Pytania i odpowiedzi oraz problemy z grą

[Malin]

Istny cyrk po prostu... Już pomijam, że drzewo z sypialni po zmianie pory roku na zimę, przeniosło się do przedpokoju... Nic to. Teraz mam taki problem, że to drzewo to przy nim pikuś.

Grałam dzisiaj jakieś 2 h, wszystko chodziło zgrabnie (jak na mój stary komp). Ciężarna Simka pojechała na randkę, zabawiała się tam itp. Po powrocie przyszedł moment, kiedy powinien urosnąć jej brzuch, jednak kiedy scentrowało na Simce, gra zawiesiła się. Totalnie. Nie dało się wywołać menedżera zadań, no kompletnie nic, trzeba było robić reset "na twardo". Pomyślałam, że to może wina defaultu stroju ciążowego, który ściągnęłam daaawno temu (ale jeszcze nie miałam okazji go użyć), więc wywaliłam go z Downloadsu. Niestety nic to nie dało, a wręcz narobiło się jeszcze gorzej. Teraz gra ładuje się tak, jak zwykle, bez problemu, niestety już przy wyborze okolicy zaczyna się ciąć. Są to takie kilkusekundowe przycinki, muzyka się przywiesza, buczy. I zawsze kończy się to totalnym zawieszeniem. Czasem zawiesza się już przy tym oknie wyboru, a czasem udaje się wejść w okolicę, a nawet na parcelę, ale nie da rady grać, bo po chwili gra i tak łapie zawiechę.
Wywalałam z Downloads kilka folderów z ostatnich dni, bo podejrzewałam dodatki. Nic.
Wywaliłam cały folder Downloads na pulpit i odpaliłam grę bez nich. Nic.
Gra zawiesza się i nie da się z tym nic zrobić.
Nie mam bladego pojęcia, co się dzieje. Czasem zawieszenie kończy się wyłączeniem monitora o.O czasem wszystko zaczyna migać. Nie ma przy tym żadnego błędu czy informacji, tylko jeden raz wywaliło jakiś błąd, podejrzewam "Aplikację...", ale nie mam pewności, bo wszystko migało i nie dało rady wyjść do pulpitu, żeby zobaczyć co to; słyszałam tylko dźwięk komunikatu. Po resecie 2 razy zdarzyło się, że w czasie ładowania systemu monitor wyłączył się i znów musiałam resetować kompa o.O
Zastanawiałam się, czy to nie wina tego, że rano coś mi strzeliło do łba, by w ustawieniach karty graficznej włączyć anty-aliasing. Nie udało mi się wtedy wejść na parcelę, ale po restarcie i wyłączeniu tej opcji, wszystko działało normalnie, przynajmniej przez te 2 kolejne godziny kiedy grałam, do czasu tego nieszczęsnego powiększenia brzucha. Teraz dla świętego spokoju przywróciłam ustawienia fabryczne karty (czyli tak, jak miałam wcześniej), no ale - NIC.
Mam dość, nie wiem, co się dzieje, nie wiem, jak sobie z tym poradzić. Już mi się płakać chce przy uruchamianiu tej gry, bo ładuje się ok. 10-15 minut, a to naprawdę bardzo długo, jeśli się tak siedzi przed monitorem i czeka. Użeram się z tym od południa i już nie wyrabiam.
Help? ;/

btw. Mała prośba do moderatorów - miło by było, gdyby ktoś poprzeglądał i uaktualnił linki z przyklejonych tematów z tego działu; szukałam tam odpowiedzi i kilka linków jest już martwych, bo tematy zostały pousuwane. Warto byłoby zrobić z tym porządek.

(Sorry, że tak się rozpisałam, ja po prostu inaczej nie potrafię. ;/)

[Liv]

LovettBon - nie, to nie wina dodatków. Win7, przynajmniej w moim mniemaniu, ma czasami takie odpały, ale mam pomysł, jak sobie z tym poradzić.
Najpierw trzeba będzie zrobić, niestety, trzecią, ale dużo bardziej szczegółową reinstalkę za pomocą tego programu.
Na początek oczywiście wypadałoby zrobić kopię zapasową najważniejszych rzeczy z gry.
Po zainstalowaniu i uruchomieniu programu wybierz z góry "Deinstalator", potem najedź na dodatek (na początek wystarczy tylko ten z którego uruchamiasz grę), kliknij PPM, "odinstaluj", a jak dojdziesz do wyboru trybu odinstalowania, daj "zaawansowany". Chwilkę to potrawa, czasami będziesz musiała coś kliknąć itd. Przy "pozostawionych wpisach rejestru" wybierz opcję "zaznacz wszystkie" a potem "usuń", w następnym kroku tak samo.
Proponuję też dodatkowo w tym programie wybrać w "narzędziach" zacieranie śladów". Ale jeśli bardzo zależy Ci na na czasie, to odradzam, bo to jest bardzo czasochłonne.
Zresetuj kompa.
Jak już wytaruje, uruchom instalator ostatniego dodatku. Jeśli instalacja się skończy, uruchom grę.
Jeśli dalej będzie problem, zrób reinstalację szczegółową wszystkich dodatków.
A jeśli nawet to nie pomoże, najprostszy i najskuteczniejszy będzie format dysku...


