najciekawsze i najbezsensowniejsze marzenia i obawy

heh naj bezsensowniejszae pragnienie<uchronic sie przed smiercia>moj sim tak mial kiedy byl nastolatem dziwne pragnienia i obawy:miec dziecko :w obawach i pragnieniach :wacko: narazie najwyzej wypunktowane pragnienie:<poslubic bogatego sima>+15 000 :* beznadziejna obawa <byc wydalonym ze szkoly prywatnej>wydalenie rozumie sie przez nie przyjecie.

Napisał pieska_SzKoLnA^

wydalenie rozumie sie przez nie przyjecie.

Ja jak zobaczyłam obawę: "być wydalonym ze szkoły prywatnej" myślałam, że się ze śmiechu poleję . Zaraz mi się skojarzyło z wydalaniem. Ja to mam skojarzenia. A, odkryłam jeszcze głupie pragnienie... "(ktoś) i ja rozmawiamy przez telefon"...:\ . Durne

A ja już tak kilka razy miałam, że moja simka w pragnieniach i w obawach miała "Mieć niemowle". Bez sensu. Tylko, że w pragnieniach było +8000 punktów, a w obawach -5000 punktów.

Ostatnio moja studentka miała dwie glupie obawy : Sprzedac obraz i sprzedać powieść
Najbezsensowniejsze pragnienia to np "zjeść płatki", albo "płatki to danie, które umiem przyrządzać"
I chyba tile

Najfajniejsze pragnienie: Zdobyć punkt umiejętności
Najgłupsze pragnienie: Bara-Bara z 10 simami(i jeszcze więcej)
Najfajniejsza obawa: nie mam takiej
Najgłupsza obawa: Przytyć

Na razie tak dłużej to grałam tylko aspiracjami romansowania i założenia rodziny, więc tych trzech pozostałych tak dobrze nie znam. Więc może są jeszcze jakieś głupsze i fajniejsze, których jeszcze nie widziałam.

najfajniejszą obawą wg mnie, jest kiedy już dorosły sim, który za kilka dni stanie się emerytem, a ma pragnienie tworzenia rodziny, ma obawę "zostać starą panną/kawalerem"
pozdrawiam

Tgo nie rozumie. Dzieci co wy piszecie! [Dla mnie najbezsensowczejsze pragnienie to zjeść płatki] A wy nie macie czasem ochoty na 'coś Słodkiego'?

2. Matka danego dziecka ma +8000 z urodzin a ojciec +5000

najciekawsze : bara bara w miejscu publicznym hehehhe aa najglupsze to chyba.. miec 15 dzieci.. tyle to sie chyba nawet nie da :wacko:

15 dzieci .. w teorii tak
ale psychicznie razej malo wykonalne:
eliksir zycia + "postaraj sie o dziecko" jak wczesniejsze bedzie nastolatkiem

Najdziwniejsze pragnienie które przytrafiło mi sie pierwszy i jedyny raz to było u nastolatka Damiana Biedaka on miał aspirację pogoń za bogactwem i jego pragnienie było "Sprzedać arcydzieło" i "Sprzedać dzieło literackie" były oznaczone ikonką maszyny do pisania taką kolorową a drugie ikonką palety malarza taką gdzie rozrabia sobie farbę.