Zgadzam się, że to ciekawy temat, choć przypomina mi film "Zagubieni". Tam również rozbił się samolot na wyspie. Występuja podobne osoby np. to dziecko ale w filmie był z ojcem a tutaj z matką, w flimie ten facet John i ta dziewczyna Jenny-już się w sobie zabujali przynajmniej ona, tak jak w filmie Jack i Kate (czy jakoś tak). Może też odkryją to samo co w filmie a może będzie się rozwijać akcja w zupełnie innym kierunku. Na razie jest ok, widzę owszem kilka błędów, ale to nie przeszkadza mi w czytaniu. Ocenię przy kolejnym odcinku. Pozdrawiam!