Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims 3: Zdjęcia z gry
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 25.03.2012, 09:46   #2291
shotshe
 
Avatar shotshe
 
Zarejestrowany: 26.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 109
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Rodzina Leo

Melody wybrała się do lokalu. Nie wiedziała, że odbywają się tam urodziny. Spotkała tam pewnego zbuntowanego nastolatka, z którym zaśpiewała razem karaoke.















Będzie dziewczynka, bo mamuśka wcina arbuza



Melody bardzo spodobał się styl chłopaka, więc żeby podkreślić swój bunt przeciw tacie, zmieniła swój styl..



Zbuntowana Melody...



Amelia wiedziała, że córka dorasta. Nie miała nic przeciwko..
Melody:"Mamo wychodzę! Nie wiem o której wrócę!"



Amelia się ostatnio bardzo rozleniwiła..



Melody niespodziewanie spotkała chłopaka, z którym śpiewała karaoke..



Brunet coś do niej miał.. Przedstawił się. Miał na imię Travis.



Zaproponowała po drinku..













Drinki zrobiły swoje, Travis i Melody nie wstydzili się już swoich uczuć..



Melody wychwalała jego wygląd..



A po chwili padli sobie w ramiona..



ehh.. Pamiętam jak Fensy tu kiedyś grała na perkusji..



Ale niespodzianka! Pierwszy raz dostałam kwiaty, od kogoś kim nie steruję! ;d



Są teraz oczywiście na honorowym miejscu Czyli na biurku w pokoju Melody.



Wstajemy do porodu! Ciekawa jestem czy maślanowłosość przetrwa





c.d.n.

Ostatnio edytowane przez shotshe : 25.03.2012 - 09:48
shotshe jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 25.03.2012, 10:20   #2292
Aperlaxive
 
Avatar Aperlaxive
 
Zarejestrowany: 11.02.2011
Skąd: Over The Hills And Far Away
Płeć: Kobieta
Postów: 1,012
Reputacja: 11
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Zdarzyła się straszna rzecz... Moja Amy Carenbrooke się skasowała Dlatego ruszam z nową familią:

Rodzina Evans


Oto Amy Evans. Przyjechała z małej wsi do Starlight Shores. Amy ma cudowny głos, marzy o zostaniu piosenkarką. Czy uda to jej się?

[IMG]http://i42.************/ke83nq.jpg[/IMG]

Amy jest bardzo przyjacielską osobą, ma dużo szczęścia w życiu. Jest stworzona do występów na dużej scenie, żyje stylem gwiazdy. To Magnetyczna osobowość. Dzięki swoim cechą udało jej się zaprzyjaźnić z kilkoma osobami, jednak jej najlepszą przyjaciółką została Kerry Kasmir.

***

Pewnego dnia w parku trwał festiwal. Amy postanowiła, że się dołączy i wystąpi. Wygrała! Czy zwycięstwo otworzy jej drogę do sukcesu?

[IMG]http://i40.************/ejyngw.jpg[/IMG]
__________________
Forever and ever.
Aperlaxive jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 25.03.2012, 20:13   #2293
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@shotshe - o kurcze ale zmiana czego sie nie robi dla faceta ...
@xaga - haha im wiecej chlopcow tym lepiej *,..,*, a Ariel wyrosla na sliczan dziewczyne a jej brat na ciacho ;D

Rodzina Soushiro ciag dalszy

Zdecydowalam sie jednak powrocic do jednej coreczki...nie mam teraz weny na trojaczki, moze kiedys ale teraz chce jedynaczke ;D czeka ja ciekaaawa przyszlosc...zreszta sami mozecie sie domyslac xD

Josuke wyczerpywala opieka nad glosna i rozbrykana Kari ;] dziewczynka miala duzo energi...


Stwierdzil, ze czas sie wziasc za swoja kondycje i codziennie rano cwiczyl i cwiczyl.


