![]() |
#71 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,862
Reputacja: 15
|
![]()
Odcinek mi się podoba. Uwielbiam te Twoje opiy uczuć i myśli simów
![]() Ciążę Eryki zaczęłam podejrzewać w poprzednim odcinku, choć tam jej pewnie jeszcze nie było ![]() Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek! Ciekawa jestem, jak będzie wyglądał owoc ich miłości! Pozdrawiam! |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#72 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Gram jak szalona a Wy widzicie tego efekty.
![]() Zabierajcie głos. Piszcie, co myślicie o losach simów, bohaterów tej relacji z gry. Który sim jest najgłupszą postacią? ![]() Który jest najmądrzejszy? A który jest najodpowiedzialniejszy? A może zapytam się, który sim ma największego nosa do jakiejkolwiek podpuchy? A tak wogule to co myślicie o naiwnej Eryce? :shifty: Miłego czytania. ![]() 3 „Codzienne życie – czyli co słychać w Dziwnowie” Dzień po tym, jak powiedziałam Zoomowi o dziecku, zostałam zaproszona na przyjacielski obiad do kochanej Jadziuni. Tam poznałam nową simkę, o imieniu Venus. Piękny Satyr. ![]() Rozmawiałyśmy troszeczkę o sercowych sprawach, podczas gdy Jadzia szykowała dla nas obiad. Venus mieszka razem z Marsem. Gorąco zapraszała mnie i Zooma do siebie. - I zobaczysz jak mieszkamy, i zobaczysz czym się zajmujemy – mówiła cała w skowronkach. W pewnym momencie do rozmów przyłączyła się Jadziunia i jej córka Janka. Janka bardzo się zmieniła od czasu kiedy ostatni raz ją widziałam. ![]() Jadźka natomiast była wniebowzięta na wieść o tym, że będę miała dziecko. - Słuchaj Eryka, a wiesz, że Venus też jest przy nadziei – powiadomiła mnie. W końcu zasiadłyśmy do obiadu. ![]() Technik dyskretnie się oddalił, tak że mogłyśmy gadać na wszystkie simeczkowe tematy. Venus opowiadała o Marsie. Jadziunia o Techniku. Dowiedziałam się na przykład tego, że Jadźka miała złamane serce zanim poznała Technika Zapylacza. Jak to ona sama mówi: - Tamten mnie zabił a Technik mnie wskrzesił. Uratował mnie. Skleił moje serce swoją miłością. Z czasem temat zszedł na dzieci. ![]() Janka dowiedziała się ciekawych rzeczy o swoim dzieciństwie i wybrykach. Wszystkie dziwiłyśmy się oraz zaśmiewałyśmy w niebogłosy. Natomiast Venus i ja, skorzystałyśmy z wiedzy doświadczonej już matki. Jak używać mleka mądrości i innych cudownych wynalazków z nagród aspiracji, aby wychować mądre dziecko, i dać mu jak najlepszy start w przyszłym simowym życiu. Razem spędziłyśmy cudowny simeczkowy wieczór. Jadźka zaprosiła mnie i Venus na swoje urodziny, z simami towarzyszącymi. Oczywiście przyjdę z moim ukochanym Zoomem. Dwa dni później odbyły się urodziny u Jadźki. Zostali zaproszeni bracia Jadziuni z simami towarzyszącymi oraz przyjaciele rodziny. ![]() Waldemar przyszedł bez Cecylii, bo ta pilnowała ich dziecka. Oczywiście razem z Zoomem obiecaliśmy sobie, że zorganizujemy swój czas tak, aby móc razem chodzić na lepsze imprezki. Dziecko nie będzie nam w tym przeszkadzać, najwyżej weźmiemy je ze sobą. Pojawił się też Nerwus, cały zachmurzony i nerwowy. ![]() - Gdzie mnie tutaj, po oczach błyskasz – szarpał do Marsa, który akurat robił to zdjęcie. Ale ten Nerwus ryzykuje – pomyślałam – Mars jest dwa razy od niego większy, ma rogi i kopyta. Nerwus by nie przeżył starcia z nim. Szczęcie, że to potulny Satyr, posiadający już swoją samicę, więc nie ma wewnętrznej potrzeby walki z innymi samcami o to kto dominuje w stadzie. Muzyka grała a goście tańczyli. Prawie same pary z Dziwnowa. ![]() Jadziunia wywijała z Technikiem. Ja