![]() |
#11 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Mały ,wierny czarny Tabek... I nie mówię tu o psie. Mówię o adoptowanym w zamierzchłej przeszłości przez Cześka Cybant kocie. Toż to było tuz po wprowadzeniu się do domu przez Cześka, a ten jest już emerytem! Dlaczego wiernym? Bo kazdy zwierz chyba zwariowałby z rodziną Cybant (mnóstwo małych bachorków, krzyki i halasy, muzyka tam gdzie kocie legowisko itd.
![]() ![]() Z Hanią Cybant. ![]() Tutaj właściwie także z malutkim Szymonem Cybvant (ostatnie wspolne dziecko Beaty i Cześka) ![]() ![]() Ze swoim panem. ![]() Starzejąc się... ![]() Kot absolutnie niesamowity. W końcu, każde dziecko dorastające w domu Cybantów jako swoje pierwsze zwierzę zapamięta Tabka, a przecież już teraz aż troje "dzieci" Cześka studiuje ![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 4 (0 użytkownik(ów) i 4 gości) | |
|
|