Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje fotostory?
5 gwiazdek - Odlotowe 37 66.07%
4 gwiazdki - Całkiem niezłe 11 19.64%
3 gwiazdki - Przeciętne 4 7.14%
2 gwiazdki - Zgroza 1 1.79%
1 gwiazdka - Strach się bać 3 5.36%
Głosujących: 56. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 18.12.2005, 09:24   #1
T42
Guest
 
Postów: n/a
Wink

Skporo sama mówisz, że akcja naprawdę rozwienie się gdzieś w 7 odcinku warto robić je trochę dłuższe?
Jakość zdjęć mi nie pasuje. A bardziej te zamglenia (np na pierwszym zdjęciu w ostatnim odcinku) - to było celowe?
Tekst bardzo ciekawy, umiesz zaciekawić czytelnika, sprawić by on zaczął myśleć o tym, co będzie dalej.
Myślę, że ten ostatnio odcinek był troche zbyt chaotyczny, ale mimo wszystko - podobał mi się.
Czekajmy do stycznia na resztę.
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 20.12.2005, 14:05   #2
Aprille
Guest
 
Postów: n/a
Wink Nie bójcie się...

Co do zdjęć - idą święta, nowych odcinków nie będzie, więc nie będę próżnować i jak tylko znajdę trochę czasu, poprawię je.
W święta będę też dodawać tu rzeczy, które zainspirowały mnie do napisania "Voyage" i inne. Jakie to będą rzeczy, dowiecie się póżniej. Mam nadzieję, że umili wam to trochę czekanie.
Pozdrawiam,
Aprille.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 20.12.2005, 20:22   #3
pieska_SzKoLnA^
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Aprille
W święta będę też dodawać tu rzeczy, które zainspirowały mnie do napisania "Voyage" i inne. Jakie to będą rzeczy, dowiecie się póżniej. Mam nadzieję, że umili wam to trochę czekanie.
Pozdrawiam,
Aprille.
fajowo !!taki rodzaj prezentu na swieta,nie ??odcinek faktycznie mniej ciekawy,zauwazylam jedna literowke,ale to nic,daje ocene 90/100.z niecierpliwoscia czekam na styczen ,bo mam w styczniu urodzinki nio i nowy odcinek.
zycze wszystkim bardzo wesolych swiat (mam nadzieje ze przetrwacie te pozostale 4 dni) i bardzo fajowskiego Nowego
Roku :yay:
  Odpowiedź z Cytatem
stare 23.12.2005, 11:37   #4
Nereide
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Hm.. od bardzo dawna nie zaglądałam w dział Fotostory, ale gdy tylko ujrzałam pod tytułem "Voyage" Twój nick, momentalnie kliknęłam. Wiedziałam, że i tym razem nie zawalisz roboty, co robi większość na tym forum. W pierwszym odcinku użyłaś TRAGICZNIE dużo imienia Dorcas - dziewczyna, kobieta albo jej nazwisko trafnie zastąpiłoby powtórzone słowo Ale wiem.. chciałaś przelać jej uczucia. Ja też pisząc własne myśli na kartce używam zbyt często danego słowa. A po co? By podkreślić kontekst zdania. Powoli wyczuwasz swój styl pisania, więc pisz tak, jak Ci wygodnie. Ja, niestety, jestem w klasie humanistycznej, piszę duuużo i nie zawsze z tego wychodzi dobra ocena.
Najważniejsza w pisaniu jest logika - zbyt dużo przyprawia o mdłości, ale brak jakiegokolwiek powiązania rzuca się w oczy. Styl jest całkiem niezły, czasami o jeden przecinek za dużo, ale my - Polacy stawiamy ich za dużo
Jak sama podkreśliłaś, akcja rozwinie się w siódmym odcinku (o ile dobrze pamiętam). Wygląda na to, że zaplanowałaś już sobie całe fotostory, a to dodatkowo punktuje. Plan to podstawa.
Mam nadzieję, że mój komentarz Ci choć troszkę pomógł, podsunął myśli.
Czekam z niecierpliwością na następny odcinek!