i Zoom zapatrzeni w siebie jakbyśmy się co dopiero poznali. Leszek i Ofelia zafascynowani sobą jak zwykle. ![]() Zmiana grupy wiekowej, Jadzię złapała znienacka. Biedaczka, nawet nie zdążyła podejść do tortu. Raptem zaczęło ją łupać w kręgosłupie. Otoczyła się aurą. ![]() Wygięła się i przegięła. Technik o mało co nie padł na zawał. Zapatrzone w siebie pary nawet nie zauważyły, że Jadźka się postarzała. I tak ‘stara dupka’ Jadziunia, stara ale jara, jest już emerytką. ![]() Wiekowa Jadziunia, wcale ale to wcale nie straciła na urodzie, ani poczuciu humoru. Jadziunię można porównać do wina, czym starsza tym lepsza. Fakt ten docenia jej mąż, Technik Zapylacz. Ich życie erotyczne zakwitło na nowo. ![]() Widać jak cudownie odnalazła się w ciele emerytki i czerpie korzyści, jakie daje jej Złoty wiek. Jak to ona, zaraz zarządziła swój ulubiony taniec połamaniec. ![]() Głośna muzyka. Zabawa na sto dwa. Luz na maxa. Dobre żarcie i drinki. Wszystko to zaowocowało, rozpoczęła się wielka bitwa na poduszki. Oczywiście Jadziunia rządzi. ![]() Ja odczułam zmęczenie, które wynika na pewno z mojego obecnego stanu. Bitwa trwała dość długi i prawie wszyscy byli w nią zaangażowani. Jasiek dorwał Ofelię Zmrok. Biedaczka była cała w piórach. ![]() To były bardzo udane urodziny. Wszyscy bawili się cudownie. To była faza na maxa. Z fazą na maxa, kojarzy mi się Don Lotario. Don przeniósł się do Dziwnowa, aby odnaleźć swoją ukochaną Bellę Ćwir. Pewnego dnia zadzwonił do mnie mówiąc. - Hallo, nazywam się Don, Don Lotario, mam pani numer od państwa Cebel. Podobno ma pani nosa do funkcyjnych domów, które przejdą każdą próbę. Z lekka się zdziwiłam, ale jednak postanowiłam troszkę poszukać w sieci i znaleźć odpowiedni dom dla Dona. Wybór był duży. W końcu wybrałam piękny i lekko nowoczesny dom z polecenia. Polecona mi została młoda pani architekt i dekorator wnętrz z zamiłowania, pani Irbis . Jej prace znane są na całym świecie. W domu jej projektu mieszkali państwo Koperek i to oni byli pośrednikami w sprzedaży. Don bardzo skrupulatnie oglądał każdy kąt. ![]() Ja w tym czasie z Olgą Koperek omawiałam warunki mieszkaniowe, oraz uzgadniałyśmy cenę. Don, zaglądał pod każdy krzaczek. To dziwny sim, pasuje do Dziwnowa. Wydaje się analizować wszystko i wszystkich. ![]() Jak po raz pierwszy go zobaczyłam, to tak długo patrzył mi w oko, jakby chciał w nim odczytać moją całą naturę, moją osobowość. Don naprawdę dokładnie oglądał wszystko i wszystkich. Bardzo zainteresowała go również Olga Koperek, mężatka. Weszłam do łazienki i natknęłam się na scenę, dosyć dziwną i jednoznaczną, z Donem i Olgą w roli głównej. ![]() Po dokładnym zbadaniu domu i pani domu, wytknięciu wszystkich wad i zachwalaniu zalet, Don postanowił go kupić. Państwo Koperek przenieśli się do Skrzyni Rodzin, i na razie tam zamieszkali. ![]() I tak to Don Lotario stał się dumnym właścicielem domu, projektu i autorstwa Irbis, która zasłynęła ze swoich prac w nie jednym miejscu i pod nie jednym pseudonimem. Napiszę troszeczkę o Donie, z którym jestem w zaprzyjaźnionych stosunkach. Bliżej owego sima poznałyśmy razem z Jadźką, podczas proszonej herbatki. Spotkanie to przerodziło się w luźną rozmowę, na temat rzucania studiów. ![]() Luźna rozmowa przerodziła się w wygibasy przy muzyce. Na początku takie jakby nieśmiałe. ![]() Później właśnie nastąpiła faza na maxa. Jadźiunie poniosło. Don oszalał. ![]() Obie ze Złotą postanowiłyśmy wskoczyć do jakuzy. Gadałyśmy o pogodzie, kiedy nagle przyłączył się do nas pan artysta. ![]() Od słowa do