Lezbijki-Moje 2 fs :)

Weszłam tutaj (po kilku tygodniach nieobecności chyba) i sobie myślę - może coś podobnego do "Miłości Ponad Wszystko" (może wreszcie zrobię dwójkę :/), a tu kompletna zaskoczka... Mi się to nie podoba, ech...

Basiu..mam do ciebie pytanie: Czy ty w ogóle wiesz co to jest lesbijka? Nie podoba mi się to fotostory,głupie dialogi:/ No..ale jedno co mi się podoba to ta Sara. Ma ładną fryzurę. I to wszystko

Przeczkole. Doobre. Albo - kogo, co? - przyjacieli! :laugha:
"Dobra mogę przyjść, to o której może o 16:30? A kończymy o 15" :laugha: I czas się cofnął...

No i poza tym oczywiście - mnóstwo błędów interpunkcyjnych.

Mnie się nie chce szukać tych ukrytych treści. Wy widocznie umiecie nie zwracać uwagi na błędy.

Najpierw dam opis postaci bo niektórzy się gubią




Dziewczynka spojrzała na Sare była strasznie rozwścieczona i krzykneła
-A ty kim jesteś?
Sara się odwróciła i poszła zrobić sobie kawę.
W pokoju Alicji......

-Ej ta pani jest głupia-Powiedziała ze zdziwieniem Kama
-Tak samo myśle
Nagle ktoś zapukał do drzwi pokoju Alicji.Dziewczynka nie zwracała uwagi na to i sięgneła po poduszke i żuciła się na niom z krzykiem
-A masz!!
Dziewczynki zrobiły z pokoju harmider.
i znowu ktoś zapukał do drzwi, ale to było już z krzykiem
-Alicja!! chodź coś ze Seabastianem się stało
Sebastian kaszlał choćby czymś się otruł.Elżbieta zadzowniła do szpitala po 5 minutach go zabrali.
Wszyscy płakali, tylko Sara jakąś mine podejżaną miała
Karetka przyjechała zabrała małego do szpitala miał operacje.
Okazało się że coś niestrawnego zażył podobnego do narkotyków i że jego stan nie jest stabilnyi że zostanie jeszcze miesiąc w szpitalu lub dłużej.
Elżbieta i Sara poszli do ubikacji coś omówić a ja niewiedziałam co ciekawe.

Przyszli i mi oznajmili że mam iść do szkoły z internatem nie mogłam nic uwieżyć
-No córeczko nie ma się czego bać będzie dobrze i wrócisz gdy Sebastian wróci ze szpitala
-No właśnie


-Jak zareguje Alicja?
-Czy Sebastian wyzdrowieje?
-To więcej w następnym odcinku!!

No cóż, odcinek jest bardzo krótki, wydaje mi się, że przedstawienie postaci jest o 2 razy dłuższe .
Po 1. Zdjęcie Ali jest rozmazane (to pierwsze).
po 2. Jest bardzo dużo błędów.
po 3. Można się domyślić dlaczego Sebastian (ten mały tak?) się otruł.
po 4. Odcienk nie zabardzo mnie zaciekawił :con: .

Tak z ciekawości ile stron Wordowych zajął ci ten odcinek? Myślę (bez obrazy), że to tylko jedna strona, no może 2 z opisem postaci. xP
(poruszając temat długości odcinków, 2 odcinek mojego fs, jest gotowy i ma 4,5 strony bez zdjęc oczywiście xP )
Ocenka: 3/10 - słaba niestety, przykro mi

Odcinek strasznie krótki przedstawienie postaci jest dłuższe. Jak już było pisane łatwo sie domyslić kto otruł Sebastiana, mi to jednak nie przeszkadza. W przedstawienu Alicji napisałaś "Panna" chyba każdy sie domyśla, że 6 letnia dziewczynka jest panną

Omg... Szyd ;-P
Kama Panda? Muahahaha... sie uśmiałam xD
Boże, tu jest tak dużo błędów, że wymieniając je chyba musiałabym siedzieć do rana :wacko:
Np. Co to jest: "Elżbieta i Sara poszli do ubikacji coś omówić a ja niewiedziałam co ciekawe." Kto to mówi? W jakiej osobie? Co? >kompletnie zdezorientowana<
Albo to: "żuciła się na niom" - no bzdura... w wieku 11 lat takie błędy? Ech... :con:
Co troche krótki odcinek ;-P Ale myśle, że jeśli chodzi o ilość błędów to pobiłaś rekord ;-P
Niahaha... Czekam na kolejny odcinek ;-P Pozdrawiam

Kompletny brak słów...załamuję ręce!

Heh..7 stron już a ona napisała tylko 1 odcinek...też ta chce w stratosferze ^^

[Isi]

Nareszcie odcinek.
Dobrze, że dałaś przedstawienie postaci.

Wiesz, fabuła mi się podoba (nawiasem mówiąc, krótki ten odcinek), jak już mówiłam, np. pomysł z otruciem Sebastiana, i nawet nie przeszkadza mi, że można się domyślić, kto to zrobił.

Ale jest pełno błędów (jak zwykle, a może nawet więcej niż zwykle). Piszesz "siem" zamiast "się", "poszli" o kobietach (ma być "poszły", ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to celowo , albo to:

Napisał basia11

Sebastian kaszlał choćby czymś się otruł.

"jakby się czymś otruł", chyba, że chodziło o taki efekt.

Poza tym gdzieś na końcu przestaje mówić narrator, a zaczyna mówić Alicja, tylko ja nie wiem, od któreo momentu ona zaczyna. :wacko: Może zaznaczaj słowa Alicji pochyłym pismem?

Zdjęcia są dobre (czyżby trochę rozmazane? tzn. gorszej jakości), podoba mi się to z widokiem na Kamę z góry.

Miałam dać obiecaną ocenę, wahałam sie co prawda, ale wstawiłam. Myślę, że się starasz, bo dawać kolejne odcinki fs przy negatywnych głosach publiczności potrafi niewielu forumowiczów.
Mam nadzieję, że doprowadzisz to opowiadanie do końca, co do błędów, to szczerze mówiąc nie liczę (na razie) na większą poprawę, ale ciekawa jestem, co będzie dalej.
A skoro w następnym odcinku nie będzie przedstawienia postaci, to będzie on dłuższy (liczę na to).

Pozdrawiam