Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims 3: Zdjęcia z gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 04.12.2011, 11:54   #1461
Stephenowa
 
Avatar Stephenowa
 
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Co za zamotanie. : o Współczuję matce,biedna się przez tą dziewczynę namęczy.. Ale dziecko pewnie będzie ładne, hahaha.. :>
__________________
Just you and I.
Stephenowa jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 04.12.2011, 12:05   #1462
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Uwielbiam takie zamieszania w życiu Simów
__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY

M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.12.2011, 13:49   #1463
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

oj, takk tak, Nordycja się z tą Laurą ma, dzisiaj pogram to zobaczymy co się tam wykluje
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.12.2011, 15:36   #1464
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Tylko żeby chłopak był! Ogólnie nie lubię małych dzieci, ale małych chłopców to jeszcze tolerują... Dziewczynki mnie denerwują Wiem, sama byłam kiedyś małą dziewczynką, wstydzę się za siebie
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.12.2011, 16:46   #1465
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Jest chłopiec, Gilbert Jutro wstawię foty
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.12.2011, 18:17   #1466
shotshe
 
Avatar shotshe
 
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Horsez świetna historia Laura jest taka śliczna

eyvee dodawaj historie bo nie wiem co zrobię ;D
shotshe jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.12.2011, 20:05   #1467
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Cytat:
Napisał Horsez Zobacz post
Jest chłopiec, Gilbert
No, i tak ma być!

Rodzina Ćwir z Sunset Valley


Renata i Bartosz na basenie... Tak się zakończyła poprzednia część Sagi.

Wujek Henryk i jakaś Delia, sądzę, że Henryk ożenił się z tą Delią, ale nie chciało mi się sprawdzać. Henryk, jest jednym z braci Grzegorza, który jest ojcem Mariusza... Wiem, skomplikowane Tak na marginesie, to Grzegorz i jego żona, Norma, już nie żyją...

Laleczkowy potwór nadal grasuje, zmienił tylko taktykę działania...

Bartosz, jest już młodym dorosłym... Tutaj włazi na łóżko piętrowe. Nawiasem mówiąc, ostatni raz tam spał. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale są problemy techniczne z górnymi pryczami, gdy nie śpią na nich dzieci\młodzież. Gdy rano Sim wstaje, to "spada" z łóżka, a łóżko ma niepoprawioną pościel i nie da się jej poprawić.

No. Już leży na łóżku

Mariusz i Kara tańczą, często to robią. Zwróćcie uwagę na dłuto, w ręce Mariusza. Bardzo często mam takiego buga, że kamień się rozpada\znika, a wtedy w ręce rzeźbiarza pozostaje dłuto. Czasami na miejscu kamiennego bloku leży jakiś minerał. Nauczyłam się ignorować to dłuto... po jakimś czasie samo znika.

Renata przy pinballu...

Renata przyucza się do obowiązków na gospodarstwie...

Bartosz na Tito...

Renata przytula Nanę...

Oczywiście przejażdżkę musiała przerwać to przeklęta ceremonia świadectw. Na szczęście da się anulować jazdę do Ratusza... No ale z konia trzeba było zejść...

Wracamy znowu na konika...




-A teraz powstań rozgwiazdo! Coś chyba robię nie tak!

Zaklinanie konika.

Cóż za czułe spojrzenie na matkę...

Rodzina w komplecie...
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 04.12.2011, 22:11   #1468
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@horsez - o kurcze, ale sie u ciebie w rodzince narobilo oj oj oj
@anie - ale ci szybko te simy rosna ^^ u mnie to jakos wolno trwa...
@shotshe - juz wstawiam foty, wstawiam xd hehe

Rodzina Tanimoto ciag dalszy

Tomoya stal sie z nastolatka mlodym doroslym


Amelia rowniez stala sie mloda dorosla - wkoncu koniec odrabiania lekcji xd


Uczucia Tomoyi i Amelia nawet ciut nie zmalaly...


...moglabym rzecz, ze ich milosc kwitlaaaa ;D


Ten widok Tomoya lubil najbardziej > : D


Steven nie chcial, by Kaori poczula sie samotna, gdy w domu az tetnilo milosnymi zalotami....wiec zaprosil ja na romantyczna kolacje w restauracji


Oczywiscie przed wyjsciem Kaori zepsula zgniatarke do smieci i biedny Steven musial sie paprac w odpadkach w nowym garniturze xd


No i nadeszla pora uroczystosci ukonczenia szkoly


O tak niech zyje wolnosc!


Steven dalej cwiczyl i poprawial swoja kondycje <nawet jesli pracuje w ratuszu >


Dzien studniowki - Marcus zaprosil Hinate na studniowke...oczywiscie najpierw Steven musial zobaczyc z kim to idzie jego coreczka


Oczywiscie nie zabraklo kwiatkow na dziendobry...Hinata uwielbiala fioletowy i jeszcze Marcus wiedzial jakie kwiaty lubi ^^


Po kolacji przyszla pora na wspolne ogladanie telewizji....ale Tomoya mial co innego w planach...uklekl nagle przed Amelia i poprosil ja o reke "Amelio wyjdz za mnie! Nawet nie wiesz jak dlugo na to czekalem!"


Golabaczki swiergotaly wiecej niz zazwyczaj <i glosniej > az radosc sie w nich nie miescila i przeniesli sie do sypialni.....xD


A coz to? Hinata wymyka sie co dzien z domu i to w nocy??


