![]() |
#23 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
W przedpokoju zrobiło się zimno,nocny wiatr ugasił świece.
W ciemnosci dał sie słyszeć głos świszczacy i basowy: Ostrzegałem cie ale ty nie chciałaś słuchać. Teraz przeleję na ciebie cały swój ból, cała swoją rozpacz! Z mroku wyłoniła sie para krwistoczerwonych oczu. ![]() -Będziesz taka jak ja będziesz czuć to co ja i cierpieć jak ja. Powiedział wuj. Jego oczy zaczeły migotać -Będziesz bezwzględna i zła,nie będziesz ani martwa ani żywa! Inne istoty będą twoim pokarmem a krew splami twe wargi. W tym momencie poczułam ból w okolicy szyi, para błyszczących kłów wtopiła sie w nią jak w masło. ![]() Odczułam jak cała energia życiowa uchodzi ze mnie jak z przekłutego balonika, przez dwa krwawiace otwory.W końcu cała energia wyszła przez przedziurawioną zyłe tentniczą a ciało opadło na ziemie ,bezwładne niczym szmaciana lalaka. Moje zęby wydłużyły sie a oczy zapłoneły rubinową czerwienia.Skóra stała sie biała i zimna niczym lód.W koncu stałam sie Wampirem.Po kilku miesiacach uraza i ból odczuwany w stosunku do wuja minęły.Zaczęłam cieszyć sie swoim wampiryzmem. Brałam udział w balach i bankietach.Jeden z nich odkrył prawde o zamknietych drzwiach.Wracałam właśnie z jednego balu ,w głowie szumiała mi "Krwawa Mary" wypełniajac ja śpiewem i muzyką.Ciało zataczało się na wszystkie strony nieporadnie usiłujac iść prosto.W pewnym momencie usłyszałam zgrzyt,przystanełam i rozejrzałam się lecz niczego nie dostrzegłam.Ruszyłam dalej popijajac krew z kieliszka. Nie zwróciłam uwagę na wystający róg dywanu i upadłam na podłoge. ![]() Kieliszek krwi wyleciał do góry tłukąc się na drzwiach.Krew spłyneła po Rzeźbionych literach skapując na podłogę. Nagle litery zaczeły migotać bielą, zamek zgrzytna i drzwi uchyliły się. Ze środka buchneła światłość tak mocna że upadłam na plecy wijąc się z bólu.Straciłam przytomność.Ocknęłam się w jakimś lesie,noc jeszcze spowijała puszczę a sowy cicho pochukiwały.Głowa strasznie mnie bolała,podniosłam się przypominając sobie minione wydarzenia. ![]() Wdychnełam głęboko chłodne powietrze.Nagle dojrzałam drogę szybko nia ruszyłam musiałam dotrzeć do jakiegos domostwa nim wstanie słońce.. |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|