Nami oczywiscie zajmowala sie malutka coreczka i uczyla ja chodzic...obie w pidzamach xd


Widac Josuke tak bardzo lubil gre na gitarze, ze nawet wirtualne wystepy go bawia;p


Oczywiscie zajmowal sie takze Kari, gdy mial wone od pracy - byla jego oczkiem w glowie


"Popatrz! Czy to ptak? Czy moze samolot?....to chyba jest..."
"Tatku przeciez to twoja wielka lapa..."


Kari i jej kucyk ;p


I prosze! Oto prawdziwa magia - przechodzenie przez sciane ;D
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.03.2012, 13:53   #2294
lecieyek:)
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Oto przed Wami grupa przyjaciół mieszkających razem pod jednym dachem. Młodzi, ambitni, szukający przygód, miłości, swojej drogi do sukcesu. Oto oni:

Ana Kimbal



Marina Grant



Janell Mora



Jodi Handren



Shravan Ruff



Dominic Bray



Rusty O’Malley



Adam Crump




Większość z nich przyjaźniła się już w czasach szkolnych. Postanowili osiągnąć coś razem, albo przynajmniej się wspierać.

Marina i Rusty byli parą zdawałoby się od zawsze. Spokojni, ułożeni i można by rzec, że brać z nich przykład powinna każda para.



Ana i Dominic zbliżyli się do siebie, gdy zamieszkali pod jednym dachem, choć tak jak ich przyjaciele Marina i Rusty znali się od dawna. Ten związek różnił się znacznie, od tego powyżej. Tu tok wydarzeń przybierał zawrotne tempo, a zwroty akcji zazwyczaj były nieoczekiwane.



Reszta nie była z nikim związana, choć iskrzyło czasami. Ponoć wszak przyjaźń damsko-męska nie jest możliwa.




Nie mniej jednak, nie przeszkadzało to w ogóle w przyjemnym spędzaniu czasu razem. Na przykład na plaży, albo na festiwalu.




Niestety wszyscy w głowach mieli wszystko, prócz tego czego trzeba i w czasie gdy opuszczali dom nie myśleli o tym, by go zabezpieczyć tak, by po powrocie mieć jeszcze dach nad głową…



Marina skupiła się dość mocno na rozwijaniu swojej kariery wokalistki. Czasem musiała robić rzeczy głupie, których się potem wstydziła, ale ważniejsze było to, by się sprzedać i osiągnąć sukces.



Wszystkie te nieambitne działania traciły znaczenie, gdy dziewczyna wchodziła na prawdziwą scenę i śpiewała dla prawdziwej publiczności, jak to czynią zazwyczaj prawdziwi wokaliści.



To były najpiękniejsze chwile w jej życiu, aczkolwiek śpiewanie w domowych pieleszach wyłącznie dla przyjaciół wcale nie umniejszało jej satysfakcji.



Jodi nie znała w/w simów, dopóki nie ulokowała swej osoby w wynajmowanym wspólnie domu. Mimo to szybko zaaklimatyzowała się w nowym towarzystwie i zaprzyjaźniła się z każdym ze współlokatorów. Obrała inną karierę od pozostałych, co nie znaczy, że zupełnie nie powiązaną, bo czymże jest muzyk bez dziennikarza…



Pozostała siódemka poważnie zajęła się muzyką, choć tylko czworo z nich postanowiło założyć zespół. Janell, Shravan, Rusty i Adam grali razem jako The Windows Trzeba im przyznać, że z każdą próbą byli coraz lepsi i coraz lepiej zgrani.



Ana i Dominic nie dołączyli do nich, chociaż często towarzyszyli im we wspólnym muzykowaniu, za to postanowili karierę swoją zacząć od chodzenia na koncerty swoich idolów. Idealne połączenie przyjemnego z pożytecznym, a do tego mogli spędzać razem każdą chwilę.



