Kłopoty w rodzinie

Po pierwsze: jestem kłamczucha bo od tamtego komenta minął co najmniej tydzień a napisałam, że będzie jutro. Napisałabym wam powód ale... no... dobra napiszę: moja mama pracuje za granicą i wyjechałam do niej na tydzień. Wiem, że mi nie uwierzycie ale kit. Dobra nie robie offtopa przechodzę dalej.
-----------------------------------------------------------------------
Po drugie: Lily suuper to ujęłaś (i też jestem za)
-----------------------------------------------------------------------
Po trzecie: Milcia96 pewnie, ale Bob nie jest sam :>
-----------------------------------------------------------------------
Po czwarte (w końcu przechodzę do rzeczy :p):
a) ja wiem, że Fs jest dosyć pracochłonne ale chyba nie potrzebujesz aż tak dużo czasu... gdybyś jeszcze robiła "dymki" no to byłabym bardziej cierpliwa
b) faktycznie fabuła jest sztuczna, bo najłatwiej jest zrobić tego typu Fs:
- zaraz główna bohaterka/bohater sobie ucieknie potem ją wezmą do domu dziecka
- bohater/ka zamieni się w no... w "zioma" co ciągle bluzga, chla, pali, no ogólnie nałogowiec, zboczuch...
- nie wiem co jeszcze chyba, że z tego Fs coś wyjdzie (co jest całkiem prawdopodobne)
c) życie za dokładnie opisane no i te TVN Style itd. niepotrzebnie jest napisanie, że poszła coś napisać na blogu, leżał w łóżku, a zamiast tego Fs mogłoby być nieco dłuższe ale wzbogacone w jakieś ważniejsze wydarzenie które urozmaiciłoby całokształt tego oto Fs.
-------------------------------------------------------------------------
Na koniec powiem Ci: nie komentuj cudzych opinii tylko zajmij się robieniem Fs.
Ty naprawdę nie potrafisz przyjmować krytyki. Krytyka jest po to, abyś dzięki niej wiedziała co poprawić, czego brakuje, a nie po to aby się gniewać, i udawać, że się krytyki nie widzi tylko być dumnym z tego, że nielicznym osobom się to podoba. Lily to nie wygląda tylko niedorośle ale i wygląda to na podlizywanie się innym użytkownikom aby zdobyć ich zaufanie. Ale mimo, że tak powiem mocno przyciskającej krytyki nie poddawaj się. Pisz. I pamiętaj: traktuj krytykę jako rady. Spójrz: wszyscy (no może prawie) radzą Ci abyś nie wpadała w dół przez krytykę, tylko pokaż, że masz w sobie to COŚ! Nie zamieniaj się w dziewczynę przedstawiającą się w ten sposób: Jestem strasznie załamana nikt mnie nie lubi bo mi nie wyszło Fs. Bądź twarda i napisz Fs które będzie naprawdę znane!
Pozdrawiam i życzę weny (która łatwo nie przychodzi)
Klio