|
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Oj jaka szkoda, że już się skończyło... ;(Bo to było jedno z moich ulubionych FS. Ale tak samo jak Stokrotka mam nadzieję, że stworzysz kolejne, w którym będziesz opisywać losy dzieci Rebeki.Jestem pewna, ze wyjdzie Ci to równie dobrze
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 25.02.2007
Skąd: Ustroń
Płeć: Kobieta
Postów: 273
Reputacja: 10
|
![]()
Co? Dlaczego koniec?
Naomi! Spodziewałam się, że przynajmniej opowiesz o ślubie Paulo (Paula?) i Janki, szczerze mówiąc (czy ja już o tym pisałam? Nie jestem pewna...) ich lubiłam najbardziej. Podczas przebiegu akcji FS, regularnie zmieniał mi się stosunek do poszczególnych postaci. Najpierw lubiłam Eryk..., eee, znaczy się Rebekę, bo była jedynym głownym bohaterem. Potem, gdy zaczęły dochodzić coraz nowsze postacie, miałam większy wybór. Gdy Aleksandra i Stanley stali się nastolatkami, byli moimi faworytami. Zawsze, odkąd tylko dowiedziałam się o losie Mirandy, było mi jej żal. Nigdy jednak nie lubiłam jej najbardziej. Odkąd Paulo "odmienił się" i stał się lepszym człowiekiem (no wiesz... biega mi o to, że dojrzał), stał się moim ulubionym Simem w tym FS. A on i Janka Kowal moją ulubioną parą. Dlatego miałam nadzieję, że opiszesz ich ślub ![]() ![]() Dzięki, że pamiętałaś o mojej prośbie ![]() PS: Odnośnie Rebeki: Jakoś mi jej nie szkoda. Nie wiem czemu, może to dlatego, że bardziej przywiązałam się do innych postaci, a może dlatego, że nie podobał mi się jej skok w bok z kolegą z pracy ![]()
__________________
ciastko!
karmel! czekolaaada! Ostatnio edytowane przez Lizek : 08.12.2007 - 16:38 |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|