|
|
|
|
#1 |
|
Zarejestrowany: 07.11.2007
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta
Postów: 1,338
Reputacja: 10
|
Nastaw się na ostrą krytykę .
no to jedziemy: -bryła, zwykły kloc bez okien. Jak ustawiasz okna, to patrz aby wyglądały ładnie nie tylko wewnatrz, ale i na zewnątrz. -w korytarzu jest podłoga zupelnie nie pasująca do reszty. -w salonie ta szafka na telefon się trochę gryzie z resztą. -w kuchni przydalo by się zmienić podłogę, lub ściany. Mogłeś też wstawić jakiś inny piec i lodówkę, bo te trochę nie pasują do szafek. -drugi korytarz jest zdecydowanie za pusty. -łazienka Ci wyszła nawet, nawet, chociaz ta samotnie stojąca szafka i kaloryfer pod oknem, zasłonięty zasłonami sprawiaja jakieś dziwne wrażenie, przynajmniej na mnie. -pokój dziecka ok, ale strasznie puste ściany i łożko nie pasuje. wstawiłabym tam jaśniejsze i nieco " lżejsze " -sypialnia jest chyba najlepsza, aczkolwiek zmienilabym podloge, na jakąś w bardziej naturalnych barwach, która by wprowadzila jakąs harmonię do całego pomieszczenia. Muszę Ci powiedzieć , że moim zdaniem to wnętrza w Twoim poprzednim domu wyszły ci duzo lepiej.
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zarejestrowany: 23.01.2008
Skąd: heaven
Płeć: Kobieta
Postów: 749
Reputacja: 10
|
Jeżeli nie umiesz złączyć ładnie 2 kolorów ze sobą to wielkim błędem jest to że mieszasz je strasznie.
Najbardziej mnie przeraziła bryła i brak jakiego kolwiek drzewka czy krzewu na zewnątrz. No bo sam powiedz czy miłoby było grilować na dworze który jest całkowicie opustoszały? Wnętrze już lepsze niż w poprzednim domu, zrobiłeś postęp. Ale korytarz2 jest stanowczo za duży. No i kto łączy kolorową wykładzinę z cegłą (mniejszy korytarz)? Pomyślałeś jak to w ogóle wygląda? Dobrze że jest mało pustki (nie wliczając korytarza2). Mam nadzieję że w kolejnym domu nie zobaczę już tej namieszanej kolorystki na meblach, na ścianach i podłogach. 4,5/10 |
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|