Opowiadamy jak sobie gramy

[eyvee]

Nie wiem jak wy to robicie, ze wasze screeny z gry wygladaja tak, jakby nie byly z simsow moje sa takie "maxisowe"

Dalsze dzieje mojej rodzinki Paterson - Emma <slawna dziennikarka i znana osobistosc w Twinbrook>, jej zonaty juz syn Miguel wraz z Anna i ich coreczka Julia.

Po dluzszych namyslach Emma postanowila przejsc na zasluzona emeryture - chciala poswiecic swoje ostatnie dni zycia na pisanie kochanych ksiazek.


Jeden z porankow w rodzinie Paterson - Emma gotuje swoje wysmienite dania, Julia zas odrabia swoja prace domowa pod okiem mamy Anny.


Miguel'owi nie wystarczyla gra na gitarze - wzial sie za perkusje, jednoczesnie bedac coraz to lepszym i slawniejszym muzykiem.


Jako, ze Julia nie miala zadnych przyjaciol w jej wieku spedzala wolny czas m.in na komputerowe gry w szachy...


Miguel podczas gaszenia wielkiego pozaru w sasiedzctwie - trzeba uratowac tych ludzi!


Zdeterminowana mina Miguel'a mowi sama za siebie - prace strazaka bieze na powaznie i stara sie jak tylko moze.


Miguel coraz bardziej oddala sie od corki Julii - nie majac czasu dla niej pozno wieczorem wpatruje sie jak jego oczko w glowie slodko spi, majac nadzieje, ze znajdzie przyjaciol i bedzie szczesliwa.


Emma rozmawia z synem o Julii - calymi dniami siedzi przy komputerze i oglada gwiazdy przez teleskop, nie spotykajac sie w ogole z zadnym dzieckiem w jej wieku. Miguel bardzo sie martwi o swoja coreczke...


Miguel przechadzajac sie po parku z dreczacymi go myslami znalazl meteor - postanowil sprezentowac go Julii, majac nadzieje, ze ja tym ucieszy.


Emma majac dosyc siedzenie w domu postanowila zrobic grilla w parku - oczywiscie sasiedzi tez przyszli.


Nie ma to jak zdjecie dla fana...w tle WC'tow w parku xD


Imprezka u sasiadki na ktorej zostal zaproszony Miguel - myslac o przyszlosci swojej corki przesadzil z alkoholem, nie wiedzac pozniej juz co robi...


Z urwanym filmem Miguel dobral sie do nowej mlodej zameznej juz sasiadki...dobrze, ze nikt tego nie widzial - pozniej Miguel mial wyrzuty sumienia i wraz z sasiadka stwierdzili, ze za duzo wypili i puszcza to w niepamiec...


Kiedy Miguel probowal zapomniec o tej przykrej sytuacji na przyjeciu dawajac koncerty w klubie "Czerwone Spotkanie"...


...Anna znalazla swoja nowa pasje - malowanie. Chciala jak najszybciej pokazac ukochanemu swoje prace.


Przyjecie urodzinowe Miguel'a - czas leci i Miguel staje sie prawdziwym doroslym.


Tort na stole, swieczki zdmuchniete, duzo gosci, muzyka gra i swojskie pogaduszki - jak u mnie na urodzinach


Miguel'owi serce sie kroilo, nie wytrzymal i po przyjeciu rozkleil sie w objeciach swojej coreczki Julii - martwil sie o nia i chcial dla niej jak najlepiej. Ona to rozumiala i powtarzala, ze nie jest tak zle i ze go kocha.
<sweeet :")>

[Lady88]

Eyvee podoba mi się Twój stół w jadalni, powiedz skąd go masz?

A co do screenów, to po prostu obróbka programem graficznym, prostym w obsłudze, pewnie słyszałaś - Picasa 3

[eyvee]

dzieki, sciagne sobie go i zobacze co i jak

stol mam do kompletu z meblami - ze stronki "sims resource" darmowy dodatek - wejdziesz w meble itp i tam bedzie

[anie_1981]

Testowałam tego moda na pozy i mnie nie zachwycił. Żeby to działało jak trzeba i jakoś wyglądało, to się trzeba nieźle namęczyć. Trzeba duuużo korzystać z kodu moveObjects on, a on mi często coś psuje w grze. Jest po tym niestabilna. Owszem fajne to jest, ale za dużo zachodu, żeby zrobić głupie zdjęcie. Te fotki poniżej może i wyglądają OK, ale zdziwilibyście się, jak długo trzeba kombinować, żeby odpowiednio nałożyć Simów na siebie. Muszą być pod odpowiednim kątem względem siebie. Jak zwykle przetestowałam interesujący mnie mod i stwierdzam: "Nic takiego".











