Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims 3: Zdjęcia z gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 27.12.2011, 22:06   #1661
Levkoni
 
Avatar Levkoni
 
Zarejestrowany: 21.05.2009
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,023
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Chyba wszyscy mieli problem z wejściem na forum w ostatnich dniach
Rodzina Prada

Klanu Prada ciąg dalszy I już pierwszego dnia po ślubie Fleur zabrała się za robienie śniadania swojemu mężowi. Biedaczek w końcu będzie mógł się porządnie żywić, a nie ciągle hamburgery barowe i płatki na mleku



A tutaj Jodie Bunch, stara już, ale jak śmiesznie wygląda w tych skarpetkach



A to się stało po wgraniu StoryProgression od Twallana (za radą annie mod świetny, ale usunąłem go bo muszę najpierw zbadać jego opcje, najgorsze, że wszystko po angielsku i mimo, że znam język to nie w takim stopniu aby skumać wszystkie dostępne opcje, dlatego muszę poczytać sobie dobrze instrukcje). Małżonka wbiła się nago do męża i zrobili bara bara bez mojej zgody



Mój sim ma cechę odważny, dlatego jak przyszedł złodziej to spuścił mu manto, ale przegrał, ale najlepsze jest to, że zaraz przybiegła sąsiadka, Erin Kennedy i też spuściła manto złodziejowi, ale nie wiem czy to też dzięki StoryProgression Tym bardziej mnie to rozśmieszyło, że ona wygrała z nim




Fleur pisze listy w podzięce za prezenty ślubne, a potem obrzyguje mi łazienkę




Ascanio rozwiązuje sprawy detektywistyczne, ktoś zakosił Bessie Clavell pantofle ze SPA. Podejrzany Thorton Wolff przyznał się, po krótkiej perswazji, że lubi wysokie obcasy, ale nie zabrał ich. Winnym okazał się Iqbal Alvi. Czasem to mam taką polewkę z tej gry jak nie wiem, te groteskowe i zabawne zadania, zachowania czy komunikaty są rewelacyjne W tle rodzi Blair McGraw (wcześniej jakaś tam Wringwrite )




I zakończę tym oto optymistycznym akcentem:

__________________
Zmieniłem nick z Absolem na Levkoni.
Levkoni jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 27.12.2011, 22:12   #1662
suomii
 
Avatar suomii
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 579
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Też nie mogłam sie od wczoraj zalogować. Łał, ale macie fajne te historie No a ja kontynuuję..

Następnego dnia, a właściwie wieczora, Weasel zabrał Grację na basen. Szeptali sobie czułe słówka, aż w końcu Weasel postanowił zrobić krok do przodu...



No dobra... Za daleko



Rano chłopak chcąc zrobić śniadanie przez przypadek podpalił dom :<



Musiał się zadowolić zupą z puszki...



Mijały dni, a Gracja nie odzywała się. Postanowił ją zaprosić. Przyszła niechętnie, a to co usłyszał, wstrząsnęło nim
-Mam romans.
-Co? Jak to? Z KIM??
-Dobra, już nie przeżywaj.



Weasel był w szoku. Jedyna osoba którą kochał, okazała się być niewierna.
Pomyślał, że to było chwilowe zapomnienie. Spróbował pogadać z Gracją. Ta jednak była dla niego chłodna i powiedziała, żeby zostali przyjaciółmi. To był cios w plecy.




Postanowił jednak się nie załamywać i zapomnieć o byłej.
Chciał odetchnąć świeżym powietrzem.








Pewnego dnia na mieście spotkał jakąś dziewczynę. Podbiegła do niego i zaczęli rozmawiać. Nie była w jego typie. Przypadkiem dowiedział się od niej, że do Gracji wprowadziła się kuzynka z Hidden Springs i że jest wolna. Nie chciał za bardzo spotykać się z Gracją i jej rodziną, ale postanowił zaryzykować.




Następnego ranka był już u byłej dziewczyny pod domem.
-A ty czego tu szukasz?
-Słyszałem, że masz nową współlokatorkę...
-Może, a co?
-Nic... Chciałem ją tylko przywitać...
-Ech... Siadaj, zrobię ci kawę. Cyndi powinna zaraz przyjść.



