Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz to FS?
1 gwiazdka - Strach się bać 0 0%
2 gwiazdki - Zgroza 5 20.83%
3 gwiazdki - Przeciętne 2 8.33%
4 gwiazdki - Całkiem niezłe 8 33.33%
5 gwiazdek - Odlotowe 9 37.50%
Głosujących: 24. Nie możesz głosować w tej sondzie

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 09.09.2005, 16:31   #2
Incognito
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Ok, proszę. Niestety dom mi się skasował, w dodatku nie mialem za duzo czasu...Los przeciwny memu FS Ok, robiłem go "na szybko", więc przepraszam, że jest krótki itd.
____________
Posterunek LAPD. W dziwnym pomieszczeniu siedzą policjant oraz młoda kobieta. Oboje są rozdrażnieni. Zdenerwowani i zmęczeni.
- Więc mówi pani, że napisała w swojej książce opis zabójstwa, tak? - zapytał Levinson mrużąc oczy.
- Nie zabiłabym własnej matki!! - krzyknęła wstając. Po chwili znów łzy pociekły jej z oczu.

- Jeśli nie pani to kto? - mruknął - Czy ktoś oprócz pani miał dostęp do książki?
Dziewczyna chwilę pomyślała.
- Wczoraj, kiedy poszłam się myć, miałam włączony komputer.
- Mhm, hmm...I co w związku z tym?
- Możliwe, że mój... ekhm - odchrząknęła - chłopak...Widział książkę. Ale to napewno nie on.
- A nie wracał rano skądś? - zapytał podchwytliwie mrużąc oczy.
- Nie - skłamała, przypominając sobie o tym, że rankiem wślizgnął się do łóżka. Ale to nie mógł być on. Eveline nie wierzyła w to. To musiał być zbieg okoliczności.


Levinson podszedł do swojej czarnej wspólniczki. Wziął oddech i powiedział cicho:
- Znasz całą sytuację.
- Taaak...Myślę, że to ten jej chłopak. Co z nim zrobimy?

- Nie możemy go aresztować. Nie mamy dowodu.
- A odciski?
- Miał rękawiczki.
Nagle podbiegł do nich chudy wąsaty facet.
- Znaleźli włosie z białej rękawiczki - krzyknął uśmiechnięty.
- Świetnie. Możnaby nawet wyśledzić gdzie je kupił....

- Tak, ale zauważ, że to trochę długi proces - wtrąciła się Gabbie, murzynka.

* * *

Eve weszła do domu. Marka nigdzie nie było. Kobieta miała czerwone obwódki wokół oczu. Bardzo źle wyglądała. Jej twarz była żłobiona przez wiecznie przelewające się potoki łez...Eve postanowiła kontynuować książkę. Ktokolwiek zabił jej matkę...Nie dorwie się do książki. Kobieta podeszła do komputera, włączyła go, znalazła plik Vanessa i zablokowała go hasłem.

Nikomu ona mu nie poda. Nikomu. Nie pozwoli, żeby cokolwiek przerwało jej pracę. Eve miała zasadę. "Jeśli coś zaczęłaś, to to skończ". Zawsze trzymała się twardo tej reguły. Nigdy jej nie złamała. No, może tylko w dzieciństwie...Była bardzo energiczną i żywiołową dziewczyną. Raz wdała się wkłotnię, której nie umiała skończyć. O co wtedy poszło? Taa...Jak to dzieci..Wyzwiska itd. Nigdy swojego kolegi nie przeprosiła. Może powinna? Może powinna znaleźć jego adres? Nie, napewno on juz zapomniał o całym zajściu. Nagle do mieszkania wkroczył Mark.
- Mark, masz jechać do LAPD...Chcą cię przesłuchać - powiedziała smutno.
- CO?!?! - wubuchnął.

