Opowiadamy jak sobie gramy

[eyvee]

@Tez nie mialam tej opcji, ale moj mozdzek podpowiedzial mi zebym zobaczyla co sie zrobi jak zorganizuje przyjecie... i bylo tam przyjecie domowe, wesele i pogrzeb ^^wybralam i byla lista zaproszonych i godzina przyjecia

Anie-jestes moim mistrzem jezeli chodzi o dbanie o całe pokolenia.Mi się za szybko nudzą rodzinki.

Grefori zapragnął mieć dziecko z Tamarą,więc robił wszystko by zaciągnąć żonkę do łóżka w wiadomej sprawie.


Jak widać udało się.


Tamara już w ciąży.Gregori non stop zachwyca się nad brzuszkiem.Nie może doczekać się nowej córeczki.


Dlatego z zapałem czyta książki o ciąży.


Gdy Gregori jest w pracy a Klara w szkole,Tamara daje koncerty na kontrabasie.


Klara po szkole lubi uczyć się praktycznych rzeczy,które przydadzą się w przyszłości.

[eyvee]

super te zdjecia waszych rodzin ;D im wiecej tym lepiej i ciekawiej

a teraz troche zdjec mojej rodzinki Kasprzyk i Kaczmarek->

Kiedy mlode malzenstwo slodko spi mama Samanthy - Celina sprzata pokoje i robi pranie.


Adrian cos nie potrafi sie dogadac z tesciem...wiec prosi go o nauke logiki w ktorej Pawel jest mistrzem.


Tutaj akcja szczepien na cmentarzu w miescie sponsorowana przez szpital - wybrali Adriana by sie tym zajal i poszlo mu calkiem dobrze.


Samantha jest dumna z meza i zarazem nie moze sie doczekac narodzin ich dziecka.


Chcac byc dobra zona Samantha gotuje mezowi i calej rodzinie coraz to lepsze posilki. Ma duze predyspozycje na swietna kucharke.


Tutaj mlode malzenstwo gra razem w szachy. Samantha troche oniesmielala Adriana, gdyz o wiele szybciej pojela nauke logiki niz on - opanowala w mgnieniu oka logike do perfekcji, gdzie Adrian dopiero co zaczal....tak to jest byc genialnym dzieckiem wampirow *,..,* hehe


Mlody tatus osluchuja brzuszek Samanthy czekajac, az przyjdzie na swiat ich pierwsze malenstwo.


Samantha nawet nie miala czasu na porzadny masaz w spa, gdy odeszly jej wody i musiala szybko pojawic sie w szpitalu...i tak na swiat przyszla malenka Olivia

[anie_1981]

Fajnie, że więcej osób wstawia fotki Fajne macie rodziny i wydaje mi się, że nie tylko ja mam duże drzewo genealogiczne, jak inni wstawiają foty swoich drzewek to też są duże. Tyle, że ja raczej moim ludziom robię dwoje, góra troje dzieci a za to tych "rozgałęzień" jest dużo. Inni dają Simom np. 5 dzieciaków, ale w sumie, to na jedno wyjdzie.

Molly i Lil grają w szachy, jeszcze w swoim domu.

Mała wizyta w domu Matiki i Fenga. Jak pewnie pamiętacie, mieszka z nimi ich dorosła córka, Sayuri, z mężem Antony'm. Wspominałam też, że Sayuri jest w ciąży. Oto pierwsze dziecko Sayuri i Antony'ego, Patrick.

Doszłam do wniosku, że dom Molly i Lil'a jest do niczego. Nie potrafię się do niego przełamać. Jedyną przeszkodą dla tego, by Molly z rodziną, mogła mieszkać ze swoimi rodzicami i dziadkami, była niejaka Róża Servo. Mówiąc krótko, służąca Bardów, która była z nimi od samego początku. Zdecydowałam, że Molly jest dla mnie ważniejsza niż jakaś tam gosposia i dlatego właśnie ściągnęłam ją do Molly, zmieniłam odzież i wyrzuciłam ją z domu. Od tej pory niech sobie radzi sama... Tak właśnie Róża wygląda bez klasycznego koka i uniformu służącej.

Ostatnie zdjęcia z domu Molly i Lil'a. Julia u mamy na rękach.


A tutaj rodzina na starych śmieciach. Danny mieszka na samej górze, w dawnym pokoju Molly.

[eyvee]

@anie ty to masz wilegachne te rodziny moze te zmi sie uda zrobic takie wielkie drzewa genealogiczne jak ty moje to dopiero poczatek, ale mysle, ze dam rade \o/ fajnie sie gra tyloma simami w rodzinie i tez nie mam zamiaru wyprowadzac np malzenstw z dziecmi od domu dziadkow - razem razniej i zabawniej ^^

[anie_1981]

No i ciąg dalszy, bo za często ostatnio wciskam klawisz "C". Muszę chyba trochę zastopować z tymi fotami, bo coś za dużo ich tu jest i za często się pojawiają Ale jak tu nie pstryknąć fotki swoim pupilom....

