![]() |
#14 |
Guest
Postów: n/a
|
![]() „Marzenie”
Odcinek 3 „Myślą” -Musimy trochę pomówić o tym zdarzeniu, minął jeden dzień. Więc musimy. –zaczęła Klaudia -Ja uważam ,że Kamil nie fajnie nas przywitał. Najpierw kamienie. Potem te kompanie eh… -No tak ale nie wiecie wszystkiego!- zaczęła Karolina- Kamil na samym początku kiedy zawiązywałam buta, kiedy z nimi szedł , to słyszałam jak mówił „Tą laskę całą na różową, nie bijcie, tylko osłońcie bo jest moja a z resztą rupta co chceta”. -Yyy…- Powiedziała Magda z lekkim udziwnieniem. -Dobra, Kamil postąpił źle względem nas i szczególnie względem Magdy, na szczęśćie nic aż tak poważnego się nie stało. Nie możemy się aż tak tym zamartwiać, musimy coś z tym zrobić. Jak Kamil dzwoni odkładamy słuchawkę , jak puka do drzwi nie otwierać. Po prostu on nie istnieje! -Jestem za- rzekła Magda -Ja też- powiedziała Karolina -I ja też!- dodała Marlena I tak sobie przyrzekły: „Nie wybaczymy Kamilowi i nie pozwolimy sobie zaufać żadnemu chłopakowi tak jak jemu” ![]() Po tych słowach, poszły do domów na obiad. Kiedy Magda zjadła go poszła na umówione spotkanie z dziewczynami. Szła koło garaży kiedy z jednego z nich wyskoczył Kamil. Magda przyśpieszyła kroku. -Nie uciekaj kotku! Każdy wie ,że jesteś moją *****ą! -Nie! To ty sobie to tylko ubzdurałeś! Nigdy Cię nie kochałam , ani nie będę kochać! Nigdy też nie oddam się Tobie! ![]() Magda podążyła w kierunku dziewczyn. Zaraz Klaudia zaczęła: -To idziemy na impre. -Jaką impre? –zapytała Magda -A tą co robi Maku [chłopak Karoliny- nowy] !- tłumaczyła Karolina -Spoko, może być- przyznała Magda ![]() Po krótkotrwałej ciszy Marlena odezwała się: -Magda co Ci? -Spotkałam Kamila… -Że co?!- dziwiła się Klaudia -Jak to? I co? -Mówił ,że jestem jego *****ą i takie tam… -A ty co na to? -Powiedziałam, że jest idiotom i poszłam. -I dobrze- przyznała Karolina- no jesteśmy. Zapukały do dużych drzwi. Otworzono je. -Yo- mówił Maku zapraszając je do środka. Weszły z pogardą, zachowywały się jak puste lalki. Każdej dziewczynie mówiły „To nie pasuje” , „krzywy ryj”, „co za wygląd!”. Rozpoczęła się impreza. Na samym początku grano wersie techno. Jak zwykle , chłopcy się popisywali. Maku przełączył na wole piosenki i poprosił Karolinę do tańca. Za ściany wyszli jacyś chłopacy. Do tańca „porwali” Magdę, Klaudię i Marlenę. ![]() Impreza zakończyła się sukcesem. Magda, Karolina, Marlena i Klaudia zostały z szefem imprezy aby pomóc posprzątać. Karolina była trochę piana, Maku również. Każdy się domyślił dlaczego ich nie było przez resztę imprezy. Kiedy nastolatki wracały do domu Karolina mówiła: -Najpierw położył mnie na łóżko… -………- mówiły dziewczyny -I zaczął całować…. ![]() -Potem zrobiliśmy to……. -Bara-Bara? -Coś znacznie gorszego.. -Se*?- zapytała Marlena -Hm.. Zgadza się… -Masz szczęśćcie że jest dopiero 20! -A dlaczego? -Bo masz 10 godzin na sen, rano idziemy z tobą do lekarza i zbadają Cię czy jesteś w ciąży… -O rany! O tym to ja nie pomyślałam…. C.D.N |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|