|
|
#11 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Ja z takim problemem to dawałam smoką smakołyki.I po krzyku dawały bez problemu. Tylko zawszę trzabyło im trochę tych smakołyków a to chyba jest przez to żę się smokiem mało opiekowało.A to była jakaś opoeka więc nie odchodziły. A może smoki jak i ludzie mają swoje humorki???
Mysialinka a możesz podać ,,przepis" na niebieskiego smoka??? Wiesz chodzi mi o to ile razy trzeba go obrćić itp. Bo wiesz jak narazie twoja wymówka od pokazanie nam zdjęcia nie różni się wielo od innych na temat zielonego smoka nawet jest całkiem przekonująca.
|
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|