Któregoś dnia, będąc na koncercie Dominic ni stąd ni zowąd oświadczył się Anie którą z wrażenia wbiło w stół (i to dosłownie). Odpowiedź była oczywista. W końcu świata poza sobą nie widzieli.



Niedługo potem miały miejsce dwie następujące po sobie imprezy stulecia – wieczór kawalerski Dominica i wieczór panieński Any.







Nastroiły one poniektórych romantycznie, przełamując do tej pory dzielące Janell i Shravana lody. Chociaż tak naprawdę nie wiadomo, czy to zaręczyny przyjaciół zadziałały w ten sposób, czy raczej hektolitry nektaru i drinków towarzyszące celebrowaniu ważnego wydarzenia.




Po pierwszej balandze umówili się na randkę, gdzie wyznali sobie miłość. Janell od tej chwili snuła fantazje na temat ich wspólnego życia, które jednak według jej szacowania miało się rozwinąć powoli i znacznie później.




Tym czasem Shravan już pod koniec wieczoru panieńskiego Any oświadczył się swojej dziewczynie.




Każda wolna chwila była dobra do tego, by spędzić miło wieczór, toteż cała paczka uczęszczała do miejscowych knajp. Tam działy się różne rzeczy, począwszy od robienia furory wśród imprezujących gości za pomocą swoich muzycznych talentów,



aż po… Może lepiej to pominę. Z pewnością nie chcecie wiedzieć co, z kim i gdzie zostało uwiecznione na zdjęciu, które Shravan musiał zdematerializować, by ludzie nie wzięli na języki jego i Janell co niestety nie poskutkowało, bo ktoś ich podpatrzył i rozniósł wieść po całym mieście. Ale po co ja o tym piszę, przecież i tak nie wiecie o co chodzi… ( )


Szczególnie miłe były wschody słońca, kiedy to simy wracały do domu po nocnych eskapadach. Świeże, wilgotne, poranne powietrze i wciąż musujące bąbelki w głowach simów nastrajały ich szczególnie romantycznie. Jodi i Adam mieli w końcu okazję spędzić parę chwil sam na sam, co skończyło się namiętnymi pocałunkami i uściskami…




To musiało w końcu się stać, bo iskrzyło między nimi już od dawna, lecz do tej pory nie mieli odwagi się do tego przyznać, mimo że ani jedno, ani drugie zazwyczaj nie boi się mówić otwarcie o tym co czuje. Teraz, kiedy już wszystko było jasne, postanowili nie tracić czasu na zbędne ceregiele.



Wyglądało na to, że teraz każdy sim w domu miał swą połówkę i wszystko byłoby wspaniałe, gdyby nie to, że biedny Rusty miał już dość. Kwitnąca miłość dookoła zdołowała go, gdy on sam nie otrzymywał zbyt dużo uwagi od swojej kobiety, która była zbyt zajęta swoją karierą. Postanowił otwarcie powiedzieć jej, co mu się nie podoba. Marina nie była jednak w stanie pogodzić miłości z pracą. To był koniec tego z pozoru idealnego związku.



To był szok dla wszystkich i mimo, że Marina sama tak wybrała, strasznie ją to dotknęło. Janell starała się podnieść przyjaciółkę na duchu, ta jednak stwierdziła, że dalsze mieszkanie pod jednym dachem będzie dla niej zbyt bolesne. Postanowiła wyprowadzić się na drugi koniec miasta.



uv: Przykleiłam tutaj Twojego ostatniego posta.

