ROY by Liv

[Gio]

Przez 3 dni nie zaglądałem do tego działu, a tu takie zmiany!
I co pierwsze weszłem do Twojego tematu, bo byłem ciekawy co Ty tam znowu wyprodukowałaś. No i ten red- orange- yellow. Ciekaw byłem jak zachowasz proporcje kolorystyczne, bo to jest bardzzo trudne.
Tym bardziej byłem podsycony, żeby tytaj zajżeć. No i zajżałem.
Zobaczyłem bryłę i poczułem się naprawdę miłe.
Nowoczesna stylistyka połączona z domowym ciepłem (chociaż ta baba, przepraszam, kobieta w separacji nie za dużo ma teko ciepełka )
Trochę mi tu nie pasują te dwie choinki- za dużo zasłaniają, a ta ich zieleń zbyt kontrastuje z żywym i dynamicznym otoczeniem.
"Weszłem" do przedpokoju. Ta ścianka ze szkłem mnie zqachwyciła, choć z początku myślałem, że to półka z szklanymi drzwiczkami, gdzie domownicy trzymaja telefon ^^
Ten "mini" salon- czegoś mi w nim brakuje, co nie oznacza, że mi się nie podoba. Może, żeby nie byl "po nic" mogłaś zrobić z niego taką małą domową biblioteczkę.
W kuchni trochę nie pasuje mi zbyt bezpośrednie sąsiadowanie z częścią jadalną. I meble ołożone w narożniku to element, które sie trochę przejadł. Miejsca jest wystarczająco, więc mogłas zrobić choć małą tzw. "wysepkę".
W salonie podoba mi się ten mały nieporządek panujacy na półkach. Daje taki pozytywny akcent, że ktoś wogóle tutaj mieszka, bo na ogół w domu panuje idealny porządek.
Kanapa jest moze troche zbyt nowoczesna, ale jest spox.
W dużej sypialni brakuje mi obrazu nad łóżkiem , lub półki, a w pokoju małej- on wogóle jest jakiś taki niewyraźny. Pokój dziecka powinien emanować życiem, a te podobierane kolorystycznie mebelki tworzą taki jakiś melancholijny nastrój :/
Łazienka jest cudowna- genialna. Więcej nie trzeba.
Ogród- fajnie poukładane roślinki, zagospodarowanie mijesca też w porzątku. Jest OK.

Ogólnie podoba mi się.
9.5/10.
Pozdrawiam!