![]() |
#1461 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Co za zamotanie. : o Współczuję matce,biedna się przez tą dziewczynę namęczy.. Ale dziecko pewnie będzie ładne, hahaha.. :>
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
|
![]() |
#1463 |
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
|
![]()
oj, takk tak, Nordycja się z tą Laurą ma, dzisiaj pogram to zobaczymy co się tam wykluje
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1464 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Tylko żeby chłopak był!
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1465 |
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
|
![]()
Jest chłopiec, Gilbert
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1466 |
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
|
![]()
Horsez świetna historia
![]() ![]() eyvee dodawaj historie bo nie wiem co zrobię ;D |
![]() |
![]() |
![]() |
#1467 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
No, i tak ma być!
![]() Rodzina Ćwir z Sunset Valley Renata i Bartosz na basenie... Tak się zakończyła poprzednia część Sagi. ![]() Wujek Henryk i jakaś Delia, sądzę, że Henryk ożenił się z tą Delią, ale nie chciało mi się sprawdzać. Henryk, jest jednym z braci Grzegorza, który jest ojcem Mariusza... Wiem, skomplikowane ![]() ![]() Laleczkowy potwór nadal grasuje, zmienił tylko taktykę działania... ![]() Bartosz, jest już młodym dorosłym... Tutaj włazi na łóżko piętrowe. Nawiasem mówiąc, ostatni raz tam spał. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale są problemy techniczne z górnymi pryczami, gdy nie śpią na nich dzieci\młodzież. Gdy rano Sim wstaje, to "spada" z łóżka, a łóżko ma niepoprawioną pościel i nie da się jej poprawić. ![]() No. Już leży na łóżku ![]() Mariusz i Kara tańczą, często to robią. Zwróćcie uwagę na dłuto, w ręce Mariusza. Bardzo często mam takiego buga, że kamień się rozpada\znika, a wtedy w ręce rzeźbiarza pozostaje dłuto. Czasami na miejscu kamiennego bloku leży jakiś minerał. Nauczyłam się ignorować to dłuto... po jakimś czasie samo znika. ![]() Renata przy pinballu... ![]() Renata przyucza się do obowiązków na gospodarstwie... ![]() ![]() Bartosz na Tito... ![]() Renata przytula Nanę... ![]() Oczywiście przejażdżkę musiała przerwać to przeklęta ceremonia świadectw. Na szczęście da się anulować jazdę do Ratusza... No ale z konia trzeba było zejść... ![]() Wracamy znowu na konika... ![]() ![]() ![]() ![]() -A teraz powstań rozgwiazdo! Coś chyba robię nie tak! ![]() ![]() Zaklinanie konika. ![]() Cóż za czułe spojrzenie na matkę... ![]() ![]() Rodzina w komplecie... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1468 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
@horsez - o kurcze, ale sie u ciebie w rodzince narobilo
![]() @anie - ale ci szybko te simy rosna ^^ u mnie to jakos wolno trwa... @shotshe - juz wstawiam foty, wstawiam xd hehe Rodzina Tanimoto ciag dalszy Tomoya stal sie z nastolatka mlodym doroslym ![]() ![]() Amelia rowniez stala sie mloda dorosla - wkoncu koniec odrabiania lekcji xd ![]() Uczucia Tomoyi i Amelia nawet ciut nie zmalaly... ![]() ...moglabym rzecz, ze ich milosc kwitlaaaa ;D ![]() Ten widok Tomoya lubil najbardziej > : D ![]() Steven nie chcial, by Kaori poczula sie samotna, gdy w domu az tetnilo milosnymi zalotami....wiec zaprosil ja na romantyczna kolacje w restauracji ![]() ![]() Oczywiscie przed wyjsciem Kaori zepsula zgniatarke do smieci i biedny Steven musial sie paprac w odpadkach w nowym garniturze xd ![]() No i nadeszla pora uroczystosci ukonczenia szkoly ![]() ![]() O tak niech zyje wolnosc! ![]() Steven dalej cwiczyl i poprawial swoja kondycje <nawet jesli pracuje w ratuszu ![]() ![]() Dzien studniowki - Marcus zaprosil Hinate na studniowke...oczywiscie najpierw Steven musial zobaczyc z kim to idzie jego coreczka ![]() ![]() Oczywiscie nie zabraklo kwiatkow na dziendobry...Hinata uwielbiala fioletowy i jeszcze Marcus wiedzial jakie kwiaty lubi ^^ ![]() Po kolacji przyszla pora na wspolne ogladanie telewizji....ale Tomoya mial co innego w planach...uklekl nagle przed Amelia i poprosil ja o reke ![]() ![]() Golabaczki swiergotaly wiecej niz zazwyczaj <i glosniej ![]() ![]() A coz to? Hinata wymyka sie co dzien z domu i to w nocy?? ![]() ....no tak....Hinata ukradkiem spotyka sie z Marcusem w nocy na cmentarzu ![]() ![]() Hinata wkoncu zapytala sie dlaczego spotykaja sie w nocy i to w takich miejscach...nie zeby tego nie chciala, ale czegos tu nie rozumiala....ale dlugo nie musiala sie zastanawiac, bo Marcus jej wszystko powiedzial o nim i o jego zyciu....konczac pytaniem "...wiec?...Bedziesz ze mna dzielic swoje zycie?" ![]() Nastepnego ranka Hinata miala metlik w glowie....nie spodziewala sie tego co powie jej Marcus, i nie wie jaka podjac decyzje... ![]() Ostatnio edytowane przez eyvee : 04.12.2011 - 22:13 |
![]() |
![]() |
![]() |
#1469 |
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
|
![]()
Czytam i czytam te wasze historie i dochodzę do wniąsku,że u mnie nic się nie dzieje,nudy i zero akcji..heh.Postanowiłam darować sobie narracje w pierwszej osobie.
