|
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Alba Calvoni odcinek 4 - Dawny znajomy
Alba stała bez słowa. Nie wiedziała co ma powiedzieć dziecku, które powstrzymało ją od strasznego czynu. Czuła spływające łzy po policzkach i strugi potu na plecach. Nagle Antoś przytulił kobietę. - Wiem, że tego nie chciałaś. Ja to wiem. On Cię tego nauczył i powinnaś dbać o to, żeby tak na Ciebie nie wpływał – mówił - Wiem to bardzo dobrze Antosiu. Ale nie potrafię nad tym panować. Chodźmy już do domu – To mówiąc Alba wzięła za rękę chłopca i wyszła ze szpitala. W autobusie był straszny skwar. Ludzie nadeptywali na stopy Alby. Dziewczyna poczuła się dziwnie. Kręciło jej się w głowie i czuła, że upada. Nagle jakiś człowiek zauważył problemy kobiety i zwolnił jej miejsce siedzące. Alba usiadła i odetchnęła przez okno. Teraz przed jej oczami pojawiło się jej całe życie. Zabawy z rodzicami, pierwsza miłość i pocałunek, oświadczyny i ślub z Emonem. Najgorszym widokiem był obraz jak mężczyzna bił kobietę, a ona mu wybaczała po kilku godzinach. Ocknęła się dopiero wtedy, kiedy dojechali do przystanku, na którym wysiadali. Antoś martwił się stanem Alby. Kiedy doszli do domu kobieta zapomniała w ogóle o powiadomieniu opiekunów Antosia, o wyjeździe do szpitala. Natychmiast szybkim krokiem poszła do domu dziecka. ![]() Budynek był skromnie urządzony, ale od razu było czuć ciepło tego miejsca. Antek zaprowadził Albę do pokoju opiekunów. Dziewczyna zobaczyła tam 3 kobiety i jednego znajomego jej już mężczyznę. Antoś przedstawił jej wszystkie osoby - Dzień dobry. Chciałbym przedstawić Wam Albę. Opowiadałem już Wam o niej. Zapoznaliśmy się w parku. Albo to jest ciocia Natasha, ciocia Stacie, ciocia Rubi oraz wujek Eric – ![]() - Dzień dobry. Ja chciałam bardzo państwa przeprosić za nieobecność Antka. Byliśmy w szpitalu u mojego męża. Antoś tak bardzo chciał, żebym go zabrała. Przepraszam – mówiła kobieta patrząc na znajomego jej już mężczyznę. - Ależ oczywiście nie szkodzi. Ważne, że Antoś wrócił cały i zdrowy – odpowiedział Eric. On także przypominał sobie Albę. - No to ja... ja już będę się żegnać. Do widzenia. Cześć Antosiu – - Do... do widzenia – ![]() Przez całą drogę powrotną myślała o Ericu. Skąd ona go zna? Wiedziała, że on także ją pamięta. Może z czasów szkolnych? Tak na pewno... teraz Albie zaczęło się powoli przypominać. Miała kiedyś w klasie chłopca o imieniu Eric. Podkochiwała się w nim i marzyła, żeby za niego wyjść. Myśli o mężczyźnie tak nią zawładnęły, że zapomniała o wydarzeniu w szpitalu. Co się stało, że zrobiła takie głupstwo? Co by było, gdyby go udusiła? Zrujnowała by sobie życie? Uciekłaby daleko stąd? A może sama by się zabiła? Jest tyle pytań, a żadnej odpowiedzi. Kobieta doszła do domu i poszła pod prysznic. Zimne krople wody obmywały jej spocone ciało. W tym momencie zapomniała o wszystkich troskach, lecz szybko wróciła do rzeczywistości. Wyszła i ubrała się, a następnie zaczęła przygotowywać obiad. ![]() Teraz poczuła, że od tylu lat jest samotna. Była głucha cisza w mieszkaniu., żadnego szmeru. Nawet myszy nie hałasowały. Nagle zadzwonił telefon. Alba podbiegła i odebrała słuchawkę. - Tak słucham? – - Eemmm... dzień dobry Albo. Pamiętasz mnie może? To ja Eric – mówił głos w słuchawce Alba była zszokowana tym telefonem. Nie wiedziała co ma odpowiedzieć. Brakło jej słów... - A tak pamiętam. Jaki ten świat jest mały – - Tak to prawda. Mam propozycję... może spotkalibyśmy się dzisiaj wieczorem w parku? Powspominalibyśmy stare czasy? – ![]() ------------------------------------------ 1. Czy Alba zgodzi się na spotkanie? 2. Co z tego wyniknie? 3. Co wydarzy się z Emonem? 4. Co stanie się z Anosiem? Chcecie wiedzieć? Czytajcie kolejne odcinki ![]() Alba ma spowrotem swoją początkową fryzurę, ponieważ przywróciłam wszystkie dodatki =] Oczywiście przepraszam wszystkich za króciutki odcinek, ale nie wiedzialam jak go rozwinąć, a spotkanie planowałam na 5 odcinek... wybaczycie prawda? =] Ymmmm... dLaczegO nikt nie kOmentUje? ![]() Ostatnio edytowane przez Dafnee : 11.05.2005 - 15:34 |
![]() |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|