EDIT:

Mała edycja. Uzbierało mi się więcej fotek "pozowanych". Nie wyrzucam moda, ale będę rzadko korzystać.

Johnny

Jeanette

Danny wybrał się z Jeanette na siłkę... On wybrał bieznię...

A Jeanette ławeczkę

W tym czasie synalek przyrządził kolację.

A córunia się leniła... (przypominam imię: Lizzy)

A tutaj Jeanette, czeka aż Danny wyjdzie spod prysznica


EDIT2:

Po pierwsze, to znowu jestem jedyną udzielającą się, więc trochę więcej tych postów proszę, a po drugie, na chwilę zmieniłam aktywną rodzinę...

Okazało się, że Bardom grozi wyginięcie... Tak tak. Dziwne, ale jednak. Jak tak przejrzałam drzewo genealogiczne, to jest dużo Simów, w których żyłach płynie krew Anastazji i Jasona, ale Simów z nazwiskiem Bard jest tylko czterech. Jest to Aleksander z żoną Bridget i dziećmi: Sebastianem i Majką. Aleksander jest synem Elvisa i Lany. Elvis był synem Ernesta i Mii, a Ernest był pierwszym dzieckiem Anastazji i Jasona... Tak więc musiałam działać. Aleksander i Bridget za dzień czy dwa będą starzy, został więc Sebastian. W nim jedyna nadzieja... Znalazłam mu żonę Nie byle kogo, daleką kuzynkę. Anastazja i Jason mieli też córkę, Matikę (już nie żyje). Ona miała syna Jin'a i córkę Sayuri. Sayuri wyszła za Antonnego Bloom'a. Miała z nim dwóje dzieci, Patrick'a i córkę Lenę. To właśnie Lena została żoną Sebastiana. Zaszła już w ciążę i wkrótce urodzi się im syn. A po całej akcji wróciłam do Danny'ego i Jeanette.

Od lewej: Majka, siostra Sebastiana. Środkowa parka to Sebastian i Lena, a po prawo mamy Aleksandra i Bridget.

Państwo młodzi, Sebastian i Lena.

Lena w całej okazałości. Jest śliczna!

A tutaj noc po ślubna... no dobra, to nie była "noc", a poza tym to dopiero początek... Reszty się domyślcie

[eyvee]

@nie wiem sciaglam mody na pozowanie simow, ale nie wiem jak ich uzyc;/ jesli ma byc jakas rzecz w dekoracjach roznych to ich nie mam .... znowu komp sie focha jak zawsze na mody...

Ok, to teraz ciag dalszy rodzinki Paterson:
<wraz z bugiem, ktory wystapil mi w grze znikla mi simka Anna :"(, i musialam wywalic zapis rodziny i zrobic nowy wpis w grze...>

Pewnego dnia Miguel znalazł paczke z listem od zony Anny " Wybacz, ale to nie jest zycie dla mnie, nie szukaj mnie, zegnaj". Miguel myslal, ze to jakis zart...


Niestety po kilkudniowej nieobecnosci Anny w domu Miguel naprawde zaczal sie martwic i zglosil sprawe na policje....niestety policja nie mogla nic w tej sprawie zrobic.


Julia jako nastolatka Nie chciala przyjecia urodzinowego wiec obchodzila swoje swieto we wlasnym towarzystwie...i tak nie mialaby kogo zaprosic. Nie miala przyjaciol...


Miguel pracujac w remizie myslal wciaz o Annie...nie wiedzial takze jak powiedziec corce, ze jej matka ja zostawila...


Kiedy Julia dowiedziala sie od ojca co sie wydarzylo myslala, ze jej swiat sie zawalil...nie wiedziala co robic, matka ja opuscila, nie ma przyjaciol - nie potrafila sie uspokoic wiec poszla na opuszczona plaze w miescie.


