![]() |
#2401 |
Zarejestrowany: 29.11.2011
Skąd: Bel Air, LA / Wroclove.
Płeć: Kobieta
Postów: 366
Reputacja: 10
|
![]()
Horsez - dajesz tyle zdjęć Natalki że sama się w niej zakochałam *.*
CO TU TAK PUSTO!? xd a teraz nudności i objawy senne - los Hastingos ![]() jak wiecie Blair po ślubie przeprowadziła się do Bridgeport wraz ze swoim mężem Ianem, gdzie oboje zaczęli się realizować w branży filmowej - B. jako aktorka, a Ian jako reżyser. widzieliście też ich noc poślubną, z której wynikło wiadomo co ![]() tutaj au naturel, bez makijażu xd i z jakąś dziwną miną ![]() ![]() trzeba też powiedzieć tatusiowi, oczywiście się ucieszył ![]() oni coś strasznie dużo ze sobą rozmawiają o.O ![]() oboje postanowili nie sprawdzać płci dziecka przed narodzinami, jednak skrycie Blair marzyła o córeczce, nawet przygotowała już pokój. ''jak urodzi się chłopiec to zostanie transwescytą'' - takie ''zachcianki'' kobiety w zaawansowanej ciąży (chociaż w tym ubraniu nic nie widać xd) ![]() jako że to pierwsze dziecko, B przykładnie czyta książki w ramach przygotowań ![]() no i się zaczęło (jaki zez, hahah) ![]() Blair kieruje w ramach odstresowania porodem? ![]() ![]() a tu już z małą SadieJo (oczywiście zbugowaną jako niemowle =.=) ![]() od razu nauka, w końcu dziecko musi być wykształcone! ![]() no i to na tyle moich usypiaczy xd dawajcie swoje rodzinki, bo już tęsknię!
__________________
@Mod: bardzo nieregulaminowa sygnatura! |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2402 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Kilka moich fotek... Oczywiście jak zawsze, wszyscy macie świetne zdjęcia.
Celia i Miles Eric... ![]() Mayra zażywa kąpieli słonecznych... ![]() John Eric nieco podrósł. Jego ulubioną zabawką jest domek na drzewie... Jako dziecko bardzo chciałam taki mieć, ale nie było w ogóle takiej możliwości... ![]() ![]() Mała Agnes i konik... ![]() Roy Eric... Ze względu na ciągłe kłopoty z biodrem, biedaczek musi chodzić o lasce... ![]() Posiłek w nowej jadalni. Stara jadalnie, była jeszcze taka, jak na początku w domu Agnieszki Zadek. Postanowiłam ją unowocześnić. ![]() ![]() Mała Agnes już idzie do podstawówki. ![]() Starsza parka nadal zakochana... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2403 |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Historia Camilli - romanse, zdrady i... Tommy Moje relacje rodzinne w Simsach są strasznie poplątane. I zawsze gram w taki sposób, że samotny Sim odnajduje swoją drugą połówkę, mają dziecko, dziecko wyprowadza się, zakłada rodzinę, też ma dziecko, które również się wyprowadza... I tak w kółko. W ten sposób też drzewo genealogiczne jest bogate i rodzina z pokolenia na pokolenie ma więcej pieniędzy. Ostatnio postanowiłem grać bez kodu "motherlode" i ANI RAZU go nie wpisałem (grając tą rodziną ![]() http://imageshack.us/photo/my-images...nshot491z.jpg/ Jej pierwsza córka, którą teraz gram, ma na imię Camilla. Przypomnę, że opiszę jej losy od momentu, kiedy się wyprowadziła. Camilla prowadziła bujne życie towarzyskie. Często chodziła na imprezy i rozmawiała ze sławnymi osobistościami. W jednym z lokalów spotkała swojego przyjaciela z liceum, Sebastiana Strikera. Niewinne pogaduszki przerodziły się w prawdziwy romans. Camilla kochała swojego kolegę, ale czuła, że to nie on jest jej jedynym. http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1150.jpg/ Po randce los skierował Camillę do salonu piękności. Tam spotkała Sima Johnny Jones (był on w związku z Dianą Jones). Camilla od razu poczuła coś do niego. Musiała nakłonić Johnnego do zerwania z Dianą. Oczywiście udało się. Stworzyli szczęśliwy związek. Ślub był tylko formalnością. http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1209.