słowa. Od zdania do zdania. I Don opowiedział nam czym się zajmuje, oraz jaki jest. Uważa się za samotnika i niezrozumianego artystę. Oczywiście jego zachowanie wskazuje na coś zupełnie odmiennego. Na pytanie czego pragnie w swoim simowym, życiu odpowiedział spokojnie: - Mam naturę romantyka, marzeniem moim jest mieć dwadzieścia bara-bara, z różnymi simami. Obie z Jadźką spojrzałyśmy po sobie. ![]() Ładny mi amator simowych ciał. Strzeżcie się simowie, do Dziwnowa zawitał Don Lotario. Jadźka powiedziała. - Ja już muszę iść do męża – wstała i wyszyła z wanny. ![]() - Masz piękne ciało, takie dojrzałe, podobne do gruszki – komplementował Don – Zajmuję się malowaniem piękna, a Ty jesteś idealna. Moja muzo. Jadźka z wrażenia o mało nie poślizgnęła się na mokrej podłodze. Ja trzepałam okiem i powiedziałam nagle. - Ja muszę iść do Zooma, poza tym coś mnie na wiatry wzięło. Takie są wady bycia w ciąży. Specjalnie tak powiedziałam, w sercu bałam się, że uległabym namowom Dona. On ma taki urok w sobie. A tak liczyłam na to, że go od siebie po prostu odstraszę. - Znam dobrą panią ginekolog, koleżanka z roku, Grażynka. Simka trochę zasadnicza, ale pacjentki ją cenią. Polecam – powiedział i uśmiechnął się triumfalnie. Don artysta z zamiłowania, zawodowo siedzi w medycynie, na razie pracuje jako sanitariusz, ale liczy na rychły awans. Ma przeogromną słabość do anatomii simowego ciała. Godzinami potrafi malować akty simek, oto jak wyraża siebie i swój artystyczny umysł. Obie z Jadzią poszłyśmy do domu. Ja na razie z Donem się przyjaźnię. On mi wiele opowiada. Na przykład o tym jak malował Olgę Koperek. ![]() Jakie miał problemy z uchwyceniem proporcji w swoim malowidle. Oczywiste więc było, że musiał sam osobiście owe proporcje wybadać. ![]() A po wszystkim, Olga usłyszała słowa, które zupełnie odmieniły jej życie. Don powiedział: - Wracaj do męża Olga. Powiedział tak i wrócił do malowania aktu. Kończył go z pamięci. Skończony obraz zawiesił w swojej prywatnej galerii. Spojrzał na niego i pomyślał. ![]() - Pierwsza, zostało jeszcze dziewiętnaście. Na jego twarzy pojawił się ten triumfalny uśmiech. Życie Dona zaczęło się komplikować, kiedy to Generał Kamasz, wprowadził się do sąsiadującego domu. Starego drewnianego, ale zupełnie wyremontowanego domu rodziny Sęk. Remontu dokonała oczywiście ta sama osoba, co zaprojektowała i wybudowała dom, w którym mieszkał obecnie Don Lotario. Mam jedno zdjęcie naszego Dziwnowa. Fotografia pochodzi z prywatnego wojskowego zbioru Bolesława Kamasza. ![]() Bolesław i cały wywiad wojskowy dziwi się, co oznaczają te zielone diody nad każdym domem. Spece od pogody twierdzą, że są to najprawdopodobniej artefakty świetlne, wywołane zaburzeniami gęstości atmosfery w warstwie trzeciej, pi kwadratu, logarytmu, całkowanego przez sześć. c.d.n. Ostatnio edytowane przez Anastazja : 03.09.2007 - 18:18 Powód: błędy -- patrz post Libby (dzięki Libby) |
![]() |
![]() |
#73 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Dawno nie komentowałam, ale wszystkie odcinki, nadal śledzę regularnie. Jest moim zdaniem coraz lepiej. Powoli chyba uwalniasz się od tej za dużej dawki humoru. Mnie się coraz bardziej podoba, zaczyna się coś dziać, są świetne porównania, opisy. Lubię fotostory, które pisane są w osobie pierwszej, tak jak to. Jestem bardzo ciekawa co będzie dalej, więc z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek
![]() Pozdrawiam Kasia |
![]() |
![]() |
#74 | ||
Zarejestrowany: 25.02.2007
Skąd: Ustroń
Płeć: Kobieta
Postów: 273
Reputacja: 10
|
![]()
Cóż.
