Dom Odill by Kowalino [BRAK ZDJĘĆ]

[haughton]

Na wstępie muszę przyznać z zazdrością, że stworzyłeś idealną w moim mniemaniu lokalizację na dom: budynek ukryty w gąszczu drzew z daleka od hałasów i nadmiaru sąsiadów, do tego uroczy staw i ściana sosen osłaniająca tył parceli tworzą razem cichy i malowniczy zakątek.
Po raz kolejny gratuluję Ci ogrodu - idealnie pasuje do charakteru posesji, kompozycje roślinne i kolory (zwłaszcza przed głównym wejściem) są przepiękne, a zakątek z wodospadem dodaje tajemniczości i idealnie pasuje do reszty ogrodu.

Dom z zewnątrz trąci snobizmem i przepychem - niczym wiejska rezydencja bogaczy, których stać na odizolowanie się od reszty społeczeństwa. Szkoda, że nie załączyłeś rzutów, ale i tak mogę stwierdzić że bryła mi się podoba - widać w niej nieco kombinowania z kodami, a szczegóły typu mansardowe dachy, balkoniki czy wykuszowe okna tylko dodają jej uroku.

Wnętrza są prawie dokładnie takie, jakich bym się spodziewał, czyli stonowane kolory i wytworne meble. Zauważyłem jednak, że w domu jest marne oświetlenie (na dolnej kondygnacji jest ciemnawo, piętro lepiej się prezentuje pod tym względem), brakuje mi też oprawy do okien (zasłonki, firanki, itp) i czuję niedobór eleganckich dekoracji (obrazy, lampy, figurki). Z pomieszczeń najbardziej podoba mi się łazienka na górze - zwłaszcza pomysł z wanną ustawioną przy wielkich oknach z widokiem na okolicę.

Reasumując: jeden z najlepszych projektów jakie widziałem do tej pory. Widać mnóstwo włożonej w niego pracy, a ogród (podobnie jak w posiadłości "Kwitnąca Wiśnia") jest bajkowo piękny. 9/10.