![]() |
#11 |
Zarejestrowany: 22.12.2008
Skąd: Pewne piękne miasto...
Płeć: Kobieta
Postów: 17
Reputacja: 10
|
![]()
Smutny odcinek, Liv, ale (co dziwne) - takie mi się właśnie podobają. Bardzo ładnie opisałaś uczucia zranionej Lily i zdołowanego Dustina. Ale Lily to ma jednak ciężkie życie: najpierw porwanie córki, potem wypadek męża. Ciekawa jestem dalszego przebiegu akcji, a w szczególności tego, czy Dustin trafi za kraty. A może wymyślisz coś zupełnie innego?
Zobaczymy, ja już nie mogę się doczekać.
__________________
Oh, the weather outside is frightful But the fire is so delightful And since we've no place to go Let it snow, let it snow, let it snow! |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|