Podoba mi się, no, po prostu. Cytat:
![]() Cytat:
Odpowiem w obu wariantach. Najgłupszą pod względem intelektualnym jest chyba Lucjan, ale to chyba tylko przez to jego dziwne zachowanie ("-Lucjan, powiedz nam: czy jesteś kurczakiem? -Taaaak ![]() ![]() ![]() A najgłupsza postać pod względem "najmniej fajna" to... nie wiem xD wszystkie chyba lubię. Muszę się zastanowić... >mijają 4 minuty - liczyłam ![]() Najmądrzejsza postać... hmmm, trudno mi powiedzieć. Pierwsza nasuwa mi się Oliwka Widmo, no bo przecież i w kryształ umie zaglądać ( ![]() Technik Zapylacz, choć w Twoim FS mówi niewiele, wydaje mi się być bardzo mądrą i dojrzałą osobą (nawet wspomniałaś o tym, że w jego oczach było widać mądrość całego świata, czy jakoś tak.). Jadźka Kowal (przemianowana na Jadziunię ![]() Najodpowiedzialniejszy sim? Nie wiem. Wydaje mi się, że Paskal jest nie tylko odpowiedzialną matką, ale i w innych sprawach wykazuje tę cechę. Który sim ma największego nosa do jakiejkolwiek podpuchy? Wydaje mi się, że Oliwka Widmo. A Eryka zdobyła moje zaufanie i bardzo ją lubię, za to, że jest taka przyjacielska i sympatyczna, za to, że nie ma jakiegoś porypanego spojrzenia na świat, za ten jej humor... No cóż, Naomi. Podoba mi się, co już pisałam (nie podobał mi się jedynie 1 odcinek). Aha, chciałam napisać jeszcze jedno - wiesz, że dzięki Twojemu FS bardzo polubiłam Dziwnowo? I to nie tylko jako samo miasto, ale też mieszkańców. Polubiłam Technika, który wcześniej mi się w ogóle nie podobał. Polubiłam Dziwaków. Polubiłam Cecylię i Nerwusa. Przestało mi przeszkadzać to, że Dziwnowo jest pustynią. I to wszystko dzięki Tobie ![]() ![]() PS: Jak Ty to zrobiłaś, że kosmici są tacy szaroniebiescy, a nie zieloni? I że mają inne oczy? Że taki Technik albo Lola tacy są, to się nie dziwię (w końcu SimPE i operacje są wśród nas), ale u Ciebie od razu jak się rodzą kosmici (czytaj: MaX i ReX) to już wtedy mają taki, a nie inny wygląd. [Widziałam screeny z filmików, na których rodzą się MaX i ReX.] Jakiś hack czy co? ![]() PS2: Skąd masz tą zieloną sukienkę Jadziuni (chodzi mi o tą na 21 fotce.)? Podaj linka, pliiiiis ![]() PS3: Na ostatniej fotce jest widok sąsiedztwa... w którym domku mieszka Eryka? ![]() PS4: A ja idąc za Twoim pomysłem zrobienia babki z Paskala, zrobiłam jego żeńską, eee... wersję. ![]() Jeżeli przeczytałaś mój post w całości, to gratuluję xD Niewielu userom by się chciało...