Ps. Na zdjęcia nie zwracam zbytniej uwagi, dla mnie najważniejsza jest fabuła. Ale ładna oprawa przykuwa uwagę
  Odpowiedź z Cytatem
stare 23.12.2005, 18:10   #5
Aprille
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Dzięki, Leigh.
Jutro sobota – dzień w którym prawie zawsze dodaję nowy rozdział „Voyage”
Ponieważ mam „przerwę świąteczną” to jednak nie jest następny odcinek – to są świąteczne wspomnienia Dorcas. Chciałam przybliżyć wam troszkę jej postać, sprawić by stała się dla was ciut bliższa. No i oczywiście dodać kilka nowych zagadek, bo bez tego nie byłabym sobą.
Jest niestety bez zdjęć, ale musicie to przeboleć, bo TheSims2 działa mi bardzo wolno, a do zrobienia tych zdjęć musiałabym zrobić nową rodzinę.
Co do Rzeczy, które wam obiecałam – jestem w trakcie zbierania. A trochę ich jest!
Żeby nie było że łamię regulamin, czy coś, bo to w końcu dział FS, a ten tekst jest bez zdjęć. Traktuję to jak, powiedzmy, następny post, który odpowiada na pytania użytkowników. Ktoś w tym temacie powiedział, że „wygląda na to że Dorcas miała przeszłość, a i będzie miała przyszłość, jeśli treść FS na to pozwoli” A ma przeszłość. I to jaką.


Przykryta ciepłym kocem kobieta powoli zapadała w sen. Zwodniczy wiatr hulający na dworze podnosił co i rusz tumany liści, które w przebłysku szczęścia wpadały przez otwarte okno do jej pokoju. Jeden z nich - zdecydowanie najdrobniejszy i najbardziej lekki – opadł prosto na oczy blondynki.
Nie został jednak strząśnięty. Nic dziwnego – Dorcas zdążyła już zasnąć.
Teraz była zupełnie gdzie indziej. Ogarnęła wzrokiem żółte ściany, lśniące okna i mahoniowe meble. Podeszła do biblioteczki na której stały starannie poukładane encyklopedie i segregatory. Poczuła jedyny w swoim rodzaju zapach pieczeni dochodzący z kuchni. Znowu była w domu!
Otworzyła drzwi. Jej oczom ukazał się przepiękny widok – mieniąca się w świetle lamp choinka, wypełniająca niemal całą przestrzeń malutkiego pokoiku. A pod nią prezenty. Wiedziała, co dostanie – nowe narty, które obiecała jej mama. Ona zawsze dotrzymuje słowa. Ale zaraz – obok pnia drzewka nie było żadnej paczki, która byłaby dostatecznie duża by je pomieścić. Dorcas zaniepokoiła się. Czyżby rodzice zapomnieli?
Na pewno nie – skarciła się w duchu. – przecież narty są długie i mogłyby się tu nie zmieścić.
Spojrzała na inne prezenty – było ich mało, nie mogli sobie na dużo pozwolić. Szczególnie po kupnie nart – pomyślała smutno. Może nie powinna była w ogóle o nie prosić?
Udała się na górę do swojego pokoju, malutkiej twierdzy, która dzieliła jej radość i chroniła przed otaczającym ją światem w chwilach smutku.
Panował tam jak zwykle bałagan, pomimo tego, że cały dom lśnił z powodu świąt. Dorcas twierdziła, że człowiek, który ma nieporządek w głowie, ma wszystko wokół starannie poukładane. Postępowała według tej zasady, a wynikiem były nieustanne kłótnie z rodzicami o czystość w jej pokoju.
Tym razem jednak postanowiła zrobić rodzicom przyjemność i uprzątnęła wszystkie książki porozwalane na podłodze. Patrząc na swoje dzieło, poczuła się w swoim pokoju tak nieswojo, że porozrzucała je ponownie.
Podeszła do okna i zaczęła pić herbatę, która – co jest nieodłączną częścią śnienia – niewiadomo skąd wzięła się w jej dłoniach. Otworzyła drewniane okiennice i wyjrzała na zewnątrz.
Tinkamentrelon wyglądało pięknie. Każdy dom i każda uliczka przysypana była delikatnym bialutkim puchem. Domy po drugiej stronie ulicy przyozdobione były kolorowymi światełkami mieniącymi się wśród wolniutko kręcących się w powietrzu płatków śniegu. Zbłąkany słowik usiadł na pobliskiej latarni ulicznej, przyjrzał się Dorcas przez chwilę, po czym odleciał w swoją stronę, zapewne śpiesząc się na święta do swojej małżonki. Jakaś kobieta biegła truchtem do domu z torbą pęczniejącą od pięknie zapakowanych prezentów, pewnie starając się zdążyć jeszcze przed pierwszą gwiazdką.
Stała tak jeszcze aż herbata w jej dłoniach zrobiła się zimna. Aż wreszcie zobaczyła mamę – szła sobie spokojnie po drugiej stronie ulicy, przyglądając jej się karcąco. Stanie przy otwartym oknie na mrozie w koszuli nocnej, może faktycznie nie było zbyt dobrym pomysłem. Ale Dorcas już nic nie obchodziło. Mama niosła narty!
Narzuciła na siebie pierwszy lepszy płaszcz i pognała na dół. Jeszcze tylko chwila, jeszcze tylko zasznuruje buty…
Do jej uszu dobiegł dźwięk przejeżdżającego samochodu. Na jej ulicy było to rzadkością.
Podskoczyła szybko do drzwi, nacisnęła klamkę i…
Dorcas obudziła się z krzykiem w swoim nowym domu. Czy już zawsze będzie musiała o tym śnić?
Owijając się kocem, podeszła roztrzęsiona do okna, zamknęła je i zasłoniła zdecydowanym ruchem ręki. Łzy zaczęły spływać jej po policzkach.
To będzie kolejna nieprzespana przez nią noc. Po tym koszmarze, który powtarzał się od niedawna dosyć często, nigdy nie mogła zasnąć.
Jestem silna – powtarzała sobie w myślach. – Jestem w stanie o tym zapomnieć.
Wcale nie jesteś – podpowiadał jej drugi głos – Jeśli jesteś zbyt dużym tchórzem, by być sobą, nigdy nie przezwyciężysz swoich słabości.
Dlaczego tak jest? Dlaczego to, co kochamy, przemija w oka mgnieniu, a to, czego nienawidzimy, prześladuje nas przez cale życie?

