za niskie ściany!) Przebrałyśmy się w ubrania wizytowe. Ja z mamą i tata usiadłam na krzesłach, a Miranda weszła na parkiet. Zaczęła mówić: - Witam Mamę, Tatę i Kochana Siostrzyczkę. Zgromadziliśmy się dzisiaj tutaj po to aby posłuchać parę słów o mnie. – ciągnęła. - Jak wiecie mam na imię Miranda, interesują mnie zwierzęta… - dalej mówiła lecz nie będę pisać bo się zdrzemnęłam ciągnęła to tak aż godzinę. ![]() Po czterech godzinach zrobiło się ciemno. Nastała 22.00, przyszedł do mnie Maurycy, chciałam go przytulić lecz on mnie odepchnął. - Maurycy co jest? – zapytałam. - Całą noc myślałem o nas i doszedłem do wniosku że nic z nami nie będzie! – odpowiedział - Jak to ”Nic z nami nie będzie?” – zapytałam się bardzo głośno. - Po prostu znalazłem sobie inną ładniejsza, zgrabniejszą i mądrzejszą od ciebie.Będzie ona moja przyjaciółką. – Odpowiedział i odszedł. - Nie chcę cię już nigdy widzieć tutaj słyszysz, słyszysz? – Krzyknęłam za nim, lecz on nie odpowiedział. Pobiegłam do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko i zaczęłam szlochać, nagle weszła do mnie… ![]() ________________________ Kto wszedł do pokoju Natalii? Co dalej będzie się działo z życiem Natalii? Na ta i inne pytania dowiesz się w Odcinku 3. _______________________________________ Pisać dalej? Jak się podoba? Jakie będą zastrzeżenia? Już nic nie będzie o jej miłości z kimś! Przyrzekam! Ostatnio edytowane przez Caro'tka : 23.02.2005 - 17:29 |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|