Danny wraz z ojcem ogląda telewizję. Lil stara się nadrobić stracony czas, kiedy to miał syna w głębokim poważaniu...

Molly sprząta, gotuje słowem wykonuje wszystkie czynności służącej, którą niedawno zwolniono.

Podlewa jedyną domową roślinkę.

No i w końcu ma już tego dość! Zatrudnia lokaja...

Nie pamiętam jego imienia, ale to nie jest takie ważne. Ważne, że Molly ma trochę czasu dla siebie.

Lokaj ochoczo bierze się do pracy, w końcu 1200 tygodniowo, drogą nie chodzi...

A Molly i Lil mają czas wyrwać się z tego "domu wariatów"...


Mała Julia bawi się klockami

Rodzeństwo darzy się głęboką miłością, co wydaje mi się nieco... nienaturalne...

Anastazja i Jason wciąż są w sobie zakochani na maksa, a latka lecą... Odkąd robią co chcą, bo mało nimi kieruję, mam niezłą frajdę z obserwowania ich zachowania. Np. Jason cały dzień, który widać na tych fotkach spędził w jacuzzi...

Jako kochający pradziadek, odkłada Julię na noc do łóżeczka.

Lokaj śpi w dawnej celi Róży Servo tyle, że nie zamykam go tam na klucz. Jaszcze by zaskarżył moich ludzi!

[eyvee]

Nie moge sie doczekac az Anastazja urosnie ;DD

Wybaczcie za tyle screenow Olivii, ale ubostwiam ja ^^ tak mi sie spodobala, ze bym ciagle jej zdjecia robila Postaram sie tez nie pomijac reszty domownikow, za 2 dni Celina i Pawel beda dziadkami, ciekawe jak beda wygladac.

Babcia Celina zajmuje sie jeszcze niedawno urodzona Olivia ukladajac ja do snu.


Pawel probuje wylowic znana wszystkim rybe smierci, niestety pojawili sie nieproszeni goscie


Samantha nie chce zaniedbywac dziecka kosztem zajmowania sie ogrodem i obowiazkami domowymi - bawi sie z mala Olivia.


Olivia miala urodziny;D urosla na "dosc" ladna dziewczynke, tylko ma jakies dziwne usta - na ramionach dziadka Pawla.


Kiedy reszta domownikow jest zajeta praca, Pawel uczy Olivie mowic.


Tutaj Olivia je swoj pierwszy domowy posilek - kaszke manna ;D Ubrudzila sie niestety xD


Adrian chce byc dobrym ojcem i uczy corke jak korzysta sie z toalety.


Mama tez nie chce byc gorsza - Samantha pokazuje Olivii jak sie chodzi na 2 nozkach ^^

[anie_1981]

eyvee, Anastazja to ta staruszka w jacuzzi... Ja podpisuje zdjęcia nad nimi a nie pod nimi Ale spoko, sama się już trochę gubię w imionach... Fajny dzieciak z tej blondi.

[eyvee]

@chodzilo mi o julie ;D sorka, teraz doczytalam dokladnie^^ masz tyle simow ze sie gubie x)

[anie_1981]

No i ciąg dalszy...

W nocy do domu włamał się złodziej. Alarm obudził wszystkich, jak ja to kocham. Oczywiście przyjechała policja, a złodziej został złapany, ale nie dzięki policjantowi... Molly skopała złodziejaszkowi siedzenie, więc policjantowi zostało już tylko zakuć bandytę w kajdanki...



Lokaj obudził się dopiero grubo po dziewiątej. Nie narzeka, że sypia w celi w piwnicy...

Danny jest już nastolatkiem, tutaj ogląda z dziadkiem Ernestem telewizję.

A tutaj już wieczór, nic nadzwyczajnego się tego dnia nie wydarzyło, dzień jak co dzień. Danny idzie spać.

Następnego ranka tuż przed przyjazdem autobusu szkolnego, Molly po raz kolejny tłumaczy Danny'emu, żeby nie wyciął numeru i nie zapłodnił żadnej nastolatki... Jak tatuś...

Anastazja, Jason, Ernest i Mia jadą do parku, żeby trochę się rozerwać.

W tym czasie Molly i Lil, mają trochę czasu dla siebie.

Mia się starzeje. Przykre, ale co zrobić. Mam już trochę dosyć grania ośmioma Simami na raz, dobrze, że dałam całej czwórce starszyzny te 3 nagrody szczęścia, rzadko głodny, czyścioszek i stalowy pęcherz. To bardzo ułatwia grę tyloma osobami.

Ernest też się zestarzał. U mnie małżeństwa są zawsze równolatkami.

I bonus, piżamka lokaja...