Jak się okazało, Cyndi Mears, kuzynka Gracji właśnie wróciła ze spaceru ze swoim psem. Kiedy Weasel ją zobaczył, poczuł że ma nogi jak z waty... Dziewczyna była przepiękna.



Kiedy zobaczyła Weasela, uśmiechnęła się i rzuciła krótkie "cześć", po czym chciała zmykać na górę, kiedy chłopak ją zatrzymał.
-Hej, to Twój pies?
-Tak... Wabi się Szczęściara.
-Widzę, że lubisz psy... Też mam, doga niemieckiego, wabi się Kapsel.
-Łał, to fajnie.


I tak oto Weasel i Cyndi znaleźli wspólny temat. Oboje uwielbiali psy.





Kiedy Gracja poszła na górę, Weasel skrzywił się i wyznał swoje zniechęcenie do niej.
-Ech... Jak ona mogła...
-Zachowała się bardzo chamsko...
-Och, przepraszam, powiedziałem to na głos... To twoja rodzina.
-Nic nie szkodzi, zauważyłam, że jest czasem niemiła. Taktuje chłopaków jak zabawki. To dlatego, że kiedy była w gimnazjum, jeden rzucił ją dla innej. Teraz się wszystkim odpłaca. Trochę ją rozumiem, mi też by było przykro.




Weasel spojrzał na godzinę i zdziwił się, bo był już wieczór. Cały dzień przesiedział u Cyndi i Gracji. Dogadywał się dobrze ze swoją nową przyjaciółką. Spytał, czy nie przejdzie się z nim jutro do parku. Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko i powiedziała, że z przyjemnością.

Następnego dnia poszli na długi spacer, na którym mieli okazję porozmawiać na osobności. Weasel wyznał Cyndi, że bardzo mu się podoba. Ta nie odparła nic, tylko się zarumieniła. Gadali, gadali, gadali, aż w końcu....






Cyndi nie wytrzymała... Rzuciła się na Weasela i tak oto zostali parą.





Następnego dnia w klubie, długo rozmawiali o stanie materialnym Weasela i dziewczyna doszła do wniosku, że on nie może żyć w małym, chłodnym i nieprzytulnym domku oraz wręcz ZAŻĄDAŁA, aby się do niej wprowadził. Okazało się bowiem, że Gracja wyprowadza się do swojego kochasia, więc nie będzie jej widywał. Weaselowi było trochę głupio, bo to mężczyzna powinien zapewnić warunki materialne kobiecie, ale Cyndi powiedziała, że nie ma mowy i żeby pakował ciuchy, brał psa i się wprowadzał. Ostatecznie tak zrobił.



A to pierwsza noc pod ciepłą pierzynką :]



Oczywiście Kapsla kochał tak samo jak Cyndi.



Rano na Cyndi czekała niespodzianka. Weasel zaręczył się jej.



Dziewczyna, jako że jej narzeczony pracował do późna nudziła się, więc urządziła przyjęcie, na które zaprosiła Grację. Powiedziała jej o oświadczynach. Nie zareagowała zbyt entuzjastycznie, ale pogratulowała i zatańczyła z kuzynką.





A Weasel chodził na spacerki...



Pieski też się polubiły. Nawet powiedziałabym za bardzo





Uff... Na razie tyle, jutro dodam zdjęcia ze ślubu, nocy poślubnej i całą resztę. Mam nadzieję, że nie zanudziłam, nikt nie zasnął?

