Mexiss Business Center

[ulmille]

Przepraszam, czy to jest silos zbożowy, na dodatek w połowie skończony... ? Dach straszy swoją płaskością, z resztą jak w każdym twoim projekcie. Ok, można powiedzieć "nikt nie patrzy na dach", ale w ten sposób to nie może wygladać. W tego typu projektach dachy bardzo często wykorzystywane są jako wspólna przestrzeń, jednocząca pracowników. Tu to nie zostało przewidziane.
Jeśli to ma być centrum biurowe parter powinien być ogólnym miejscem spotkań, z kawiarnią, recepcją, kącikiem prasowym. Tu jest jedynie wielki korytarz i pojedyncze schody, które w tak dużym budynku są zupełnie nie do zaakceptowania. Gdzie są łazienki?
Otoczenie budynku również rozczarowuje. Kompletnie niefunkcjonalne parkingi, szpalery drzewek, które za 2 lata będzie trzeba wycinać, bo wrastają na siebie, dziwne klomby i kiepskie materiały wykończeniowe.
Ogólnie rzecz biorąc, mimo ciągłego budowania, nie widzę praktycznie żadnych większych postępów zarówno w funkcjonalności jak i wyglądzie twoich prac. Dlatego też dziwi mnie ogólny zachwyt nad nimi panujący. Ale cóż, gusta są różne, a na każdy towar znajdzie się klient. Szkoda tylko, że później trzeba żyć wśród takich koszmarków. No, ale to tylko gra...

[Mexiss]

Napisał ulmille

Przepraszam, czy to jest silos zbożowy, na dodatek w połowie skończony... ? Dach straszy swoją płaskością, z resztą jak w każdym twoim projekcie. Ok, można powiedzieć "nikt nie patrzy na dach", ale w ten sposób to nie może wygladać. W tego typu projektach dachy bardzo często wykorzystywane są jako wspólna przestrzeń, jednocząca pracowników. Tu to nie zostało przewidziane.
Jeśli to ma być centrum biurowe parter powinien być ogólnym miejscem spotkań, z kawiarnią, recepcją, kącikiem prasowym. Tu jest jedynie wielki korytarz i pojedyncze schody, które w tak dużym budynku są zupełnie nie do zaakceptowania. Gdzie są łazienki?
Otoczenie budynku również rozczarowuje. Kompletnie niefunkcjonalne parkingi, szpalery drzewek, które za 2 lata będzie trzeba wycinać, bo wrastają na siebie, dziwne klomby i kiepskie materiały wykończeniowe.
Ogólnie rzecz biorąc, mimo ciągłego budowania, nie widzę praktycznie żadnych większych postępów zarówno w funkcjonalności jak i wyglądzie twoich prac. Dlatego też dziwi mnie ogólny zachwyt nad nimi panujący. Ale cóż, gusta są różne, a na każdy towar znajdzie się klient. Szkoda tylko, że później trzeba żyć wśród takich koszmarków. No, ale to tylko gra...

toalety sa na każdym z pięter moze fakt nie zaznaczylem ich na tym zrzucie, po wstawieniu sie kapnąłem że wstawiłem stary rzut...
recepcje sie dorobi, kawiarnia zawsze może być w budynku obok