|
|
|
|
#1 |
|
Zarejestrowany: 29.01.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 1,291
Reputacja: 10
|
Ja w TS1 robiłam z gdzieś tak 8 simów (max)
zamykałam ich w jednym domu oczywiście bez drzwi i okien. dawałam i jakiś fotel czy może gitarę i obowiązkowo kominek i patrzyłam jak się ze sobą kłócą i umierają z powodu pożaru.Gdy ostatni sim został sam wyprowadzałam go z tego domku i robiłam mu bajeczne życie ^^ Coś w rodzaju BigBrother
__________________
Dekireba kono mama tsutsumarete owaritai Sono negai wa yoru wa munashiku asa wo tsuretekuru Yasashikute atsukute hikyou na KISSU de ![]() Irodotte yo saigo no yoru tsuki ga terashiteru |
|
|
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|