Wesołych Świąt, kochani,
Aprille.
PS. To będzie miało malutki wpływ na przebieg FS. CO ja gadam, jaki malutki! Średni. Zresztą, zobaczycie sami!

Ostatnio edytowane przez Aprille : 26.01.2006 - 12:32
  Odpowiedź z Cytatem
stare 23.12.2005, 19:07   #6
Isi
 
Avatar Isi
 
Zarejestrowany: 03.10.2004
Wiek: 39
Płeć: Kobieta
Postów: 1,636
Reputacja: 10
Smile

Cieszę się, że oprócz odcinków wstawiasz jeszcze takie "dodatki" jak ten. To wyróżnia Twoje fotostory jeszcze bardziej spośród innych. Te wspomnienia mi się bardzo podobają, szczególnie końcówka. Wplotłaś jeszcze akcent świąteczny, jak widzę. Szkoda tylko, że nie ma zdjęć. Rozumiem, że to nie Twoja wina, ale mi to odrobinkę przeszkadza. Ale na szczęście tekst to wynagradza, piszesz naprawdę świetnie i Twoje fotostory bardzo mnie ciekawi. Czekam z niecierpliwością na Rzeczy, które masz tutaj pokazać. Pozdrawiam!
Isi jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.12.2005, 15:59   #7
Aprille
Guest
 
Postów: n/a
Arrow

Słuchajcie, mam jeszcze inne "wspomnienia". Chcecie, żebym je dała?
Zebrałam już ok.3/4 wszystkich Rzeczy, na sobotę lub piątek powinny być gotowe.
Mam nadzieję, że mieliście udane święta.
Pozdrawiam,
Aprille
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 16:43.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023