|
|
|||||||
| Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje fotostory? | |||
| 5 gwiazdek - Odlotowe |
|
1 | 5.26% |
| 4 gwiazdki - Całkiem niezłe |
|
12 | 63.16% |
| 3 gwiazdki - Przeciętne |
|
4 | 21.05% |
| 2 gwiazdki - Zgroza |
|
1 | 5.26% |
| 1 gwiazdka - Strach się bać |
|
1 | 5.26% |
| Głosujących: 19. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
#2 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Odcinek 2 "Do dwóch razy sztuka"
![]() Rankiem przy śniadaniu Dawid z mamą rozmawiali. -Mamo ale dlaczego tata wyjechał? Przecież może tu pracować. -Dawid nie dawał mamie spokoju. -Synku ile razy mam ci mówić, że tata musiał wyjechać. Dostał awans i musiał tam jechać. Skończmy już tą rozmowę. Na którą masz dziś do szkoły? -Żaneta szybko zmieniła temat. -Na dziewiątą, ale wyjdę wcześniej, bo umówiłem się z Piotrkiem. ![]() Żaneta właśnie zmywała naczynia po śniadaniu, gdy usłyszała dzwonek do drzwi. Otworzyła i zobaczyła swoją przyjaciółkę- Anitę. -Cześć Żaneta co słychać? -Przywitała miło koleżankę. -A jak myślisz? Nie dobrze. -Oj mówiłam ci żebyś się nie zamartwiała bez potrzeby. -Wchodź do środka, czego się napijesz? Kawa, herbata? ![]() -Żaneta powiedz czemu właściwie się tak martwisz? Uważam, że masz powodu. -Sama nie wiem, czuję taki okropny smutek. Nigdy jeszcze nie rozstawaliśmy się na tak długo. -Ale przecież powiedział, że będzie was odwiedzał co miesiąc. A dzwonił do ciebie jak dotarł na miejsce? -Nie dzwonił napisałam mu email, ale też nie odpisał -nagle oczy Żanety posmutniały i były gotowe do płaczu. -A może pójdziemy na miasto? Nic tak nie pomaga na chandrę jak rundka po sklepach. -Chyba masz rację chodźmy. ![]() Zwiedziły chyba pół miasta, zmęczone i głodne poszły do kawiarni. -I co pomogło? Wykupiłaś chyba cały sklep -Zażartowała Anita. -Już nie przesadzaj ty też nie specjalnie oszczędzałaś. -Dobra, dobra. Zaczekaj chwilkę, idę do toalety. ![]() Żaneta siedziała popijając kawę, gdy nagle zagadnął do niej jakiś mężczyzna. -Dzień dobry można się dosiąść? Chociaż wątpię, że taka piękna kobieta przyszła tu sama. -Dziękuję za komplement, ale czekam na koleżankę. ![]() -O już idzie -powiedziała Żaneta widząc nadchodzącą przyjaciółkę. -Paweł? -zdziwiła się Anita. -O Anita! Co ty tu robisz? -spytał Paweł. -To wy się znacie? -Żaneta czekała na wyjaśnienia. -Tak Paweł to mój kolega ze studiów. -Miło mi cię poznać, już znasz moje imię, a jakie jest twoje? -Żaneta -odpowiedziała i uśmiechnęła się. -Bardzo ładne imię, może napijemy się czegoś? -Nie, my już właściwie miałyśmy wracać. -No to odprowadzę was do domów. ![]() Paweł odprowadził dziewczyny do domu Żanety. -Ale on jest przystojny co? -Anita wypytywała koleżankę. -Czy ja wiem? Może być. -No co ty on jest super! Przystojny, schludny i dżentelmen. -Daj spokój ja mam męża! -Hehe dobra wiem. Dobra późno już pójdę. ![]() Wieczorem Żaneta usłyszała dzwonek do drzwi. Otworzyła a w progu ukazał się mężczyzna z bukietem kwiatów. -Dobry wieczór mam przesyłkę dla pani Żanety Wilk. -Tak to ja. -Proszę tu podpisać. Do widzenia. Żaneta była zdziwiona. Od kogo mogą być te kwiaty? W środku był liścik. |
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Temat | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatnia wiadomość |
| Nauczycielka o dwóch twarzach | Kati_Simka | The Sims Fotostory | 1 | 26.08.2005 12:46 |