__________________
ciastko!
karmel! czekolaaada! Ostatnio edytowane przez Lizek : 02.09.2007 - 17:50 |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Mi się chciało i przeczytałam twój post w całości
![]() ![]() Trzymajcie się. |
![]() |
![]() |
#76 | |||||
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
Szukałam stron skąd mogłam te hacki pobrać i nie pamiętam. Jednak znalazłam stronę, gdzie są takie same skóry i oczy. http://www.rensim.com/files.php?cat=30 Cytat:
Cytat:
Dom Eryki stoi dokładnie pomiędzy domem rodziny Kowal a Kamaszami. Jest to oryginalny dom maxisa, obecny w Dziwnowie. Cytat:
U mnie Paskal jest simką. Wygląd ten zawdzięcza odpowiedniemu meshowi ubrania. Oto strona http://www.sexysims2.com/index.php? Dzięki za komentarze. Super, że lubicie czytać 'Spojrzenie jednym okiem...' Słuchajcie, morał z tego taki, że nic tak nie bawi jak podglądanie gry innych. Piszę tą relacje bo lubię. Całe FS w 60% jest wytworem mojej wyobraźni a w 40% jest to skutek takiego, a nie innego zaprogramowania gry Sim2. Często gram tak jak simy tego chcą. Innych również gorąco zachęcam do przedstawiania własnych relacji z gry. I niech nic Was nie powstrzymuje. Opowiadajcie jak gracie. JA nie wymyśliłam tej formy przekazu, jaką jest relacja z gry, przedstawiona oczyma sima. A więc spokojnie każdy może to robić. xP EDIT Cytat:
rozmawiaj - spędzaj ze sobą czas Ostatnio edytowane przez Anastazja : 03.09.2007 - 18:05 Powód: bo pies szczekał jak pisałam |
|||||
![]() |
![]() |
#77 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Super, że teraz tak często dajesz odcinki, chyba nadrabiasz bo ostatnio była długa przerwa w ich dostawie i bardzo stęskniłam się za Spojrzeniem Jednym Okiem. Fajnie, że Eryka jest w ciąży, zaciekawił mnie także wątek z przeprowadzką Dona Lotario do Dziwnowa, bo wydaje mi się że on wiele namiesza w tym Dziwnowie i na pewno nie będzie nudno
![]() ![]() ![]() PS. Mam takie głupie pytanie, a mianowicie zauważłam na niektórych fotkach że Twoi simowie siedzą na podłodze obok siebie i rozmawiają. Jak to się robi? U mnie nie ma takiej opcji ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Administrator
Zarejestrowany: 17.01.2006
Skąd: z kabiny F-14 Tomcat
Płeć: Kobieta
Postów: 3,862
Reputacja: 15
|
![]()
Witam! Odcinek jest świetny. Były 2 błędy:
"namową" zamiast namowom" i "wojskiego" zamiast chyba "wojskowego". Pięknie piszesz. Uwielbiam czytać te Twoje relacje z gry, dlatego graj dalej ![]() Lubię wszystkich bohaterów. Może i Eryka jest naiwna, ale ma w sobie coś, co pozwala ją lubić ![]() Czekam na kolejne wieści z Dziwnowa! Pozdrawiam! |
![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Zarejestrowany: 21.03.2007
Skąd: Macondo
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 3,128
Reputacja: 11
|
![]()
fs świetne jak zawsze
![]() mam do Ciebie pytanie: skąd wzięłaś rzeczy potrzebne do zrobienia fauna/satyra? chyba widziałam je na modthesimie ale teraz nie mogę ich znaleźć
__________________
Obrazek został usunięty, ponieważ przekraczał dozwolony rozmiar. bezwzględnie.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#80 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
http://www.sapphiresims2.com/showthr...ighlight=satyr http://www.insimenator.net/search.php?searchid=1554300 w wyszukiwarkę wpisujemy "satyrs project" na sim2.com – wpisać w wyszukiwarkę „satyr” na modtheSims2 – wpisać w wyszukiwarkę „satyr” lub "horn" ZAPRASZAM Zdjęcia Wenus i Mars, Satyry :fist: Dzięki za komentarze. Super, że się Wam podoba jak gram. ![]() Gram dla siebie, wklejam zdjęcia na forum, dobra ze mnie kucharka, mam dwie pieczenie na jednym ogniu ![]() Ostatnio edytowane przez Anastazja : 11.09.2007 - 23:48 Powód: bo jestem 'Dziecko Słońca' |
|
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|