Malin - pytałaś kiedyś, jakiego kompa kupić.
Radziłabym Ci wrócić do tego pytania i podjąć decyzję o zakupie nowego sprzętu, chociażby po to, żebyś była spokojniejsza
Mi takie ciągłe zawieszanie wygląda na zwyczajne niewydalanie Twojego kompa, tym bardziej, że jak piszesz, ma już swoje lata. No i simsy (+dodatki oficjalne +dodatki z neta) są STRASZNIE pamięciożerne. 1 czy 2gb RAMu nałogowemu graczowi nie wystarczą.
Wyłączający się monitor wygląda mi na przegrzanie karty graficznej. Przeczyszczenie komputera od środka (np. sprężonym powietrzem) na pewno by nie zaszkodziło. Tylko pamiętaj - to jest TYLKO doraźne rozwiązanie.

[Malin]

Napisał Liv

(...)
Malin - pytałaś kiedyś, jakiego kompa kupić.
Radziłabym Ci wrócić do tego pytania i podjąć decyzję o zakupie nowego sprzętu, chociażby po to, żebyś była spokojniejsza (...)

Nowy komputer jest już bezwzględnie postanowiony, niestety przypływ gotówki będzie dopiero w październiku i do tej pory muszę sobie jeszcze jakoś radzić. ;/ Niestety na tę chwilę czarno to widzę... :<

(...) Mi takie ciągłe zawieszanie wygląda na zwyczajne niewydalanie Twojego kompa, tym bardziej, że jak piszesz, ma już swoje lata. No i simsy (+dodatki oficjalne +dodatki z neta) są STRASZNIE pamięciożerne. 1 czy 2gb RAMu nałogowemu graczowi nie wystarczą.(...)

Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę. RAMu mam dokładnie 2 GB, przy tym procek Celeron... Strasznie kiepsko, wiem, ale do tej pory jakoś dawało radę. Śmiem nawet twierdzić, że lepiej, niż przed wymianą grafiki na nowszą, bo wtedy potrafiłam trzaskać w Simsy po kilka godzin, a nawet cały dzień, a teraz po 2 godzinach ja mam takie akcje... o.O Gdyby mi nie było tak bardzo szkoda nowych twarzy moich postaci, to autentycznie wróciłabym do tej starszej karty graficznej. ;/ Nie chcę już inwestować w tego kompa, bo najzwyczajniej w świecie się to nie opłaca (kartę graf. kupiłam używaną, bo nowej po prostu nie było sensu). To też właśnie dlatego mam tylko kilka EP; mój komp by chyba dostał zawału przy ich większej ilości. o.O

(...) Wyłączający się monitor wygląda mi na przegrzanie karty graficznej. Przeczyszczenie komputera od środka (np. sprężonym powietrzem) na pewno by nie zaszkodziło. Tylko pamiętaj - to jest TYLKO doraźne rozwiązanie.

Rzeczywiście, przejrzałam kilka stron o przegrzewaniu sprzętu i wszystko wskazuje na to, że to właśnie dzieje się u mnie. Jutro sprawdzę, czy zawieszki będą się powtarzać. Jeśli nie, to będę musiała ogarnąć w jakiś sposób przestrzeń wokół komputera (bo szczerze, to kiepsko to u mnie wygląda w pokoju 2m x 2m...). A jeśli tak, to chyba do tego października przyjdzie mi się pożegnać z grą.
Dzięki za odpowiedź.