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1272.jpg/ Zaraz po nim młode małżeństwo zamieszkało w domu Diany i Johnnego Jones. Camilla kilka dni później wybrała się na wycieczkę do Francji. http://imageshack.us/photo/my-images...shot1307r.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1308.jpg/ "Kochanie, chciałabyś mieć dzidziusia?" - zapytał pewnego wieczoru Johnny. Jakiś czas później na świat przyszedł brzdąc Tommy. http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1377.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images...shot1485q.jpg/ Niestety, Johnny nie był wierny swojej małżonce. Pewnego wieczoru zdradził ją ze swoją sąsiadką, Wiktorią Bednarek. Camilla oczywiście wyrzuciła swojego - pożal się Boże - męża. Była bardzo załamana... Tommy był wtedy w wieku szkolnym. http://imageshack.us/photo/my-images...nshot1591.jpg/ Bym zapomniał! Johnny był politykiem, Camilla - sportowcem. ![]() Niedługo spróbuję napisać dalsze losy Camilli i Tommy'ego ![]() Jak się podoba? Ostatnio edytowane przez Pink Panther : 24.05.2012 - 11:46 |
![]() |
![]() |
#2404 |
Zarejestrowany: 03.01.2011
Skąd: Castle Rock
Płeć: Kobieta
Postów: 568
Reputacja: 10
|
![]()
Ale ja lubię Wasze rodziny!
Myrtek no nie mów, że on tak na prawdę nie jest taki idealny? Kuuczę, biedna Alice.:< Kicaj o nieźle, rzadko się tutaj homoseksualiści pojawiają. Ciekawie co z tym 'Ever Ever' będzie.. ;> Anie Twoja rodzina jest już historyczna, strasznie podziwiam Cię, że nie nuży Cię gra jedną rodziną z tyloma odnogami. Pewnie połowa miasta jest już spokrewniona z Twoimi simami. ;p I ja mam coś. Jak zwykle, coś. Rovena codziennie wstawała o pół godziny wcześniej niż Ethan i robiła rodzinne śniadanie. Dobra żona. ![]() ![]() ![]() A Olivia jest w ciąży! Grubas z niej taki teraz.. Kluska. :3 ![]() ![]() ![]() Rodzinne odwiedzenie Jacka i Holly. ![]() Robimy obiad.. ![]() No tak,ona haruje a ten gra. -.- ![]() Biednej Rovenie coś zaszkodziło.. I tak każdy wie, o co chodzi. ![]() Nieświadomi zakochańce szepczą sobie pod gwiazdami. Najpierw sami sobie ciuchy pozabierali, zupełnie bez mojej ingerencji. :o ![]() Zdążyłam na szczęście zmienić Rovenie ubranie na takie z pokoleń, może dzięki temu normalnie będzie ubrana podczas ciąży.. Zawsze o tym zapominam. >,< Podziwianie niewidzialnej obrączki. ![]() Tyle. Dawajcie swoje rodziny! ![]()
__________________
Just you and I.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2405 |
Zarejestrowany: 21.09.2011
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta
Postów: 55
Reputacja: 10
|
![]()
Rodzina Smith
Rachel przeprowadziła się do Appaloosa Plains gdy miała 18 lat. Jej rodzice zginęli gdy była jeszcze małym dzieckiem, więc wychowywała ją jej babia Rose. Rachel miała fioła na punkcie koni ![]() ![]() Przygarnęła również kotka imieniem Prince. Był słooodki.. ![]() ..lecz czasami bywał nie posłuszny ![]() ![]() Prince co noc spał z nią. Prawdziwa z niej miłośniczka zwierząt ;D ![]() Dziewczyna postanowiła wybrać się na basen aby poznać mieszkańców. Zauważyła tylko chłopaka który ciągle jej się przyglądał .. ![]() Nie wiedząc o co mu chodzi zdenerwowana podeszła do niego by się dowiedzieć dlaczego tak ją obserwuje. ![]() c.d.n wiem, że nudno. Obiecuję że następny post będzie ciekawszy ![]()
