|
|
Zobacz wyniki ankiety: JAk Ci sie podoba moje Fotostory? | |||
Zajefajne |
![]() ![]() ![]() ![]() |
18 | 41.86% |
Spoksik |
![]() ![]() ![]() ![]() |
13 | 30.23% |
Może być |
![]() ![]() ![]() ![]() |
8 | 18.60% |
Lipa |
![]() ![]() ![]() ![]() |
1 | 2.33% |
Beznadziejne! |
![]() ![]() ![]() ![]() |
3 | 6.98% |
Głosujących: 43. Nie możesz głosować w tej sondzie |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#82 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
#83 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
P.S. Wybaczcie mi, ja ostatnio to wogóle jakaś rozkojarzona jestem :wacko: Dzisiaj w szkole, pani 4 razy powiedziała "Agnieszka Rxxx*, zanim skapnęłam się że mnie woła ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
#84 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Nie przejmuj się tym rozkojarzeniem. Ja też nieraz nie wiem, co robię. A gdy się uczę matematyki, fizyki lub chemii, to dostaję złe oceny. Chyba muszę to sobie wbić czymś do głowy
![]() |
![]() |
![]() |
#85 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
![]() |
|
![]() |
![]() |
#86 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
A wracając do tematu, to kiedy zobaczymy następny odcinek? Ostatnio edytowane przez innka1 : 25.02.2007 - 19:25 |
|
![]() |
![]() |
#87 |
Zarejestrowany: 03.02.2006
Skąd: Gdańsk
Wiek: 34
Płeć: Kobieta
Postów: 3,155
Reputacja: 15
|
![]()
No tez zauwazyłam tę nagła zmianę imion... ale ciesze sie, ze ktos o tym zapisał bo ja az sama nie bylm pewna...
![]()
__________________
[img]http://i48.************/358osn7.png[/img]
http://ask.fm/Mitheska |
![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Odcinek 10 - Już po wszystkim.
![]() Jane nie mogła powstrzymać łez. Jak on mógł tak po prostu zabić... W wyniku całego zamieszania, nikt nie zauważył nieobecności Morta. I Charlesa... Celem Jamesa było tylko pozbycie sie Jane. Tylko ona mogła wszystko zepsuć. Wszystkie plany mogły legnąć przez nią w gruzach. Wtedy stało się coś, czego Jane nigdy by się nie spodziewała. Charles... Osoba najmniej zamieszana w tą sprawę stała za wilkołakiem, uśmiechającym się drwiąco. Trzymał nóż. -Czy ty na prawdę myślisz że zwykły człowiek może mi cokolwiek zrobić? - Zadrwił przywódca wilkołaków. -Jest jedno ale - Mówiąc to Charles zerknął ukradkiem na Jane - Ja nie jestem zwykłym człowiekiem. Po wypowiedzeniu tych słów, jego błękitne oczy zmieniły kolor na czerwony. Wbił wilkołakowi nóż w plecy. W tym samym momencie do pomieszczenia wpadł Mort oraz... Aria. -Nie sądziłaś chyba że mógłbym cie tak po prostu wydać, Jane - Zaczął czarny wilk. - Aria, zajmij się tym wilkiem, ja dam sobie radę z pomocnikiem Jamesa... ![]() Jane przeżywała prawdiwą wojnę z myślami. Charles nie jest człowiekiem, to kim? Mort wraca z Arią i pomagają im uciec. O co w tym wszystkim chodzi? Mort przegryzł liny, którymi była związana. Pierwsze co zrobiła, to zadzwoniła po służby specjalne, do których numer miał Charles. Zjawili się po kilkunastu minutach. Zabrali jej siostrę, oraz wilkołaki, które przybrały spowrotem ludzką postać, mimo ogarniającego świat mroku. ![]() Dziewczyna spojrzała w jasnoniebieskie oczy Charlesa, które nie miały już tego przerażającego, czerwonego koloru. -O co chodziło z tym, że nie jesteś człowiekiem? - Spytała nieśmiało. -Opowiem ci wszystko później... W domu. - Odpowiedział spokojnie. Wszystko działo się tak szybko... Nastąpiła przemiana w człowieka, wszyscy powrócili do domu, odwiezieni przez łowców wampirów i wilkołaków. ![]() -Szczęście, że twoi rodzice byli szanowanymi badaczami zjawisk paranormalnych, bo jeszcze by ci tam coś zrobili - Zauważył Charles, kiedy odpoczywali po ciężkiej dobie z Jane. -A właśnie... Miałeś mi powiedzieć, o co ci chodziło - Dociekała dziewczyna. -Dobrze... A więc, moja matka była wampirem... -Co?! -Poczekaj, wysłuchaj do końca. Wiesz o tym, że wampiryzm przechodzi z pokolenia na pokolenie. Byłbym prawdziwym wampirem, gdyby nie mój ojciec. On nie wiedział o tym, kim była moja mama. Gdy zaszła w ciążę, wyznała mu to. Ale on, gdy sie o tym dowiedział, pozostawił ją samą, z dzieckiem. Ja nie musze pić krwi oraz odporny jestem na działanie promieni słonecznych, ale coś jednak zostało. - Kontynuował swoją opowieść. -Na przykład te oczy? - Wtrąciła dziewczyna -Tak. I siła. Ale w nietoperza sie nie zamieniam. - Dodał z uśmiechem. -Rozumiem... Szczerze? Już nic mnie nie zaskoczy na tym świecie. -A założymy sie? - Szepnął tajemniczo. ![]() Mężczyzna wstał, skierował się do salonu. Wrócił z tajemniczym uśmiechem na twarzy, trzymając coś za plecami. Jane wychyliła się, żeby zobaczyć więcej. Charles powoli wyjmował tajemniczy prezent dla Jane... -Co to??? Nie mów że to... CDN ![]() Heh... Krótki, ale zawsze. Niestety, muszę was zasmucić. Jest to prawdopodobnie przedostatni odcinek... Nie wiem czy będę jeszcze kontynuować. Zobaczymy! ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
O lol... xD niezly odcinek <hahaha> nie mogę doczekać się następnego
![]() Pozdrawiam Nikita |
![]() |
![]() |
#90 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Świetny odcinek jak każdy. Ale co, ostatni? Nie, ja się nie zgadzam. Takie świetne fotostory nie może mieć tak mało odcinków ;(
|
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|