|
|
#7 |
|
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
Jak na razie zdjęć będzie niewiele, jako że grałam jedną rodzinką, a w jednej rodzinie, nawet czteroosobowej nie da się wykorzystać wszystkich możliwości tego dodatku.
Róża Zielonka, która poświęciła się wychowaniu dzieci i nie pracuje zawodowo, postanowiła dorobić szyciem na utrzymanie rodziny. Na poniższym zdjęciu widać Różę w transie, co znaczy, że osiągnęła maksymalny poziom "twórcy sztuki i rzemiosła". W praktyce trans oznacza, że sim nie zwraca uwagi na to co się dzieje dookoła, jego potrzeby spadają znacznie wolniej niż normalnie. ![]() Tego samego dnia, kilka godzin wcześniej, kiedy Róża zapomniawszy o całym świecie szyła misia, tuż obok niej pojawiła się ta pani: ![]() Pogratulowała rozwinięcia zainteresowania i wręczyła coś w rodzaju dyplomu. ![]() Zauważyłam, że przyjemnym dla simów zajęciem jest granie w "nie obudź lamy" (co do nazwy gry nie mam pewności czy dokładnie tak brzmi). ![]() Naprawdę, simowie świetnie się przy tym bawią, ciągle wydają z siebie jakieś radosne okrzyki i dużo się śmieją. ![]() No i na koniec młoda skrzypaczka: ![]() ------------------------ P.s. Proszę nie zwracać uwagi na te dramatyczne pustki w domu tej rodziny, ponieważ jeszcze się nie dorobili na tyle, żeby owe pustki czymś wypełnić
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|