ul.Morska 112

Zamiast wstępu:


1. Bryła.

Napisał Sasuke486

Bryła jest niewielka, ale ładna

Cieszy mnie fakt, że bryła Ci się podoba. Rzeczywiście jest lepiej, niż w poprzednim projekcie. Choć osobiście nie nazwałabym jej ładną. Ładne bryły robią np. haughton, Kowalino, ulmille. Bryła w Twoim projekcie jest zwyczajna. Nic specjalnego. Podoba mi się połączenie żółtej elewacji z brązowym balkonem i oknami. Natomiast dach jest zdecydowanie zbyt żółty, nie pasują westernowe barierki na balkonie i białe ogromne kolumny.

2. Ogród.
Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to piasek na parceli fatalnie odcinający się od trawiastej okolicy. Ogród niby zarośnięty, ale bez uroku i klimatu. Wygląda raczej na zapuszczoną i zachwaszczoną dzicz. Nie podoba mi się gwieździsta okładzina w basenie.

3. Plaża.
No rzeczywiście plaża.

4. Przedpokój dolny połączony z Salonem.
Czego tutaj nie ma. Chwasty na podłodze, wsiowe firanki, które nawet jakoś specjalnie nie wiszą tam gdzie powinny, znikające schody, wiosła, egipska skamielina, lustro łazienkowe, nowoczesny telefon, bambus wrastający w piętro wyżej, regał z TV stojący na oknie i spory kawał łysej podłogi. Kompletny chaos. Nic tu nie pasuje.

5. Kuchnia z Jadalnią.
Stonowany brąz ściany i podłogi zupełnie nie pasuje do potwornie żółtego zestawu AGD i znowu stonowanych barw stołu i krzeseł. W oknach nie ma firanek ani zasłon. Zegar jest okropny. Do tego ściany kompletnie łyse. Nie podoba mi się. Brakuje spójności kolorystycznej i tematycznej.

6. Kącik Czytelny.
Gdyby nie było to specjalnie opisane, nigdy bym się nie zorientowała, że tutaj jest mini czytelnia. Dla mnie to raczej część źle zrobionego salonu. Część zrobiona również źle. Bo niby co to ma być, że z podłogi rośnie jakaś trawa, fotel stoi plecami do okna zamiast zasłony i nie ma solidnego źródła światła. Ja bym się nie mogła skupić na czytaniu w takim kąciku.

7. Łazienka dolna i górna.
Ou. I jak ja mam się nie czepiać, kiedy nawet w łazience nie ma zasłon/firanek, ściany kolorystycznie z tego samego zestawu tapet co w kuchni, umywalka na oknie i w dodatku każde z urządzeń sanitarnych z innej epoki i ze ściany wyrasta trawsko. Nie będę osobno pisać komentarza do drugiej łazienki, bo są one niemal identyczne.

8. Przedpokój górny.
Co robią na środku te donice z kwiatami? Nie ma barierki przy dziurze w podłodze. Nie ma firanek, jakżeby inaczej. Nie.

9. Sypialnia Agaty.
Wierz mi, żółty można bardzo ładnie połączyć z niebieskim, ale trzeba Umieć to zrobić. Tobie się niestety ta sztuka nie udała. Do tego romantyczne motylki z tapety gryzą się z zimnym modernistycznym łóżkiem. I pościel oczywiście domyślna. Nie.

10. Sypialnia rodziców.
Kolorystycznie lepiej, ale stylistycznie nadal pozostawia wiele do życzenia. Co robią firanki na ścianie? Dlaczego nie ma ich w oknach? Oczywiście i tu z podłogi wyrasta trawa - albo raczej są to łodyżki bambusów stojących na dole. I do tego wstrętne biurko na oknie. Nie.

Podsumowanie.
Dawno nie widziałam tak niestarannie zrobionego projektu. Wczoraj pokazałeś projekt mało udany, ale ten dzisiejszy jest o wiele gorszy. Jeden z najgorszych jakie widziałam do tej pory na forum. To co pokazałeś sprawia wrażenie jakbyś się nie starał, robił na odwal się i w pośpiechu. Po co? Wierz mi - dobre domy nie powstają w jeden dzień. Nad dobrym projektem siedzi się nawet nie kilka godzin ale po kilkadziesiąt czasem nawet tygodniami. Jeśli chcesz zrobić projekt, który ma się podobać (a zakładam, że chcesz), poświeć na niego więcej niż parę godzin. Poczytaj poradniki jak robić dobre zdjęcia. Potrenuj. Nie spiesz się.

0/10.