Cytat:
Napisał Wojtek Zobacz post
Dlaczego nikt nie komentuje poprzednich postów? Chyba nie ma to wyglądać tak, że ktoś sobie wkleja ścianę obrazków i w nosie ma to, co pozostali wstawili. Jaki ma to sens?
Wojtku dla mnie ma to sens. Lubię tu zaglądać i czytać co tam nowego w Waszych simowych rodzinach (bawią mnie, zachwycają i inspirują ), a nie zawsze mam ochotę komentować, bo czasem komentarze są zwyczajnie zbędne, a przymus z pewnością zniechęciłby przynajmniej część osób do wstawiania zdjęć. Nie widzę też sensu wystawiania negatywnych ocen odnośnie tego co jest prezentowane w tym wątku (chyba, że ktoś wstawia zdjęcia w nieodpowiednim rozmiarze lub zbyt niskiej jakości, ale wtedy zajmą się tym odpowiednie osoby) dlatego, że tematyka sama w sobie jest luźna. Jasne, że przyjemniej się ogląda zdjęcia wykonane wg rygorystycznych norm estetycznych, ale nie zauważyłam u nikogo jakichś karygodnych potknięć. I nawet widzę sens w dodawaniu zdjęć jak sim wyrzuca śmieci, kiedy jest to ściśle powiązane z opisem wydarzeń. Wolę już zakaz komentowania, bez wstawiania własnych zdjęć (czyli nie powinnam teraz odpowiadać na Twoje pytanie To nie temat, gdzie wystawiamy swoje prace do oceny innych, tylko dzielimy się naszymi pomysłami na rozgrywkę, jeśli znajdzie się ktoś, kto chciałby się podzielić swoimi spostrzeżeniami, to super, jeśli nie to żaden problem. Przepraszam, że się tak rozpisałam, obiecuję, że więcej nie będę Mam nadzieję tylko, że ktoś podziela moje zdanie, zwłaszcza, że do tej pory nie zauważyłam, by ktoś się tego czepiał, chyba, że coś mi umknęło

Ostatnio edytowane przez ultraviolence : 27.03.2012 - 23:09
  Odpowiedź z Cytatem
stare 27.03.2012, 20:20   #2295
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@fajowe zdjecia macie ;D

Rodzina Souchiro ciag dalszy

Josuke postanowil sie zabawic pewnego dnia w klubie


Oczywiscie mlodzi malzonkowie spedzali czas wspolnie gdy tylko sie dalo....np na grach ;]


...a po dobrym meczu w statki kosmiczne czas na orzeszki xd


Po kilku drinkach trzeba sie wyzbyc procent i wytanczyc ;p


Jeden z dni wystepow simowych...jakis akrobata robil wygibasy ;p


Nami poszla do kowbojskiego klubu i chciala zobaczyc jak to jest na elektronicznym byku...ale pozniej tego zalowala jak sobie pupe posiniaczyla xd


Josuke dbal o kondycje dalej....ale stwierdzil, ze w domu nudno samemu i poszedl do miejscowej silowni...


...a na drazkach widac nie dawal rady xD haha


A Kari miala swoje urodziny i wyrosla na ladna szkolna dziewczynke;]


Oczywicie nie ma spokoju w miescie, gdy zlodziej upatrzy sobie nieprzecietny dom Josuke i Nami...


Pierwszy dzien w szkole Kari...miejmy nadzieje, ze sobie poradzi ;]


Josuke, Nami i ich corka Kari spedzali duzo czasu wspolnie poza domem....jedzac na miescie obiad...


...pichcac grilla w parku...


...i odwiedzajac klub karaoke w miescie ;D Rodzice wiwatuja coreczce xd


Zadania domowe najlepiej sie wykonuje na swiezym powietrzu


A kiedy maz i corka poszli do pracy/szkoly Nami mogla odpoczac czytajac nowe przepisy ;]
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 27.03.2012, 21:20   #2296
Doncellita
 
Avatar Doncellita
 
Zarejestrowany: 21.09.2011
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta
Postów: 55
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Rodzina Glave

Coraz częstsze spotkania zbliżyły Ariel i Nathana do siebie


W końcu Nathan zaprosił ją na studniówkę.


Pare dni później byli już parą.

W tym samym czasie Jace spotkał uroczą Natashę, która od razu wpadła mu w oko .


