01.09.2012, 16:47 | #11 |
Zarejestrowany: 18.06.2005
Skąd: Kraków
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 1,404
Wpisy bloga: 8
Reputacja: 14
|
Odp: S jak Simy, czyli życie rodzin marandile
Kurde, fajnie, ze sie spodobalo W chwili obecnej robie im domek, bo potrzebuja wiekszego xD A to, ile i jakie dzieci im sie urodzily nawet mnie samą zaskoczyło
__________________
flesh covers the bone and the flesh searches for more than flesh http://forum.thesims.pl/showthread.php?p=1812431 Zapraszam na mojego bloga, gdzie od teraz będzie się trochę działo |
|
01.09.2012, 18:12 | #13 |
Zarejestrowany: 18.06.2005
Skąd: Kraków
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 1,404
Wpisy bloga: 8
Reputacja: 14
|
Odp: S jak Simy, czyli życie rodzin marandile
Nasza parka poczuła się nieco samotnie i kupiła papugę Kakadu, którą nazwali Figą. Była oczkiem w głowie Michała. Poświęcił sporo czasu ucząc ją powitania, niestety bez skutku - Figa nie była zbyt, hm, inteligentna.
Ela, nie wiadomo czemu () pewnego wieczoru miała straszny loda czekoladowego. Natychmiast pobiegła do jeżdżącej lodziarni kupiła sobie jednego. Jej radość była nie do opisania. Cieszyła się jak mała dziewczynka. Ale smakołyk nie wyszedł jej żołądkowi na dobre... Nudności, apetyt na rzeczy, których nigdy specjalnie nie lubiła mógł oznaczać tylko jedno. Następnego dnia rano powiedziała o ciąży Michałowi. Jak to mężczyzna był bardzo zdziwiony, jakby w ogóle nie można się było tego spodziewać. W gruncie rzeczy bardzo się cieszył, marzył by był to równie dzielny i wysportowany (i skromny ) jak on chłopiec. Dzień później połowę, a może i większość, sprzętów w całym domu szlag trafił. Telewizor, komputer, kibel, zlew... Było mnóstwo sprzątania, z czego Ela ogromnie sie ucieszyła, bo bardzo nudziło jej sie na urlopie. No a Michał awansował w szybkim tempie na bodajże 7 albo 8 stopień kariery strażaka i zaczęła mu nieco sodówka do głowy uderzać. Mięśnie mu się wyrobiły, a młode dziewczęta jakoś tak dziwnie na niego patrzyły... Ale nie trwało to długo. Któregoś pięknego dnia, podczas gaszenia sporego pożaru w jednym z domów, trochę go, delikatnie mówiąc, przypiekło. Nie było to zbyt przyjemne, już nie mówiąc duszącej się ze śmiechu załogi. Michał wrócił do domu, wziął prysznic i poszedł spać. Po kilku minutach śpiąca obok Ela nagle wstała i łapiąc się za nabrzmiały brzuch poinformowała męża, że wody jej odeszły. Nasz dzielny strażak potrafi co prawda zachować zimną krew w obliczu ognia, ale o tym, jak należy postępować z rodzącą, na szkoleniach nie mówili. (*wiem, że na zdjeciu Ela nie ma brzucha, ale niestety ubrała taka glupia koszulke, na ktorej go w ogole nie widac ) Po kilku chwilach Michałowi udało się jakimś cudem wezwać taksówkę i pojechać do szpitala. Po kilku godzinach wrócili do domu z niemowlęciem zawiniętym w niebieski kocyk. Musieli się przeprowadzić do kupionego już domu obok, w którym będzie pokój dla dziecka. Tomasz. Tomek. Tomuś. Tak nazwali swego pierworodnego syna. A poniżej Tomek już po pierwszych urodzinach: C.D.N.
__________________
flesh covers the bone and the flesh searches for more than flesh http://forum.thesims.pl/showthread.php?p=1812431 Zapraszam na mojego bloga, gdzie od teraz będzie się trochę działo |
01.09.2012, 18:24 | #14 |
Zarejestrowany: 29.11.2005
Skąd: Chełm
Wiek: 30
Płeć: Kobieta
Postów: 1,140
Reputacja: 10
|
Odp: S jak Simy, czyli życie rodzin marandile
A pisałaś o ilości Słodziak z małego, czekam na dalsze losy Twojej rodzinki Lubię takie zwyczajne, proste historie
__________________
Looks like a girl, but she's a flame.
So bright, she can burn your eyes... Better look the other way. |
01.09.2012, 18:34 | #15 |
Zarejestrowany: 19.04.2012
Skąd: Papeete
Płeć: Kobieta
Postów: 619
Reputacja: 10
|
Odp: S jak Simy, czyli życie rodzin marandile
Sliczny chłopczyk, duże oczka też myślałam, że to bedą trojaczki
|
01.09.2012, 18:38 | #16 |
Zarejestrowany: 16.05.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 465
Reputacja: 12
|
Odp: S jak Simy, czyli życie rodzin marandile
|
01.09.2012, 18:43 | #17 |
Zarejestrowany: 18.06.2005
Skąd: Kraków
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 1,404
Wpisy bloga: 8
Reputacja: 14
|
Odp: S jak Simy, czyli życie rodzin marandile
Spokojnie, moi drodzy, zapewniam, że Tomek jedynakiem będzie bardzo krótko
__________________
flesh covers the bone and the flesh searches for more than flesh http://forum.thesims.pl/showthread.php?p=1812431 Zapraszam na mojego bloga, gdzie od teraz będzie się trochę działo |
01.09.2012, 20:00 | #18 | |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: S jak Simy, czyli życie rodzin marandile
O papuga. W dwójce jedyne co wychodziło mi z nimi naprawdę dobrze to ich mordowanie. Nie rozumiem czemu zdychały C:
Cytat:
Swoją drogą, trzymałam kciuki za dziewczynki. Bądź ostatecznie dziewczynkę. ;^; |
|
01.09.2012, 20:35 | #19 |
Admin Emeryt
Admin Kumpel Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 29
Płeć: Kobieta
Postów: 4,017
Reputacja: 18
|
Odp: S jak Simy, czyli życie rodzin marandile
Myślałam, że tu od razu trojaczki xD
Ale Tomuś słodziutki jest, będzie wyrywał panny, zobaczysz |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|