__________________
@mod: nieregulaminowa sygnatura Ostatnio edytowane przez Doncellita : 27.05.2012 - 17:24 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2406 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
|
![]()
Fajowe zdjecia i historie, ale u was szybko ten czas leci u simow...u mnie sie lekko zaciela gra z powodu braku pomyslow, nudy i innej gry
![]() Rodzina Dracule ciag dalszy Nowy przydzielony dom....i zwykle mycie zebow rodzenstwa. ![]() Czas szybko mijal i William dorosl na mlodego faceta. ![]() ![]() A jako, ze byl geniuszem....znalazl prace w laboratorium ![]() ![]() ![]() Jakos musial zarobic na utrzymanie domu oraz, by jego siostra miala lepsze zycie. ![]() Zas po kryjomu Will oddawal sie swojej prawdziwej pasji....piosenkarza i wystepowal dla malej publicznosci, ale zawsze to cos....marzy by byc w przyszlosci znana gwiazda. ![]() .....te zdjecie zostawie bez komentarza, gdy przylapalam Willa xD hahaha ![]() Potem mi sie znudzilo i odmienilam Mary Lou i Williama w ludzi ![]() ![]() ![]() No tak do garow, do garow ![]() ![]() Biedna Mary Lou....trzeba robic te wstretne zadania domowe, jak na dworze taka ladna pogoda... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2407 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Wszyscy macie super rodziny... Nie wymieniam wszystkich imiennie, bo wszyscy macie super rodziny i super zdjęcia...
A oto dalsze losy rodziny Darling. Tradycyjnie już, nic ważnego się u nich nie wydarzyło. Po prostu niektórzy zmienili grupę wiekową... Miles Eric piecze paluszki cebulowe... ![]() ![]() ![]() John Eric jest już nastolatkiem, to syn Miles'a i Celli. ![]() A tutaj, dla rozluźnienia, Celia i Miles Eric sobie tańczą... ![]() ![]() Młody wraca ze szkoły. ![]() Pozwoliłam sobie na zdjęcia przodu ogrodu. Zamknęłam posesję, bo to jedyny sposób na nie wpuszczanie zwierząt na działkę, skoro gnomy nie działają. Wymieniłam też płot. ![]() ![]() ![]() Młody odrabia lekcje na tablecie. ![]() Celia i Miles Eric są już dorośli, pojawiły się pierwsze zmarszczki... ![]() Postanowili to uczcić na swój własny sposób... ![]() ![]() A oto w końcu jakiś pozytywny efekt... Konie nie mogą wejść na działkę, bo zamknęłam dla nich furtkę.... ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2408 |
Zarejestrowany: 21.09.2011
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta
Postów: 55
Reputacja: 10
|
![]()
Rodzina Smith
kicaj - hmm..chyba z peggyzone. ![]() ![]() Po dłuższej rozmowie okazało się, że obserwujący ją chłopak to niejaki Kenji Midden - przyjaciel z dzieciństwa. Nagle do chłopaka zadzwonił kolega u którego miał się zatrzymać na parę dni. Niestety nie miał dobrych wiadomości.. w domu wybuchł pożar. Wszystkie bagaże Kenji'ego spłonęły. Rachel zaprosiła chłopaka do siebie. On w zamian za zaproszenie zrobił dla niej pyszną kolację. ![]() ![]() Po paru dniach wspólnego mieszkania, Kenji zaczął flirtować z przyjaciółką. Ta jednak nie była zainteresowana.. ![]() Ta niezręczna sytuacja doprowadzała do wielu kłótni.. ![]() Chłopak wiele razy przepraszał Rachel. Nie chciał zniszczyć ich przyjaźni. ![]() Czy Rachel mu wybaczy ? A może coś się zmieni w ich relacjach ? c.d.n...
