|
|
Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje FS? | |||
1 - co to w ogole jest?! |
![]() ![]() ![]() ![]() |
7 | 9.72% |
2 - z ledwoscia, ale udalo Ci sie zdobyc pozytywna ocene |
![]() ![]() ![]() ![]() |
0 | 0% |
3 - popracuj nad nim |
![]() ![]() ![]() ![]() |
2 | 2.78% |
4 - nawet, nawet... |
![]() ![]() ![]() ![]() |
18 | 25.00% |
5 - bardzo fajne, przyjemnie sie czyta! |
![]() ![]() ![]() ![]() |
19 | 26.39% |
6 - kiedy nastepny odcinek??? |
![]() ![]() ![]() ![]() |
26 | 36.11% |
Głosujących: 72. Nie możesz głosować w tej sondzie |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: 11.02.2005
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 112
Reputacja: 10
|
![]()
ODCINEK 6
![]() Monika upadła na ziemię. Początkowo ból był nie do zniesienia, ale teraz już nic nie czuła. Straciła przytomność… Nick wybiegł z samochodu, nie wiedział czego ma się spodziewać. Z przerażeniem spojrzał na dziewczynę leżącą na ulicy… - Nie to nie może być ona! Wyciągną komórkę z kieszeni i szybko zadzwonił po pogotowie. - Słucham? – usłyszał damski głos w słuchawce. - D…d…dziewczyna leży… na u…ulicy… - z ledwością wypowiedział te słowa. - Proszę jaśniej! - Wypadek… Potrąciłem ją… Ale niechcący… Proszę o pomoc… - Proszę podać adres. ![]() Tymczasem Clara nieświadoma niczego próbowała nakłonić Eddy’ego do swojego planu. - Eddy wierz mi! Clara wplącze cię w poważne kłopoty! Zresztą sam powinieneś wiedzieć, że dragi to nie najlepszy sposób na bogactwo! - Nie mam innego wyjścia… Nagle zadzwonił telefon Clary. - Tak, słucham… - Clara? Nieszczęście! – usłyszała głos Nick’a w słuchawce. - Co się stało??? – zapytała już lekko zaniepokojona. - Potrąciłem Monikę… - Że Co?! Gdzie ona teraz jest? Jak się czuje? - Zawieźli ją do szpitala. Ja naprawdę nie chciałem… Nie zauważyłem jej… Nie mogę teraz rozmawiać, bo muszę jechać na komisariat zeznawać… Clara się rozłączyła. - Co się stało – zapytał Eddy. - Nic! Muszę szybko iść do rodziców Moniki! ![]() - Zadzwoń jeszcze raz…, albo nie, ja zadzwonię, bo ty pewnie jak zwykle zły numer wykręcasz – powiedział ze złością Krzysztof. - Nie obwiniaj mnie o wszystko! Zresztą strasznie histeryzujesz! Na pewno niebawem przyjdzie. Zadzwonił dzwonek do drzwi. - To na pewno ona! Pewnie znowu zapomniała kluczy – powiedziała z radością w głosie Anna. Ku swojemu zdziwieniu w drzwiach zamiast Monikę zastała Clarę. - Dobry Wieczór! Mogę wejść? - Ależ oczywiście. ![]() Anna zaprowadziła Clarę do salonu. - Nie wiem jak to pani powiedzieć… - po policzku Clary spłynęła łza. - Co się stało – spytała zaniepokojona Anna. - Monika… - Boże! Co się stało z moim dzieckiem??? - Proszę się uspokoić… Monika została potrącona przez samochód. - To nie może być prawda! Gdzie ona jest??? - W szpitalu. Nic więcej nie wiem. - Krzysztof jedziemy do szpitala!!! Szybko!!! – krzyknęła zapłakana Anna. ![]() Nick właśnie jechał na komisariat. Rozmyślał o tym co się wydarzyło i nie mógł w to uwierzyć. „Oby z Moniką było wszystko dobrze… Tylko tego chcę”. **************************** W następnym odcinku: - Czy Monika jest w ciężkim stanie? - Jak zareagują rodzice Moniki na wieść o tym, że Nick jest sprawcą tego wypadku? - Czy Nick zostanie skazany? PS. Przepraszam za tak krótki odcinek.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości) | |
|
|