Goniec zazdrości :O

Oto następny bardzo krótki odcinek:

Pewnego kolejnego normalnego popołudnia, ktore Olga i Gabi spędziły na plotkowaniu, ich mężowie wrocili z pracy nie zwykle zadowoleni...

Kamil i Błażej wracali z pracy do domu zawsze o tej samej porze(pracowali razem w branży biznesowej), o 16:00. Już pięć minut później Olga zadzwoniła do siostry z zaproszeniem na kolację. Wydawało jej się to trochę dziwne, ale jak Błażej ładnie prosił...

Gabrysia wielce się z zaproszenia ucieszyła. Nareszcie mogła wypróbować nową, cudną, czerwoną suknię, rozszerzaną u dołu, wprost z najmodniejszych wybiegów. Olga też miała się czym pochwalić, skusiła ostatnio Błażeja na krótką sukienkę na jedno ramiączko, w jej ukochanym kolorze brązowym. Obie już nie mogły się już doczekać spotkania... Nie wiedziały jak bardzo miało ono odmienić w ich życiu...


Proszę o szczere komentarze... chociaż na razie nic się w moim fs nie dzieje, ale początki zawsze są trudne...

później...
nudzi mi się więc wstawiam dalszy ciąg fs


-Super kiecka!
-Twoja też!
Obie się roześmiały. Błażej i Kamil spojrzeli na siebie zdziwieni. Nie dali się zmusić dziewczyną, żeby założyć smokingi. Mieli na sobie zwykłe ciuchy. Natomiast dziewczyny ostroiły się jak na bal.

Olga (świetna kucharka) zrobiła na kolację pysznego homara. Po jedzeniu Kamil wstał z krzesła i powiedział dostojnym głosem:
-Olgu, Gabrysiu chcemy wam z Błażejem oznajmić coś ważnego...
-Tak dzisiaj rano szef onajmil nam, ze za dobrą pracę...ble, ble, ble... otrzymujemy awans.
-Wow-wykrzyknęły zgodnie siostry.
-Ile będziecie zarabiać?-zapytała Gabrysia i już planowała na co wyda dodatkową kasę...
-To ile będziemy zarabiać jest nieistotne, ważniejsze jest to, że będziemy praować w Aust's End, 50 km stąd...

CZYTAJCIE I OCENIAJCIE....