Dziewczynka do towarzystwa. - Romans Wiki.

[Liv]

Boże, jak ja dawno nie oglądałam (czytałam?) takich prosto napisanych romansideł...
Wyskoczyłaś z czymś dawno niespotykanym (ale nie nowym).
Nie wiem, czy czytałaś może inne FS przed wstawieniem tego.
Między nimi a Twoim jest ogromna przepaść. Różnią się wszystkim stylem pisma i liczbą zdjęć.
Ale w porównaniu do Twojego tamte dostają oceny powyżej 7/10, a wielu przypadkach nawet 10/10.
U Ciebie póki co tego nie ma.
Zdjęć jest za dużo, są niezbyt ładne (nie chodzi mi o postacie, ale o otoczenie, drugi plan). Miłowo jakieś takie puste, a przecież wszyscy wiemy, że tam jest dosłownie wszystko: drzewa, kamyki, domki koło siebie... Gdzie Ty to straciłaś?
Po drugie: tekst. Pierwszorzędna sprawa w FS.
Tutaj jest go niewiele, jest ubogi i niedopracowany, dialogi są z leksza nienaturalne. A sama sytuacja opisywana tutaj... Również.
Opowiadanie nieżyciowe, po prostu. Akcja chaotyczna, dziwnie opisana w dodatku.

OK, rozumiem, że to początek. Tylko dlaczego wszyscy tłumaczą głupie rozpoczęcie FS tym "To moje pierwsze FS." albo "To moje pierwsze FS, nie oceniajcie go surowo".
Nie wiem, jakie jest Twoje nastawnie do tego, ale przypuszczam, jak to się skończy.

I dobrze Ci radzę, weź poczytaj FS np. takiej Chanel, Atlantisa, scarlett, Lorette, a nawet moje własne. Tutaj mamy wiele świetnych opowiadań, z których możesz wziąć przykład. To są właśnie te z oceną 10/10.
Póki co wstrzymuję się z ocenią czekając na poprawę.

@down: O tak! Jak ja mogłam zapomnieć o "Helenie Wiktorii"?! I jeszcze jedno z najsłynniejszych na forum, czyli "Wybacz mi mamo".
Masz wiele świetnych przykładów