BONUS:

co ja pacze?



jeeeeej, widziałam jelonka ^^

__________________

Ostatnio edytowane przez suomii : 27.12.2011 - 22:18
suomii jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.12.2011, 23:12   #1663
inseparable
 
Avatar inseparable
 
Zarejestrowany: 29.11.2011
Skąd: Bel Air, LA / Wroclove.
Płeć: Kobieta
Postów: 366
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@suomii - on naprawdę się nazywa łasica czy to mi się plątają litery przed oczami ? xd
inseparable jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 07:22   #1664
elwa17
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

suomii - Cindi bardzo mi się podoba Ciesze się, że twój sim wybrał ją, a nie tą Gracje

Siostry cz 1
http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=53425&page=167

SIOSTRY CZ 2

Minęło pare dni. Życie naszych bohaterek biegło do przodu. Ala tak jak wcześniej starała się o kolejne awanse, a Julia jak to Julka, flirtowała z kolejnymi mężczyznami. Jednak nagle wydarzyło się coś, co przewróciło życie sióstr do góry nogami.
Pewnego dnia Alicja wychodziła z pracy, kiedy niespodziewanie zaczepił ją John. Dziewczyna była zdezorientowana i trochę wystraszona, ponieważ siostra opowiedziała jej o tej całej awanturze. Okazało się jednak, że chłopak chce tylko porozmawiać (przynajmniej tak twierdził). Zaprosił ją do kawiarni aby móc spokojnie przeprowadzić dialog. Opowiadał Ali, o tym jak potraktowała go Julia, że cierpi z tego powodu i czuje się oszukany. Dziewczynie zrobiło mu się go żal. Pocieszyła go i wytłumaczyła, że wszystko się jakoś ułoży.
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
Pożegnali się, gdyż Ala umówiła się na babskie popołudnie z Julą John poprosił aby nie wspominała siostrze o ich spotkaniu - zgodziła się.
Następnie Ala udała się do domu, gdzie już czekała na nią siostra. Spędziły miło wieczór
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]
Następnego dnia po pracy Julia miała już plany, więc Ala snuła się samotnie po mieście. W pewnym momencie zadzwonił telefon - John. Nie była pewna czy ma odebrać, lecz gdy już to uczyniła, rozmowa poszła gładko. Nawet nie wiedziała, kiedy umówiła się z chłopakiem w klubie. ''Z tego nie wyjdzie nic dobrego.'' - pomyślała. No ale skoro się zgodziła, trudno musi iść. Zarzuciła na siebie jakiś ciuszek i popędziła na spotkanie. A na miejscu:
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img][/img]
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
John chciał wyraźnie poderwać Alę. Napoczątku starała się mieć na baczności i robić dobrą minę do złej gry. Nie chciała bowiem zranić chłopaka (dopiero co jego siostra się nim zabawiła), lecz po paru drinkach (które oczywiście postawił jej John), nie wiedziała nawet kiedy znalazła się w jego domu.. w sypialni
Chłopak dawał jej jednoznaczne sygnały, czego od niej oczekuje, ale Alicja opamiętała się i zrobiła mu awanturę.
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
Jednak John wyznał jej miłość - słowa te obudziły w niej uczucia, zapomniała o całym świecie. Niespodziewała się, że wyznanie, które chciała usłyszeć od tak dawna, usłyszy właśnie teraz. Pokierowała się emocjami - uwierzyła mu i zarazem mu się oddała. . .
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

CDN

Jeśli to czytasz to właśnie udało ci się dotrzeć do końca Gratuluje Hehe
Mam nadzieję, że historia się wam spodobała Dalsze losy powinny się pojawić wkrótce.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 09:51   #1665
suomii
 
Avatar suomii
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 579
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Cytat:
Napisał milkie_way15 Zobacz post
@suomii - on naprawdę się nazywa łasica czy to mi się plątają litery przed oczami ? xd
Tak. Ja imiona simów biorę z książek, a w "Miasteczku Salem" Stephena Kinga jest taki bohater. Poza tym to normalne w Ameryce, tam dziecko możesz nazwać Kanapka ;p
__________________
suomii jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 10:10   #1666
inseparable
 
Avatar inseparable
 
Zarejestrowany: 29.11.2011
Skąd: Bel Air, LA / Wroclove.
Płeć: Kobieta
Postów: 366
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@suomii - hahahah, wyobraź sobie, że wiem że to normalne w US, bo sama się tam urodziłam i mieszkałam przez 12 lat xd
inseparable jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 10:17   #1667
shotshe
 
Avatar shotshe
 
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Marl Lidka jest baaardzo ładna!
shotshe jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 10:32   #1668
Miscellaneous
 
