|
|
#4 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Odc. 4 pt. "Policja"
- "Wszystkie wybrane modelki prosimy o zgłoszenie się w biurze agencji modelek - sala 121 - przeczytała na głos Kasia. - To-o idzie-e-my? - No pewnie! Kasia wzieła Alicję pod mankiet i pobiegły do biura. Ala zapukała do drzwi. - Proszę! - zabrzmiał donośny głos. Alicja znała ten głos, tylko nie mogła sobie przypomnieć skąd go pamięta. Gdy weszła do sali od razu się przekonała. Była to gruba jurorka. - Dzień dobry. - Witam. - Zostałam podobno wybrana na modelkę... - Nazwisko? - Nowak. - Rzeczywiście... proszę o wypełnienie tego formularzu. Jurorka podała Ali kartkę. Wypełnienie zajęło jej pięć minut. - Coś jeszcze? - spytała Alicja. - Tak. Dziś o godzinie 17.30 jest zebranie modelek. - Dziękuję. Do widzenia. Gdy kobieta wróciła do domu nie nacieszyła się długo prywatnością. Ktoś zadzwonił do drzwi. Alicja popatrzyła przez wizjer i nie mogła uwierzyć. Na dworze stał pan Tomasz. Kobieta otworzyła drzwi, bo cóż miała zrobić? - Przepraszam, że panią nachodzę. Jestem obcy i w ogóle..., ale chciałbym panią przeprosić za te ulotki. - Nie ma sprawy, lecz skąd ma pan mój adres? - W formularzu pani przecież pisała... - To co z tego?! Jak pan śmie tak mnie nachodzić?! Niech pan stąd wyjdzie, bo wezwę policję! - Niech pani nie będzie śmieszna... Alicja podniosła słuchawkę i wykręciła numer 997. - Pewien pan mnie nachodzi. Proszę o szybkie przyjechanie na ulicę Obrońców Sim City 21. Gdy kobieta odłożyął słuchawkę pan Tomasz nadal stał w drzwiach. - Nie ma pan dość? - spytała Alicja. - Nie. Przecież wiem, że pani udawała. - No to się przekonamy. Za trzy minuty przyjechał samochód policyjny. - O, k*rwa! - Stać, policja! Mężczyzna biegł ile sił w nogach, lecz los chciał, że potknął się o kamień. Padł na ziemię jak długi, a policjant go dogonił.
Ostatnio edytowane przez anonim : 18.09.2005 - 18:39 |
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|