Nagle Julia spostrzegla mlodego chlopaka przy brzegu - mial na sobie stroj, jaki nosza znawcy sztuk walki. Od razu zapomniala co ja trapilo...


Nagle mlody chlopak zauwazyl kryjaca sie zza skaly dziewczyne i gdy chcial sie dowiedziec kto to Julia w przerazeniu zaczela uciekac.


Julia szybko wybiegla z plazy. Za bardzo sie bala kontaktu z tym przystojnym chlopakiem, nie miala tyle odwagi by z nim porozmawiac...


Od chwili kiedy Julia uciekla z plazy chlopak zastanawial sie dluzszy czas kim byla ta dziewczyna, nigdy wczesniej jej tu nie widzial...


Kiedy Miguel musi opanowac katastrofe w wojsku i ocalic znajdujacyh sie w budynku ludzi...


...Emma zaglebia sie w komputerze calkowicie poswiecajac dnie i noce na pisanie powiesci.


Emma by ulatwic sobie zycie i nie zajmowac sie ciaglym sprzataniem domu zatrudnila swietnie zapowiadajacego sie, mlodego lokaja z miasta.


Niestety lokaj okazal sie niekulturalnym i wyzyskujacym gburem. Emma pozbyla sie go w mgnieniu oka wyrzucajac go noca z domu.


Ciezko bylo sie do tego przynzac, ale mlodzieniec spotkany na plazy zawladnal sercem Julii...codziennie rankiem wpatrywala sie przez okno majac nadzieje, ze go kiedys zobaczy...


Za sprawa Emmy Miguel zaprzyjaznil sie z nowymi pracownikami rewizji, majac nadzieje, ze pomoze mu to zapomniec o zlamanym sercu i ciezkich chwilach.


Miguel probujac nie myslec o zlych wspomnieniach wzial sie za udoskonalanie urzadzen domowych, by ulatwic rodzinie zycie.


Jak sie pozniej okazalo mlodzieniec byl bardzo popularny w miescie, dziewczyny ciagle bily sie o wzgledy chlopaka, zagadujac go i robiac rozne rzeczy, lecz ten nie zwracal uwagi na dziewczyny z miasta.


Pewnego dnia po szkole chlopak, podczas zaczepki jednej z dziewczat ze szkoly, ujrzal na lawce z boku dziewczyne...chyba ja juz gdzies widzial.


Julia czekajac przed szkola na nauczycielke, zobaczyla przechodzacego obok chlopaka. Byl z tej samej szkoly co ona...i nagle zorientowala sie, ze to ten chlopak z plazy!


Jak sie pozniej okazalo, nauczycielka poprosila ja jako przewodniczaca klasy by zajela sie z skarbnikiem szkoly uroczystoscia z okazji dnia nauczyciela. Skarbnikiem okazal sie niejaki mlodzieniec, ktorego spotkala na plazy...Nie wiedzac jak sie zachowac, zaprosila go do siebie by zajac sie powierzonym zadaniem. Przez caly czas przygotowan Julia nie wiedziala co powiedziec z oniesmielenia i spedzili ten czas w milczeniu...

[anie_1981]

Heh.. Ciekawa historia. Ja jak zwykle nadmienię, że da się zmusić grę na każdym kompie i każdym systemie operacyjnym, do korzystania z modów. U mnie śmigają, chociaż dzisiaj, nie wiedzieć czemu, ciągle miałam jakieś błędy... Najbardziej denerwujący był brak interakcji pomiędzy jednym kolesiem a laską, z którą go chciałam rozmnożyć.. tzn. hajtnąć, a potem rozmnożyć Cóż gdybyś miała moda o nazwie NRaas MasterController, mogłabyś zapewne Annę odzyskać... Ten mod czyni cuda... Dzisiaj moje błędy też nim naprawiałam, za pomocą opcji resetowania wszystkich obiektów i Simów w mieście.

Ale do rzeczy, Lizzy jest już nastolatką i oto jej fota... To poza z takiej jednej paczki poz, której już nie mam, bo nie za ładne te pozy były.

A to jest ten kolo, którego chciałam hajtnąć i nie miał interakcji. Tutaj już ma. Będą bliźniaki, chłopcy... To jest starszy brat Leny, patrzcie na mój poprzedni post.