__________________
@mod: nieregulaminowa sygnatura Ostatnio edytowane przez Doncellita : 30.05.2012 - 09:12 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2409 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
myrtek, szkoda chaty =( ciekawa jestem, czy to przypadek, czy coś jednak zagraża Alice...=P no i mam nadzieje, że Robercik nie okaże się tym złym :c
no i tez się ciesze ze ich oświadczyłam obydwoje już tacy młodzi nie są : P Julia, z Julii na pewno będzie świetna mamcia : D Horsez, twoje simy są takie ładne i naturalne że ja nie mogę : o super, lubię twoją rodzinę! kicaj, Alba nawet ładniej wygląda w krótkich włosach, podoba mi się =] dobra, a teraz uwaga: DUŻO ZDJĘĆ! Roidzna Clark, część V [?] Parę dni po oświadczynach, całe miasto wiedziało o małżeństwie Alice Clark i Jacka, mimo to modzi zaprosili tylko parę najbliższych osób. Obydwoje byli bardzo podekscytowani. - Skarbie, jutro nasz wielki dzień, wiesz?- Jack pyta się i obejmuje Alice. - No nie, nie wiem, wiesz? Oczywiście że wiem, głupku... - ...Z którym się jutro żenisz - Jack ze śmiechem wychodzi z łazienki, a Alice za nim. ![]() - Oj, no zobacz, Alex się obraził. Pewnie na ciebie, zorientował się że wyżerasz mu kiełbasę z lodówki - Alice czasami powala ![]() ![]() - Mój, mój kochany piesek. Nie obrażaj się, to, że żenię się z tym łasuchem nie oznacza, że będzie ci dobrowolnie wyżerał jedzenie. Co to to nie! * W końcu piątek- jutro ślub! Wszyscy kładą się wcześnie spać, nawet Alex. Dzisiejszej nocy An miała urodziny. Prawda, że wygląda słodko z białą mordką? ![]() ![]() Ali w sobotę obudziła się wcześniej niż Jack i nie budziła go. Przecież musi mieć siłę, ostatnio trochę przytyła, a ktoś przecież będzie ją musiał przenieść przez próg ![]() ![]() Jackie po chwili jednak dołączył, podszedł do dziewczyny i mocno przytulił. - Jezu, rozumiem że mnie kochasz nad życie i w ogóle, ale postaraj się mnie nie zgnieść, okej? ![]() Alex wszystko bacznie obserwuję- lubi Jackiego, ale nie może się pogodzić że ktoś zajmie jego miejsce w łóżku, biedny =(... ![]() ....ale usłuchany. Pani kazała spokojnie leżeć, to leży =D Wkrótce wszystko gotowe. Jack już wyruszył, czeka wystrojony gdzieś na plaży... ![]() A Alice z gracją dosiada dumną Elffy. ![]() I zaczęło się. Przybyło niewielu gości, ale wszyscy wyglądali na szczęśliwych ![]() Młodzi powiedzieli parę słowek, cały czas patrząc sobie głeboko w oczy... ![]() Były łzy... ![]() ![]() Ale ostatecznie wszystko zakończyło się dobrze, bo pocałunkiem ;3 ![]() Tutaj Alex chyba ostatecznie pogodził się z myślą, że stracił swoje cieplutkie miejsce w łóżku Alice i obszczekał młodych >D Impreza trwa. Każdy przyniósł co mógł, oprócz jedzenia- wszyscy postawili n alkohol, więc już po chwili każdy był weselszy XD ![]() Alice zaczęła dziękować gościom za przybycie, a wśród nich była Aoulette, przyjaciółka Ali. ![]() Przyszła nawet owo znudzona laska, przedstawiona ileś odcinków temu- Alice całkiem ją polubiła... ![]() I po chwili wszystkie trzy dyskutowały, jaki kolor bokserek będzie lepszy na zbliżające