The Sims 2: Osiedlowe Życie - Masz pytanie? Zadaj je tu!

Kupiłam sobię tą "zagrodę" dla pieska bawiłam się z nim i nagle przyjechała policja i zabrała zagrodę razem z psem dlaczego???

[Vanitas]

Być może pies był wygłodzony... Pierwszy raz o tym słyszę...

Mi się tak zdarzyło. Jak miałam pierwszy raz tą zagrodę, to wybrałam opcję wypuść (czy coś takiego) i przyjechała policja i go zabrała. Może to wybrałaś.

Tak wybrałam dzięki! myslałam ze bedzie chodził po mieszkaniu

[dżin.]

Nie chcę być upierdliwy,
ale mógłby mi ktoś odpowiedzieć na moje pytanie?

[zelkam]

Napisał Sasuke486

Mam pytanie dotyczące zatrudniania na osiedlu(chodzi mi o to, że na osiedlu są różne atrakcje wypoczynkowe i jak mam zatrudnić kogoś jak zbuduję to osiedle ze SPA :
-masażysty,
-pracownika w H&M
-pracownik w sklepie spożywczym,
-fryzjera

Ps. Mam wszystkie dodatki i akcesoria

Sory za dziwne sformułowanie pytanie

O to pytanie ci chodziło?

Z tego co wiem, nie da się, bloki nie mogą mieć restauracji, sklepów itp.

[dżin.]

Aha, dzięki
A i jeszcze jedno Bjork zatrudniła pracowników itp. :
w Tym temacie
Jak ona to zrobiła?

[zelkam]

W tym?
Ale to nie jest apartament

Napisał Björk

Hejka.
[...]Wielkość parceli: 50 x 30

Typ parceli: publiczna.

Testowana.[..]

[dżin.]

Musiałem źle przeczytać
Sory za problem

Moja simka nazywa się Sara a jej kariera to taniec. Pewnego dnia zadzwoniła do niej znajoma Cecylia Szejk, i pod koniec rozmowy wyświetlił się komunikat "Jaki ten świat mały! Taniec to kariera, którą rozwija kilka moich znajomych, i powiem im, że warto na ciebie stawiać. Cecylia, zasługujesz na najwyższą pensję." W ogóle nie wiem o co chodziło :/ I dlaczego na koniec powiedziała Cecylia a nie Sara?
Później zaprosiłam przyjaciela Sary i przyszedł z kumplem. Sara wita się z tym przyjacielem, a tu komunikat "Sara Twój szef to moje kuzynostwo. Jest mi winiec przysługę więc zadzwonię do niego dzisiaj a jutro w pracy powinien czekać Cię awans." To zrozumiałam i awans dostałam .
Potem podchodzę do kumpla tej jej przyjaciela. Gadają sobie i komunikat: Mój znajomy (...) i Ty wydajecie się mieć ze sobą wiele wspólnego. Nie obrazisz się jeśli dam mu twój numer? .. i do wyboru tak albo nie. Wzięłam tak ale nie zadzwonił, a jeśli nawet to nie zastał Sary w domu.
Ktoś mi wytłumaczy o co w tym wszystkim chodzi?