[eyvee]

@przystojniacha z teg brata Leny niezle z niego ciacho :3 a i ta blondyna ma sliczne wlosy mi anie ncrass nie dziala tak czy siak, wszystko robie tak jak powinno byc w 100%...pech.

Mam wene na simy wiec bedzie dosyc zdjec^^ czekam takze na wasze zdjecia z simowych rodzin ;D

Miguel czesto cwiczyl na biezni w pracy - relaksowalo go to i zapominal o przykrych rzeczach jakie go spotkaly.


Julia po zajeciach szkolnych postanowila odwazyc sie i podziekowac chlopakowi Trunks'owi za pomoc w przygotowaniach...


Powiedziala mu takze, ze swietnie daje sobie rade w sztukach walki i zachecila go do dalszych treningow...niesmialosc nie pozwolila jej na wiecej slow, ciezko bylo jej patrzec na jego blekitne oczy bez przyspieszonego bicia serca


Letni wieczor - wspolne ogladanie wiadomosci Julii z Miguelem.


Niestety wiesci o znajomosci Julii i Trunks'a szybko sie rozeszly wsrod dziewczyn ze szkoly - wiele z nich naprzykrzalo sie Julii obrazajac ja, wysmiewajac, a nawet groząc, by nie zadawala sie z Trunksem, bo stanie sie jej krzywda.


Jednego wieczoru kolega z klasy przyszedl pod dom Julii wyzywajac ja. Chcial jej dac nauczke od "zazdrosnych kolezanek" ze szkoly. Na szczescie niewiadomo skad pojawil sie Trunks dajac nauczke huliganowi, ostrzegajac go, zeby sie do niej nigdy wiecej nie zblizal. Julia lekko przerazona podziekowala Trunksowi za pomoc i po jego namowie szybko poszla do domu.


Emma czula, ze jej dni nadchodza i spedzila ostatnie chwile na przepieknej plazy ogladajac ocean.


Kiedy Miguel wrocic do domu, zobaczyl na ziemi jego matke Emme. Niestety jej zycie nadeszlo konca.


Miguel wraz z corka Julia poszedl na cmentarz oplakiwac grob Emmy.


Dla dwojga byly to naprawde zle chwile, ich zycie bylo pelne smutku, rozpaczy i rozczarowania. Obiecali sobie jednak, ze musza zyc pelnia zycia i bede sie wspierac nawzajem.


Kiedy Emmy zabraklo wsrod zywych, Julia przejela wiekszosc obowiazkow domowych, chcac tym samym odciazyc ojca z domowych zadan.


Gdy Julia zrozumiala, ze jest teraz jedyna kobieta w domu wziela sie za nauke gotowania. Chciala przygotowac pyszna kolacje dla taty, ktory po ciezkiej pracy wroci do domu.

[anie_1981]

Uzbierało się mi dziś fotek całkiem sporo. Ale co mi tam. Wstawiam wszystkie!

Lizzy pozuje na kanapie, jest tak podobna do swojej babci Molly, że nie mam pytań, ciągle się zapominam i mówię o niej Molly, a to przecież jej wnuczka! A tak na marginesie, to Molly niedawno zmarła. Starość.

A tutaj brat Lizzy, Johnny. Jest taki uchachany, bo miał na mieście "pierwszy raz", ze swoją dziewczyną, Patty Choo.

Dzieciaki w szkole... odrobina czułości nie zaszkodzi

W sypialni....

No i wiadomo, jak te "czułości" się skończyły

Dzieciaki odrabiają lekcje... Kocham te ich mega inteligentne spojrzenia...

Johnny jest już dorosły... Ma ciałko atlety.

No patrzcie dziewczyny, jaki jestem sexy...

Zaprosiłam Patty, też już dorosła, jeden dzień później od niego.

Przy basenie.

Patty też jest śliczna, ładne te dzieciaki mi rosną...

Oświadczyny. Oczywiście przyjęte.


Obiad zaręczynowy. Wkrótce ślub!