- Nie wrzeszcz. Chcą cię przesłuchać i tyle. Ja dałam radę, ty też dasz.
Mężczyzna skrzywił się. Trzasnął drzwiami tak mocno, że aż zatrzęsły się szyby w oknach. Wyszedł z budynku i wsiadł do swojego Lexusa. Pojechał w stronę centrum.

* * *

- A, i badajcie ślady krwi. Na ofierze widać ślady walki. Może napastnik oberwał? - powiedział Levinson przeżuwając dużego, ciepłego obważanka z czekoladą - Ślady butów też. O kogo my tu mamy - szepnął widząc wchodzącego Marka. Zaprosił go do specjalnego pokoju z kamerą, stolikiem z dwoma krzesłami i dwoma szklankami wody. Od razu policjant zadał kluczowe pytanie:
- Gdzie pan był w tą noc?
Mark po chwili ciszy i krótkim spojrzeniu na zegarek, który wskazywał 16:39, odparł:
- Spałem, a co miałem robić?
Levinson mruknął coś pod nosem.
- Rozumiem.
Policjant spojrzał mężczyźnie w oczy. Widział w nich strach, tak, strach. Mark wziął szklankę wody i wziął duży łyk, a odgłos łykania było słychać w całym pokoju.
- Czemu ma pan podkrążone oczy? Nie spał pan za dobrze? - rzekł ironicznie policjant.
- Do pierwszej w nocy nie mogłem zasnąć.
- Możemy od pana pobrać odciski palców?
- A pobierajcie, nie mam nic do ukrycia - burknął.

Po kilku godzinach i wielu wyczerpujących pytaniach Mark został wypuszczony. Po chwili do Levinsona znów podeszła jego wspólniczka.
- Tom, czuję, że to on, czuję to - powiedziała półgłosem.
- A co z tymi odciskami butów?
- Znaleźli kilka słabych śladów. Obecnie je "zdejmują".
- Rozumiem. Trzebaby też pomyśleć o rewizji mieszkania.

- Narazie nie mamy na to szans. Musimy mieć pozwolenie - burknął i zaczął się zastanawiać. Sprawa robiła się coraz dziwniejsza. Czy naprawdę to mogłbyć jej chłopak? A może zupełnie kto inny? Matka Eveline nie miała żadnych wrogów, nie miała z nikim problemów ani niedokończonych spraw...

* * *

Eveline siedziała zamyślona. Nie płakała. Była poprostu przerażona. A jeśli jej też grozi niebezpieczeństwo? A jeśli...Nie, to niemożliwe. To był napewno nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Spojrzała w stronę okna. Robiło się już ciemno. Dziewczyna była pewna, że nie zaśnie tej nocy. Może spędzi ją przy komputerze? Nagle drzwi wejściowe trzasnęły z hukiem, które mało co nie przyprawił Eve o zawał serca.
- Szlag...Na pewno mnie podejrzewają! - wrzasnął Mark - To wszystko wina twojej książki - syknął.

- Przez książkę?! - krzyknęła pytająco.
- Taaak, przez książkę. Był w niej opisik no nie?
Kobietę zamurowało. Przeczytał tekst.
- A-ale.......- zapadła cisza - ja mam zamiar kontynuować moją książkę. I proszę cię, żebyś do niej już nie zaglądał.
- Kontynuować?!
- To napewno był durny przypadek!!! Nie wiem, moze tekst dostał się do internetu. A-ale...czuję, że to będzie hit. Pozatym przyjemnie mi się ją pisze. Meg się zgłosiła do udziału.

- Udział?
- Tak, będzie drugą ofiarą...

W następnym odcinku:
-Co wykryje dalsze śledztwo?
-Jaka będzie dalsza fabuła książki?
-Czy będą następne ofiary?
-Kto zabił Michelle?


___________________________
I proszę o komenty. Pewnie będzie ich jak zwykle malo ale...One dają mi inspirację, satysfakcję, motywację i wenę. Więc można powiedzieć, że każdy koment przyspiesza pojawienie sie kolejnego odc
  Odpowiedź z Cytatem
 


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 20:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023