Przypadek:Duch

Lorena mam tak samo, też nie lubię duchów i nagrobki odrazu kasuję... Miisiia13 chmm dobra teoria, rzeczywiście tak może być

[Iminashi]

ech... tez nie cierpie nagrobkow... a szczegolnie odglosowa wydawanych przez duchy i ich psikusow... brrrr...

[zelkam]

Ja zawsze buduję cmentarz na parceli publicznej. I tam nigdy nie pojawił sie duch.

A mnie nigdy nic nie zrobił duch O.O

U mnie nie robią nic specjalnego.Zazwyczaj włączają telewizory i radia,wyżerają żarcie z lodówki i robią miny.Czasem też staną nad jakimś przedmiotem i zaczynają ryczeć -.o''

[nelciagroch]

misia to nie prawda bo jak Moritmer umarł ze starosci to mi sie włączał telewizor a on nie umarł od prażenia prądem ;[

[iskierka446]

ja też nienawidzę duchów w simsach i nagroibki kasuje

Mnie przestraszył na śmierć -.-, głupi... czerwony był ten duch xd

Jak np. weszłam se w rodzinkę Widmo to duchy grały na cymbałkach,wyżerały jedzenie z lodówki,bawiły się misiem(nie pamiętam ale chyba głowę mu obracały) no i ogólnie takie różne inne rzeczy jak tu piszą ;D

Napisał edzia114

bawiły się misiem(nie pamiętam ale chyba głowę mu obracały)

Dokładnie tak samo u mnie
Tylko duch wszedł do tego misia i miś zaczął lewitować.

W jednej rodzince duch psa ciągle kopie dołki. Jak właściciel koło niego stanął to pokazywał, że nie może przejść a psa się nie bał. Wywnioskowałam z tego, że duchy zwierząt nie straszą, ale jak widać błędnie

Tak samo też nie cierpię cmentarzy w ogródkach i ściągnęłam sobie cmentarze jako parcele publiczne - jeden dla Simów i jeden dla zwierząt ("Smętarz dla zwierzaków" )