[eyvee]

Kurcze anie zazdroszcze ci tak wielopokoleniowej rodzinki ;D masz sliczne te simy nawet z atletycznym cialkiem wygladaja cudownie tez mi sie teraz takie spodobaly i robie simow facetow atletow ^^ ach te sexi mesnie mrrr

ok, to znowu dzieje mojej rodzinki Paterson (troooche mi sie tego nazbieralo^^")
szkoda, ze tylko my tu najczesciej wstawiamy zdjecia

Czas zrobic sniadanko - Julia pichci w kuchni.


Czas na uroczystosc wreczenia medalu za odwage! Miguel zostaje odznaczony przez burmistrza jako bohater strazy pozarnej + huczne przyjecie pod gmachem miasta.



Mokre umiesnione cialko nastolatka w ktorym buzuja hormony ijaaa co za widok


Nie ma to jak lowienie ryb w spokojnym oceanie o swicie...


Miguel wraz z corcia - rodzinne przytulanie...ach....jak slodko


Od jakiegos czasu Julia czesto spotykala sie w "sekretnym" miejscu z Trunksem. Zwierzali sie ze swoim problemow i klopotow zdala od naprzykrzajacych sie rowiesnikow.


Czas do zakonczenia szkoly sie konczy, a Julia nie wie co zrobic...pokochala Trunksa, ale nie wierzy w to, ze najprzystojniejszy chlopak w szkole zainteresuje sie nia...


Kiedy Miguel ciezko pracowal ratujac doroslych oraz dzieci z plonacych budynkow...


...Julia potajemnie spedzala czas w pobliskim klubie cwiczac tance na studniowke.


Miguel po joggingu znajduje na plazy zuczki "chodz do papy maluszku xD"


Syty posilek dla bohatera strazy pozarnej - kanapka z dzemem xD


Szkolny wypad na pobliski basen w miescie. Julia na poczatku nie chciala isc, ale gdy zobaczyla Trunksa w bokserkach...;D Zapomniala juz o swoim ochydnym kostiumie kapielowym ^^"


Nagle na basenie pojawil sie kolega z klasy, huligan, ktorego ostatnio pobil Trunks w obronie Julii....atmosfera byla dosc spieta. Na szczescie po interwencji nauczycielki nie doszlo do bojki. Trunksa az swierzbila lapa by go walnac...


Wieczor studniowki - Julia szykuje sie na uroczystosc. Ma gdzies co beda o niej myslic rowiesnicy, chce ladnie wygladac dla Trunka i sprobowac szczescia....


No i impreza sie zaczela - w klubie Trunks wypatrywal Julii, gdy nagle stanela przed nim jakas ciemnowlosa atrakcyjna dziewczyna w czerwonej mini...


Koledzy z klasy byli wniebowzieci slicznotka, a dziewczyny swirowaly z zazdrosci, gdy ow pieknoscia okazala sie kujonka i brzydula Julia! Jeszcze do tego Trunks balowal z nia caly wieczor


Po studnowce Trunks odprowadzil Julie pod dom. Wiedzieli, ze teraz ich drogi maja sie rozejsc, bo zakonczyli szkole i zaczna dorosle zycie. Stali dlugo wpatrujac sie w siebie milczac...


Kiedy Trunk oddalal sie od domu Julii, ten nagle zawolal dziewczyne i bez slowa wyjasnien objal Julie i namietnie pocalowal To byl najszczesliwszy dzien w zyciu Julii.


Na drugi dzien Trunks mial wpasc do Julii, ktora zaczela panikowac, jak sie zachowac po ostatniej nocy... moze jej sie to snilo xD?


Trunks pokazywal Julii swoje umiejetnosci w sztukach walki - dziewczyna uwielbiala go ogladac jak trenuje


Julia grajaca w szachy na podworku w domu Miala juz spokoj od swoich nachalnych rowiesnikow i wolne od szkoly.

[anie_1981]

Mój Klan się rozrasta, wkrótce będzie szóste pokolenie, o ile już tylu nie ma. Lena Bard miała urodzić bliźniaków, muszę sprawdzić, czy już się urodzili. No i Patty też jest w ciąży. Ale do rzeczy...

No i ślub...


Wyżerka...

Imprezka, jednak nieformalna, nikogo nie zapraszałam.

A tutaj nocka poślubna.


Ojoj... Biedactwo. Tak to jest, jak się nie pamięta o antykoncepcji...

No a tu już bardziej widoczne skutki nocy poślubnej