[rudzielec]

Malin, jeśli chodzi o przegrzewanie się karty, to polecam ściągnąć obudowę, lub zakupić wiatraczek (czy wentylator, jak kto woli) do jej chłodzenia, a już najlepiej byłoby jedno i drugie. W starym komputerze zdało to u mnie egzamin.
Taki wiatraczek nie kosztuje dużo, a dobrze chłodzi, warto się popytać w sklepie ze sprzętem komputerowym o coś takiego, sprzedawca doradzi

Druga sprawa - jeżeli bawiłaś się w ustawieniach karty graficznej, to mogło się po prostu coś poprzestawiać i nawet jeśli je przywróciłaś, to teraz już nic nie da. Proponowałabym odinstalować simsy, ściągnąć i zainstalować sobie najnowsze sterowniki do karty graficznej, a potem na powrót zainstalować grę. Myślę, że na ten czas, to powinno pomóc, no i polecam zainwestować w ten wiatraczek :3

[Malin]

Napisał rudzielec

Malin, jeśli chodzi o przegrzewanie się karty, to polecam ściągnąć obudowę, lub zakupić wiatraczek (czy wentylator, jak kto woli) do jej chłodzenia, a już najlepiej byłoby jedno i drugie. W starym komputerze zdało to u mnie egzamin.(...)

No właśnie, sprawdzę to jutro. Jeśli rzeczywiście to tylko kwestia przegrzania karty, to na pewno będę kombinować w tym kierunku, aby to przegrzewanie (przynajmniej z zewnątrz) zredukować do minimum. Póki co, komp stoi pod wąskim biurkiem, między zwojami kabli, a niedaleko wisi grzejnik, który cały czas grzeje, tak więc nieciekawie to wygląda i jest duże prawdopodobieństwo, że to jest jedna z przyczyn dzisiejszej sytuacji.

(...) Druga sprawa - jeżeli bawiłaś się w ustawieniach karty graficznej, to mogło się po prostu coś poprzestawiać i nawet jeśli je przywróciłaś, to teraz już nic nie da. (...)

Jedynym ustawieniem, jakie ruszałam, było zaznaczenie anty-aliasingu, nic więcej. Gra po tym uruchomiła się normalnie, wszystko działało nawet płynnie, ale nie mogłam się dostać na ostatnio ściągniętą parcelę (chciałam wprowadzić nowego Sima). Była zawiecha, ale po restarcie odhaczyłam ten anty-aliasing, wywaliłam tę parcelę, na którą się nie mogłam dostać i grałam na innej normalnie przez te 2 godziny, wszystko działało tak, jak zwykle (do czasu oczywiście). Dopiero po iluś tam resetach przywróciłam te ustawienia fabryczne (jak już mi brakło pomysłów, co robić), w sumie to było bez różnicy, bo ja na fabrycznych jechałam od samego początku, nigdy nic w opcjach karty nie grzebałam. W sumie więc, tak naprawdę to nic się nie zmieniło...

(...) Proponowałabym odinstalować simsy, ściągnąć i zainstalować sobie najnowsze sterowniki do karty graficznej, a potem na powrót zainstalować grę. (...)

Ale tego najbardziej się boję. Do tej pory, jak coś się psuło, to po prostu wywalałam Simsy i instalowałam od nowa, nie przejmując się save'ami. Jednak teraz gram już naprawdę długo, mam kilka rodów, swoje ulubione rodziny, których nie chcę stracić i obawiam się trochę tej reinstalki, bo nie wiem, czy sobie z tym poradzę. No, ale jeśli będzie trzeba... Ehh. Wszystko okaże się jutro. Na razie komp chodzi od 6:00 rano (to już 20h!), więc teraz nie ma sensu nic sprawdzać.

Dzięki za rady.

Omg, niech ktoś mnie w końcu porządnie trzaśnie za te elaboraty... o.O

[rudzielec]

Ale tego najbardziej się boję. Do tej pory, jak coś się psuło, to po prostu wywalałam Simsy i instalowałam od nowa, nie przejmując się save'ami. Jednak teraz gram już naprawdę długo, mam kilka rodów, swoje ulubione rodziny, których nie chcę stracić i obawiam się trochę tej reinstalki, bo nie wiem, czy sobie z tym poradzę. No, ale jeśli będzie trzeba... Ehh. Wszystko okaże się jutro. Na razie komp chodzi od 6:00 rano (to już 20h!), więc teraz nie ma sensu nic sprawdzać.

ale Malinku mój kochany () możesz przecież przenieść folder downloads i folder neighborhoods na inny dysk i odinstalować grę :3
co do tej zwiechy z domkiem z neta, to polecam TEN programik, którym dobrze byłoby przeskanować sobie folder z simsami, po każdorazowym ściągnięciu czegoś większego z internetu naprawdę się sprawdza, już nieraz mi uratował grę! :3

[Malin]