Rodzina Broke Ben stał się duzym psem i zmuszona była go podrzucić z powrotem Marsall'om bo dwa psy i zebra a do tego dwoje Simów to dla mnie za duzo. ![]() Best mimo,że jest satrym psem miewa czasami szczęnięce odchyły,może dla tego,że ma cechę 'lubi zabawę"? ![]() Steve i Alicja postanowili sie pobrać. Na miejsce zaslubin wybrali plaże,gdyż oboje kochali to miejsce. Ceremonia była skromna,tylko oni we dwoje.Gdy Steve włożył obrączkę na place ukochanej i usłyszał jej "tak" wiedział,że oto zaczyna się lepsze życie i teraz napewno zawsze będzie szczęśliwi. Nawet nie wiedział,jak się mylił... ![]() ![]() ![]() ![]() +BONUS : Na wieczór paniejski Alicji przyszło dwuch tancerzy i tańczyli razem ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1470 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
ooo.....ciekawe co tam sie wydarzy w zyciu Steve'a
![]() Eris biedaczka nie wie jak mu to powiedziec, teraz czy to zaakceptuje czy tez ja zostawi?...ci faceci ![]() Rodzina Tanimoto ciag dalszy Hinata postanowila porozmawiac o tej sprawie z bratem...wolala nie meczyc rodzicow. Tomoya na poczatku nie wiedzial o co chodzi, ale pozniej radzil jej aby sie z nim nie zadawala bo moze miec przez to klopoty. ![]() Potem Hinata sie rozplakala, Tomoya mogl ja tylko przytulic i uspokoic. ![]() Steven za ten czas rozwijal kolejne umiejetnosci...tym razem logike. ![]() No tak zlodziejaszek przyszedl majac nadzieje, ze cos zwedzi...oj to sie przeliczyl ![]() ![]() A Tomoya i Amelia wzieli ciszy slob w swoim ogrodku pod golym niebem ^^ ![]() No i noc poslubna ![]() ![]() Amelia nastepnego ranka oglada bacznie swoj pierscionek nie mogac uwierzyc, ze jest juz zona ^^ <ta maxis porzadnie zrobil gre, jak nawet nie ma 2 pierscionkow co normalnie powinna miec...> ![]() Kaori postanowila wiecej czasu spedzac teraz z corka - pomaga jej w odrabianiu zadan co zawsze robila sama w szkole. ![]() Po kilku dniach Hinata w skrzynce znalazla list zaadresowany do niej od Marcusa: "Droga Hinato, wybacz mi, ale ta nasza ostatnia rozmowa na cmentarzu nie powinna miala miec miejsca,....bylem samolubny i nie myslalem o tobie, bedac wampirem jestem skazany na dlugo tulaczke w samotnosci, a nie chce bys dzielila ze mna ten sam los. To nie jest zycie dla ciebie...nie chce cie zranic, bedziesz tylko cierpiala przeze mnie...wybacz,zawsze bede cie kochal. Marcus" ![]() O nie, Hinata nie mogla w to uwierzyc, popedzila szybko o biblioteki, moze tam go znajdzie..... ![]() Wypytala znajomych, sasiadow czy widzieli Marcusa, ale nic z tego....w szkole zas dowiedziala sie, ze Marcus zrezygnowal ze szkoly i sie przeniosl....Hinata byla zalamana... ![]() Szukala caly dzien, wypytala ludzi o Marcusa chyba wszedzie...nie mogla w to uwierzyc, dlaczego to zrobil? Przeciez bylo miedzy nimi dobrze...i tylko to ma byc powod dlaczego nie moga byc razem?...rozmyslala Hinata juz dobita samotnie w parku. ![]() Hinata nie wytrzymala, za duzo nosila w swoim sercu cierpienia i smutku....wszystko powiedziala swojej mamie Kaori. Ta widzac jak bardzo corka cierpi i jak bardzo jej zalezy na tym chlopcu, zrozumiala, ze nie powinna patrzec na Marcusa jak na niebezpiecznego wampira, a jak na osobe, ktora jej corka kocha calym sercem...i pomoze jej go szukac. ![]() Co sie teraz stanie z Hinata? Czy odnajdzie Marcusa, a moze stanie sie cos duzo gorszego...? Ciag dalszy w nastepnym odcinku xD |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 4 (0 użytkownik(ów) i 4 gości) | |
|
|