się urodziny chłopaka Lette. ![]() Tym czasem Jack chyba się upił... ![]() ...i nie wiadomo czy nie dolał czegoś do karmy Elffy... ![]() ...no i do drinka swojej małżonki ![]() ![]() Zabawa dobiegła jednak końca. Kolor bokserek został wybrany ( różowy w serca, ah, te pijane baby...), butelki doszczętnie opróżnione, sukienki poplamione... ![]() Co nie znaczy jednak, że noc poślubna nie była bogata w nowe wrażenia ![]() ![]() (lubię to zdjęcie =) ) * Ranek, a właściwie... przedpołudnie. Alice zaspana wstaje i kieruje się do łazienki. Zauważa jednak, że coś jest nie tak... Brakuje dinusia z kości, większości ciuchów i normalnych przyrządów, takich jak kosmetyki, budziki, telefony. No i - co najdziwniejsze- Jack już nie śpi. ![]() Ali dopada go jednak w kuchni ( postanowiłam zmienić jej wygląd, według mnie teraz też wygląda ładnie): ![]() - Słuchaj no, wiesz może kto kryje się za odmeblowaniem naszego domu? Jack już chciał odpowiadać, ale nie zdążył. Alice pobiegła do łazienki i zwymiotowała. ![]() - Skarbie, żyjesz? Chcesz jakąś tabletkę?- Jack poważnie się zmartwił, Ali jednak go uspokoiła. - Nie, nie, nic mi nie jest, pewnie za dużo wypiłam i ta szarlotka Very też wyglądała podejrzanie. Serio, kochanie- dodała, odpowiadając na niepewne spojrzenie męża.- No, to mów, co z naszymi rzeczami. - No, powiem prosto z mostu: tu już się nie przydadzą- powiedział tajemniczo. - Co? nie rozumi...- Chyba jednak zrozumiała.- KUPIŁEŚ DOM? ![]() - Zgadłaś. Wszystkiego najlepszego, to spóźniony prezent na urodziny.- Jack uśmiechał się, Ali jednak nie mogła się uspokoić. - Co, dom, czyś ty oszalał, przecież kasy nie ma, ten jest dobry, no ale rzeczywiście, trochę mały, ale...Jezu, kocham się! - W końcu rzuciła się Jackowi na szyję i zaczęła dziękować, przepraszać i wszystko na raz ![]() - Dobra, dobra, bo nie zobaczysz go do wieczora. Wsiadaj do auta, wszystkie rzeczy już tam są, ale meblowanie zostawiłem Tobie. Następny prezencik ![]() ![]() Kiedy dojechali, Ali zatkało. Dom był blisko wszystkiego- plaży, Lette, miasta... I był śliczny. ![]() Weszła do środka i poczuła się jeszcze szczęśliwsza, choć wydawało się to nie możliwe. Podeszła do Jacka, wspięła się na palce i wyszeptała mu do ucha tylko jedno słowo: Dziękuje ![]() Wiem, że przynudzam i sorry za zdjęcia, noale ![]() |
![]() |
![]() |
#2410 |
Zarejestrowany: 18.03.2012
Skąd: jajecznica
Płeć: Kobieta
Postów: 969
Reputacja: 10
|
![]()
Hej dawno mnie nie było. Wszyscy macie świetne rodziny, cudni simowie, śliczne zwierzaki
![]() Ale mam kilka fotek-malutko ;c A tu Hayate, Kenichi, Abigail, Bolt i Royalie :3 ![]() Hayate się wyprowadziła. Znalazła pracę, jest redaktor naczelną, ale zawsze znajdzie się czas dla Bolta. Hayate zabrała go ze sobą, ma większy ogród i Bolt może się wyhasać ![]() ![]() Dziewczyna miała dużo pracy, musiała odpocząć. ![]() Rozdanie dyplomów. ![]() To by było na tyle nie mam nic więcej. Nie wiem czy zrobić nową rodzinkę czy grać dalej nimi... |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 7 (0 użytkownik(ów) i 7 gości) | |
|
|