....no tak....Hinata ukradkiem spotyka sie z Marcusem w nocy na cmentarzu


Hinata wkoncu zapytala sie dlaczego spotykaja sie w nocy i to w takich miejscach...nie zeby tego nie chciala, ale czegos tu nie rozumiala....ale dlugo nie musiala sie zastanawiac, bo Marcus jej wszystko powiedzial o nim i o jego zyciu....konczac pytaniem "...wiec?...Bedziesz ze mna dzielic swoje zycie?"


Nastepnego ranka Hinata miala metlik w glowie....nie spodziewala sie tego co powie jej Marcus, i nie wie jaka podjac decyzje...

Ostatnio edytowane przez eyvee : 04.12.2011 - 22:13
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.12.2011, 07:29   #1469
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Czytam i czytam te wasze historie i dochodzę do wniąsku,że u mnie nic się nie dzieje,nudy i zero akcji..heh.Postanowiłam darować sobie narracje w pierwszej osobie.


Rodzina Broke

Ben stał się duzym psem i zmuszona była go podrzucić z powrotem Marsall'om bo dwa psy i zebra a do tego dwoje Simów to dla mnie za duzo.


Best mimo,że jest satrym psem miewa czasami szczęnięce odchyły,może dla tego,że ma cechę 'lubi zabawę"?


Steve i Alicja postanowili sie pobrać. Na miejsce zaslubin wybrali plaże,gdyż oboje kochali to miejsce. Ceremonia była skromna,tylko oni we dwoje.Gdy Steve włożył obrączkę na place ukochanej i usłyszał jej "tak" wiedział,że oto zaczyna się lepsze życie i teraz napewno zawsze będzie szczęśliwi.

Nawet nie wiedział,jak się mylił...










+BONUS
: Na wieczór paniejski Alicji przyszło dwuch tancerzy i tańczyli razem (Steve na swój wieczór kawalerski się spóżnił,ciapa...)
__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY

M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.12.2011, 12:39   #1470
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

ooo.....ciekawe co tam sie wydarzy w zyciu Steve'a
Eris biedaczka nie wie jak mu to powiedziec, teraz czy to zaakceptuje czy tez ja zostawi?...ci faceci

Rodzina Tanimoto ciag dalszy

Hinata postanowila porozmawiac o tej sprawie z bratem...wolala nie meczyc rodzicow. Tomoya na poczatku nie wiedzial o co chodzi, ale pozniej radzil jej aby sie z nim nie zadawala bo moze miec przez to klopoty.


Potem Hinata sie rozplakala, Tomoya mogl ja tylko przytulic i uspokoic.


Steven za ten czas rozwijal kolejne umiejetnosci...tym razem logike.


No tak zlodziejaszek przyszedl majac nadzieje, ze cos zwedzi...oj to sie przeliczyl


A Tomoya i Amelia wzieli ciszy slob w swoim ogrodku pod golym niebem ^^


No i noc poslubna ale sobie patrza w oczy mhmmmmm


Amelia nastepnego ranka oglada bacznie swoj pierscionek nie mogac uwierzyc, ze jest juz zona ^^ <ta maxis porzadnie zrobil gre, jak nawet nie ma 2 pierscionkow co normalnie powinna miec...>


Kaori postanowila wiecej czasu spedzac teraz z corka - pomaga jej w odrabianiu zadan co zawsze robila sama w szkole.


Po kilku dniach Hinata w skrzynce znalazla list zaadresowany do niej od Marcusa:
"Droga Hinato, wybacz mi, ale ta nasza ostatnia rozmowa na cmentarzu nie powinna miala miec miejsca,....bylem samolubny i nie myslalem o tobie, bedac wampirem jestem skazany na dlugo tulaczke w samotnosci, a nie chce bys dzielila ze mna ten sam los. To nie jest zycie dla ciebie...nie chce cie zranic, bedziesz tylko cierpiala przeze mnie...wybacz,zawsze bede cie kochal. Marcus"


O nie, Hinata nie mogla w to uwierzyc, popedzila szybko o biblioteki, moze tam go znajdzie.....


Wypytala znajomych, sasiadow czy widzieli Marcusa, ale nic z tego....w szkole zas dowiedziala sie, ze Marcus zrezygnowal ze szkoly i sie przeniosl....Hinata byla zalamana...


Szukala caly dzien, wypytala ludzi o Marcusa chyba wszedzie...nie mogla w to uwierzyc, dlaczego to zrobil? Przeciez bylo miedzy nimi dobrze...i tylko to ma byc powod dlaczego nie moga byc razem?...rozmyslala Hinata juz dobita samotnie w parku.


Hinata nie wytrzymala, za duzo nosila w swoim sercu cierpienia i smutku....wszystko powiedziala swojej mamie Kaori. Ta widzac jak bardzo corka cierpi i jak bardzo jej zalezy na tym chlopcu, zrozumiala, ze nie powinna patrzec na Marcusa jak na niebezpiecznego wampira, a jak na osobe, ktora jej corka kocha calym sercem...i pomoze jej go szukac.


Co sie teraz stanie z Hinata? Czy odnajdzie Marcusa, a moze stanie sie cos duzo gorszego...?
Ciag dalszy w nastepnym odcinku xD
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 4 (0 użytkownik(ów) i 4 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 13:30.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023