Enrique pokochał sport. Kupił sobie bieżnię i codziennie biegał


A Charlotte znowu w ciąży. o.O Zdziwiło mnie to, albo pomyliłam interakcje albo wpadli ;D


Enrique znowu zaczyna czepiać się Charlotte o zdradę ;/


Wkurza mnie ten koleś ;D On psuje mi ich małżeństwo ;/
__________________
@mod: nieregulaminowa sygnatura
Doncellita jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.03.2012, 21:13   #2297
Nati_150
 
Avatar Nati_150
 
Zarejestrowany: 28.12.2011
Wiek: 24
Płeć: Kobieta
Postów: 72
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Losy rodziny Rowling

Ariel Rowling przeprowadziła się z Bridgeport do Sunset Valley. Żeby trochę odpocząć od tych zwariowanych nocach w klubach.

Jednak nie przeprowadziła się sama towarzyszyła jej, oddana suczka Ariel-Shina

Dni Ariel upływały na zwykłych codziennych czynnościach np. gotowaniu

Jednak Ariel, która od dziecka kochała muzykę postanowiła założyć zespół (na zdjęciu prosi swą koleżankę Blair czy założą zespół)

Zaczęła także uczyć Shine siadania i łowiectwa

Oczywiście umacniała przez cały ten czas swoje muzyczne zdolności. Zaczęły się niewinne próby w domu...

..., a skończyło się na koncercie na plaży


To na razie koniec. Ale może nie długo coś się zdarzy
Nati_150 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 01.04.2012, 11:09   #2298
Doncellita
 
Avatar Doncellita
 
Zarejestrowany: 21.09.2011
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta
Postów: 55
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

@all Co tu tak cicho ? o.O

Charlotte urodziła ślicznego synka - Paul'a.


Isaac i Nick stali się małymi brzdącami


Nick był oczkiem w głowie mamusi .


Młodzież wybrała się na studniówkę


Jace zaproponował związek Natashy. Zgodziła się


Ariel zerwała z Nathanem. Stwierdziła, że to nie jest chłopak dla niej.
Nie przejmując się niczym, rozwijała umiejętności sportowe.


Charlotte rozwijała się w pracy pisarki. Ktoś w końcu musiał zarabiać na życie


To by było na tyle. Potem może jeszcze coś wrzucę
__________________
@mod: nieregulaminowa sygnatura
Doncellita jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 05.04.2012, 08:19   #2299
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

WRACAM narazie kilka fotek potem będzie więcej

Stara miłość nie rdzewieje, Angela i Eugenio

Nie! Nie umarłam, tylko cię ucze Stephan!

A co, pogram na pleyaku jak nikt nie patrzy !

Jak wiecie zapewne Eliza zakochana jest po uszy w sąsiedzie Samie Sekemoto, natomias Sara poznała fajnego chłopaka ze szkoły Horacego Keraka

I buziaczek:*


c.d.n
__________________
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 06.04.2012, 09:28   #2300
Doncellita
 
Avatar Doncellita
 
Zarejestrowany: 21.09.2011
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta
Postów: 55
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Rodzina Glave

Nadszedł dzień urodzin Ariel i Jace'a. Charlotte urządziła z tej okazji grilla
Trochę pojemy..

Trochę popływamy..

No i urodzinki





A tu już przerobieni






W tym samym dniu urodzinki miał też Paul. Najmłodszy i ostatni z rodziny Glave ;D


Jace miał plany spędzić resztę życia wraz z Natashą.. Natomiast Ariel postanowiła wyjechać z miasta, gdzieś, gdzie będzie mogła rozpocząć karierę Akrobatki. Wyprowadziła się do Hidden Springs.


Ariel naprawdę kochała sport. W swojej piwnicy zrobiła siłownię


Pierwsze występy dla napiwków..


Poznała też troszkę dziwnych ludzi ...
__________________
@mod: nieregulaminowa sygnatura

Ostatnio edytowane przez Doncellita : 06.04.2012 - 09:36
Doncellita jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 15 (0 użytkownik(ów) i 15 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:10.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023