|
|
|
|
#1 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Moja pierwsza rodzina, tak jak rodzinka Olusi wszystko miała maxisowe. Dorosła babka w blond włosach i tej zielonej sukience, jej córka - nastolatka w brązowym długim kucyku i w spódniczce i bluzce na ramię i ojciec, którego już nie pamiętam.
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zarejestrowany: 10.07.2006
Skąd: ZG
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 406
Reputacja: 10
|
Moja pierwsza rodzinka to było małżeństwo z małym dzieckiem. Jedyne, co w niej pamiętam to to, że dziecko miało na imię Piotruś, miało tą maskę lwa i chyba było blondynem. Imion rodziców nie pamiętam, ale wiem dobrze, że ojciec miał makijaż :laugh: i też był blondynem. Mieli wszystko maxisowskie, dom w Weronie, taki duży. Grałam nią do czasu aż Piotruś stał się dzieckiem szkolnym. Ogólnie fajnie się nią grało, bo to były te pierwsze moje odkrywania The Sims 2 :shifty: Nie mam zdjęć, bo gra była kilka razy instalowana na nowo.
|
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|