Mam pytanie, pewnie głupie i banalne, ale nie robiłam nigdy wcześniej reinstalki, zachowując rodziny, więc nie wiem... Czy muszę kopiować cały folder Neighborhoods, czy wystarczy, że skopiuję sobie folder okolicy, na której szczególnie mi zależy? Kwitnące Wzgórza mam zawalone rodzinami, którymi od dawna nie gram i z tego, co pamiętam, to już ledwo się po tej okolicy poruszałam, więc przyda się tam czystka (zresztą, nie zależy mi już na niej). W reszcie domyślnych okolic nie grałam w ogóle, więc tam nie ma czego kopiować. Mam tylko jedną, którą chciałabym uratować, tylko nie wiem, czy skopiowanie tylko jej, coś w ogóle da.
I rzeczywiście wystarczy skopiować jedynie Downloads i Neighborhoods? Nic więcej?
Kurczę, jednak muszę zrobić reinstal; sprawdzałam grę zaraz po włączeniu kompa, gdzie o przegrzaniu jakimkolwiek mowy być nie mogło, no i klapa. Jak już reinstalka nie pomoże, to chyba nic więcej zrobić się nie da.

Btw.

Napisał Rudzielec

(...) co do tej zwiechy z domkiem z neta, to polecam TEN programik, którym dobrze byłoby przeskanować sobie folder z simsami, po każdorazowym ściągnięciu czegoś większego z internetu(...)

Dzięki za link, miałam prawie 60 MB duplikatów... Zawsze to trochę danych w Downloadsie mniej.

[rudzielec]

@up: wystarczy, że skopiujesz sobie folder okolicy na której Ci zależy :3
potem możesz zwyczajnie wkleić ją do świeżo utworzonego folderu neigborhoods, a folder downloads (żeby nie było wątpliwości) wytnij w całości, potem go zwyczajnie wkleisz i po sprawie

ach i jedna ważna sprawa!
jak zainstalujesz grę, to najpierw ją odpal, żeby się załadowała i zwyczajnie wyłącz, dopiero potem wklejaj poszczególne foldery, żeby nie było niespodzianek ;]
to chyba tyle :3

Dzięki za link, miałam prawie 60 MB duplikatów... Zawsze to trochę danych w Downloadsie mniej.

60 mb nieźle, nie powiem
nie ma za co kochana :3

[Malin]

Niestety, nie udało mi się rozwiązać problemu z zawieszaniem komputera podczas gry, stosując powyższe wskazówki (i kilka innych). Próbowałam na wszelkie możliwe sposoby: postarałam się o lepsze chłodzenie karty, wydmuchałam kurz, odchudziłam Downloads o prawie 1 GB, zrobiłam reinstalkę... Po tym również było bez zmian, zeskanowałam więc komputer kilkoma antywirusami (znalazło kilka trojanów, ale okazało się, że nie miały one wpływu na grę), przeskanowałam checkdiskiem, zrobiłam defragmentację - nic. Nawet Warsztatu nie dało rady uruchomić. Byłam gotowa robić format dysku, gdy za którymś razem pokazał się w końcu komunikat z błędem, dzięki temu wyszukałam co nieco na MTS. Treść komunikatu brzmiała:
"The graphics adapter in this system experienced an internal error. Please contact your graphics adapter manufacturer for technical support. The application will now terminate."
Tak więc okazało się, że to wina karty graficznej (NVIDIA). Próbowałam przeinstalować sterowniki, niestety nic to nie dało. Znalazłam jednak rozwiązanie - w akcie desperacji przełożyłam do komputera starą kartę i... problem zniknął. Wszystko działa na cacy, nie ma zawieszek, gra chodzi jak przed błędem. Na tę chwilę jestem jednak załamana, bo to oznacza dla mnie dalszy ciąg rozmazanych tekstur i twarzy, no ale przynajmniej mogę jakoś pograć... Nie wiem, co stało się z tamtą kartą. Poza Simsami działała znakomicie, nie mam pojęcia, co ją bolało odtwarzając grę, tym bardziej, że przecież wcześniej w czasie grania, sprawowała się bez problemów.

Nie musiałam pisać tego posta, ale mam nadzieję, że moderator nie uzna tego za spam. Napisałam to, bo może ktoś będzie miał podobny problem i może tutaj znajdzie rozwiązanie. Ja w każdym razie nie znalazłam nic na temat tego błędu na polskich stronach, dlatego skopiowałam jego treść tutaj, aby google mogło go w razie czego wyszukać.
Pozdrawiam.

[Liv]

Miałaś może kartę NVIDIA GeForce 9600 GT?
Jeśli tak, to nie dziwię się - ta karta MUSIAŁA się po niedługim czasie zepsuć. Jakieś wady produkcyjne chyba, bo ja tez miałam z nią problemy.