Avatar Miscellaneous
 
Zarejestrowany: 22.04.2011
Skąd: The City of Wonder
Płeć: Kobieta
Postów: 372
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Wszyscy macie super rodzinki Ja to nawet nie mogę dojść do 3 pokolenia
__________________
Klichael & Mika .
Miscellaneous jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 11:33   #1669
suomii
 
Avatar suomii
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 579
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Cytat:
Napisał milkie_way15 Zobacz post
@suomii - hahahah, wyobraź sobie, że wiem że to normalne w US, bo sama się tam urodziłam i mieszkałam przez 12 lat xd
No to widzisz ;]

.Catti. - mi też jest ciężko dojść do 3 pokolenia. Jedyna rodzina którą doszłam do 5, to Hammingowie, których kiedyś tutaj pokazywałam

EDIT:

Rodzina Craig cz. 3

W dniu ślubu. Cindy zaczęła panikować. Chciała wypaść jak najlepiej przed znajomymi i przyszłym mężem.








Wesele odbyło się na parceli ślubnej, zbudowanej przeze mnie



Nie było zbyt wielu gości, ale przyszli tylko najbliżsi przyjaciele rodziny.



Ach, jak ja uwielbiam takie sceny.





Gracja ryczała xD



Nawet pani z wojska się wzruszyła :>



No i standardowo, krojenie tortu.



Nie ma to jak przyjść na czyjeś wesele w hawajskiej koszuli



Pan młody wyśmiał gościa xD



Densimy





Oczywiście wszyscy się rzucili na alkohol...



Za dużo alkoholu.....



Pani Craig prowadzi poważną dysputę z miksologiem.



Noc poślubna... Hmm, no cóż. Tego nie skomentuję.





A po nocy poślubnej ...



No i jak się okazało, Cindy jest w ciąży.





Weasel ćwiczy logikę. Musi być przecież dobry detektywem.



Szczęściara urodziła szczeniaczki to trzy suczki: Hera, Hestia i Artemida. Z mitologii greckiej



Cindy na rękach z Artemidą .



Weasel przeprowadza obserwację. Jest niewidoczny niczym ninja.



Czy to nie jest słoooooooodkieeeeee? :>



Cindy uczy Kapsla sztuczki.



Zaczęła rodzić. Trochę dziwne, bo mi zawsze simki w nocy rodzą.



Dzieciak chyba nazywa się Brian, ale już zapomniałam. [trochę skórkę ma krzywo i wygląda jakby był jakimś mutantem]



No i Cindy pisze listy z podziękowaniami. Trochę dziwne, bo jedyny prezent, który dostała to obraz... Od własnego psa xd pisało, że Kapsel Craig przesyła prezent blablabla



I tak oto kończę trzecią część opowiadania o mojej rodzince. Niedługo następne fotki. Dziękuję za uwagę ^^
__________________

Ostatnio edytowane przez suomii : 28.12.2011 - 14:00
suomii jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 28.12.2011, 14:08   #1670
Stephenowa
 
Avatar Stephenowa
 
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Cytat:
Napisał suomii Zobacz post
Tak. Ja imiona simów biorę z książek, a w "Miasteczku Salem" Stephena Kinga jest taki bohater. Poza tym to normalne w Ameryce, tam dziecko możesz nazwać Kanapka ;p
Ta książka jest cudowna, hahah. Jednak wolę Sklepik z marzeniami. Też zazwyczaj czerpię imiona simów z książek. ; )

Aaaaale ja lubię Wasze rodziny. Są genialne. Szczególnie rzuca się w oczy historia Lidki, ale nie wiem, jaka to użytkowniczka ma pod opieką tą rodzinkę. ; )
I co tam jeszcze.. O, Weasel, czy jak się nazywa ten chłopak- też miło. Potem zapewne sama zrzucę zdjęcia, bo narobiłam ich ostatnio troszkę. : D Przygotować się, bo oto Cassie nadejdzie. Miłego dnia. : )
__________________
Just you and I.
Stephenowa jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 3 (0 użytkownik(ów) i 3 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 20:55.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023